Jak w miesiąc przybyło mi prawie 40 kosmetyków, czyli nowości lipcowe.

Hej ;]

Już druga połowa sierpnia i dopiero zebrałam się żeby stworzyć post o lipcowych nowościach :). Nie wiem czy miałam w życiu miesiąc tak obfity w wizyty kurierów i listonosza jak lipiec. Kosmetyków przybyło mi mnóstwo, a pierwsze zdjęcie nie zawiera wszystkich, bo się nie zmieściły :) Łącznie naliczyłam 37 nowości od początku do końca lipca. Masakra! Nie wynika to oczywiście z żadnego nałogu kupowania- po prostu nałożyły się na siebie wysyłki w ramach współpracy, spotkanie blogerek, zakupy, wygrane i prezenty. Skład lipcowych nowości dokładnie rozpiszę dla Was poniżej, więc zapraszam. 



Dzięki współpracy ze sklepem hairstore testuję rewelacyjny zestaw produktów do włosów- szampon i odżywkę wygładzającą. Po miesiącu stosowania mam już ugruntowaną opinię, a recenzję znajdziecie tutaj. Na razie nic nie zdradzę :) 


Dzięki Monice z bloga Kulka o wszystkim mam przyjemność korzystać z tego genialnego trio. Od lewej: dwufazowa odżywka bez spłukiwania z olejkiem arganowym i keratyną Argan Star, krem do ciała Argan Oil oraz szampon Argan Oil. Polubiłam każdy produkt i mam wśród nich swoich ulubieńców, dlatego bardzo bardzo dziękuję za wspaniały prezent. Balsam jest po prostu genialny. Odżywka bez spłukiwania- fenomenalna. 
Recenzja kremu do ciała
Recenzja szamponu


Kolejne 2 produkty pochodzą z akcji "Perfekcyjne Testerki Perfecty" organizowanej przez firmę na Facebooku. Szału nie ma zarówno w przypadku peelingu Pina Colada, jak i kremu. Produkty są średniej jakości. O kremie matującym możecie już poczytać tutaj, a o scrubie niebawem.


Tutaj widzicie upominki pochodzące ze spotkania blogerek w Szczecinie. Relacja ze spotkania już jest na blogu. Zainteresowanych tym jak przebiegło zapraszam tutaj. Dzięki uprzejmości firm The Body Shop, Bielenda oraz Soraya uczestniczki otrzymały prezenty kosmetyczne. Bielenda przesłała nam: matujący krem nawilżający, peeling solny orchidea&algi Laminaria, nawilżający mus do ciała jagoda acai&awokado oraz zestaw do prezycyjnej depilacji. Od firmy Soraya otrzymałyśmy serum do ciała Antycellulit i Wyszczuplanie, żel do higieny intymnej oraz krem do biustu Ujędrnienie i Modelowanie. The Body Shop przysłało nam krem BB.


U Ali z bloga Ala ma kota udało mi się wygrać olej makadamia do włosów i ciała od firmy Loton.


Kolorówkę zawdzięczam współpracy z Essence i Catrice. Otrzymałyśmy ogromną paczkę i to co widzicie jest połową, ponieważ drugą ma u siebie Natalia. 


Wreszcie marka, której byłam ciekawa już od dawna ze względu na same pozytywne recenzje, czyli Ekoa. Teraz i nam poszczęściło się ze współpracą i możemy testować ich produkty. Jako, że jestem bardzo czekoladowa w kwestii kosmetyków, wybrałam balsam Czekoladowa Pokusa. 


Od Yves Rocher otrzymałyśmy tym razem poczwórne cienie oraz wodę toaletową. O zapachu Quelques Notes d'Amour poczytajcie tutaj.



W lipcu zostałam oficjalną ambasadorką Anatomicals i otrzymałam już pierwszą przesyłkę. W jej skład wchodzi szampon, żel do twarzy oraz żel do kąpieli. Na post prezentujący produkty zapraszam tutaj.


Masełko The Body Shop Wild Argan Oil to mój ulubieniec. Recenzja znajduje się w tym miejscu. Będzie mi miło jak zagłosujecie :). Pozostałe 3 produkty to moje zakupy. Lakier Golden Rose Color Expert 08 w kolorze pudrowego różu zachwyca moje oczy! Kiedy zobaczyłam szminkę Golden Rose Velvet Matte w cenie 9 zł, nie mogłam się powstrzymać. Mam już kolory 02,04,07 i 12, ale teraz dorzuciłam nr 03 w odcieniu nude. Pomadka peelingująca Sylveco ma mnóstwo pozytywnych recenzji po tym jak znalazła się w ShinyBoxie. Ja kupiłam ją w sklepie z eko żywnością i również zaliczam ją aktualnie do hiciorów. 


Na koniec jeszcze mój zakup, czyli kredka Bourjois Contour Clubbing w pięknym, zielonym odcieniu. Była w promocji i kosztowała około 26 zł.


Nazbierało się tego :) Które z produktów znacie? Ile nowości Wam przybyło w lipcu?



52 komentarze:

  1. Od przybytku głowa nie boli! Że tak porzekadłem się wspomogę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale dużo nowości :D Ja uwielbiam Pina Colada <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Pycha nowości. :) Miałam serię letnią z Indola i byłam bardzo zadowolona. Peeling Pina Colada już wykończyłam, ale na pewno go odkupię :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Sporo tego się nazbierało! :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow tyle swietnych zdobyczy *_* tylko pozazdroscic! I jest pare rzeczy ktore sama bym chciala: )

    OdpowiedzUsuń
  6. Same wspaniałości! Masełko z The Body Shop też bardzo lubię :)

    :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnóstwo wspaniałości.
    Ciekawi mnie niesamowicie en nowy zapach YR, a i cienie ładnie wyglądają.
    Kolorówka z Essence i Catrice też niczego sobie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Tyle tego jest! ;) Czekam na recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba nie wiedziałabym za co zabrać się najpierw :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj, mój lipiec też był bardzo obfity w nowości kosmetyczne :D Może nie było tego aż tak dużo, ale też się obłowiłam :D Miałam szczęście, bo udało mi się wygrać parę cudowności w konkursach, więc babcia co chwila witała kuriera w drzwiach :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ło Matko! Ile tego :D Uwielbiam takie posty, bo sama lubię kupować ;)
    Ja za tydzień będę się pławić w zakupach z USA ;) Taka jestem!
    Czekam na opinię o kredce Bourjois, bo się na nie czaję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest rewelacyjna, już mogę Ci to powiedzieć, więc bierz! ;]

      Usuń
  12. Super nowości. Część z nich znam i bardzo lubię, np. kosmetyki Bioelixire i Argan Star oraz Ekoa :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Same wspaniałości !! I anatomicals ♥

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow tyle dobroci, niejedna drogeria by się takich zasobów nie powstydziła :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie wiedziałabym czego użyć najpierw ;p
    Dużooo tego :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Podoba mi się ta kosmetyczka z Essence, jest urocza z tymi kolorowymi kropami :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Prawdziwy szał nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  18. jezu nie otwieraj tego peelingu z bielendy! On cuchnie okropnie! Uzywanie go to była moja największa katorga życia! U mnie też całkiem sporo kosmetyków się nazbierało nowych w lipcu - niestety...

    OdpowiedzUsuń
  19. Faktycznie sporo :D Ja nawet się jeszcze nie zabrałam za focenie nowości lipca, a powinnam.., xD

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajne nowości, ale powaliłaś mnie ilością oleju arganowego na początku ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. O kurczę, faktycznie sporo Ci się tego nazbierało w tym miesiącu ;D

    OdpowiedzUsuń
  22. Omamo ile tego masz! I to w miesiąc! Super!!;)

    OdpowiedzUsuń
  23. wow - ile cudnych nowości...

    pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion

    :)

    OdpowiedzUsuń
  24. tyle tego jest, że przeglądając na końcu zapomniałam już co było na początku :P

    OdpowiedzUsuń
  25. Wow, niezła ilość. Ja ciągle staram się uszczuplić swoje zapasy;)

    OdpowiedzUsuń
  26. ale masz teraz produktów do testów! czekam na dalsze recenzje;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Cudne otrzymałaś rzeczy do testowania! :) Nie miałam żadnego z Twoich kosmetyków. Ja w lipcu również miałam trochę nowości.

    OdpowiedzUsuń
  28. Z Twoich nowych produktów mam pomadkę Golden Rose Matt Velvet w odcieniu 01, ale żałuję zakupu - odcień nie dla mnie. Jeśli chcesz, to mogę Ci ją oddać :) Mam też lakier GR, ale w odrobinę ciemniejszym odcieniu różu niż Twój - jest świetny i ma bardzo wygodny pędzelek. Lipiec u mnie również obfitował w nowości kosmetyczne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z odcieniami to tak jest ;p Ja chciałam nr 1, ale w końcu wybrałam 3 :) Teraz jeszcze 26 mi się podoba.

      Usuń
  29. jestem ciekawa rzeczy z essence :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Tobie tyle przybyło w miesiącu a ja nie wiem czy wszystkich kosmetyków tyle mam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś też miałam niewiele, 1 krem, 1 żel do twarzy i koniec ;p Powoli zaczęłam się tym interesować no i wkręciło mnie bardzo. Oczywiście nie byłabym tak bezmyślna, aby tyle kupować, ale akurat w tym miesiącu dostałam do testów, wygrałam no i tak się nagromadziło wyjątkowo ;)

      Usuń
  31. Lipiec na bogato był :) Za pomadką z Sylveco chodzę ciągle do zielarni bo mieli mi zamówić i od miesiąca jeszcze jej nie ma :-/

    OdpowiedzUsuń
  32. U mnie też w tym miesiącu wpadło bardzo dużo kosmetyków, a to za sprawą Programu Nowości Rossmanna ;) Tym razem dwa pudła, bo mój chłopak dostał się do programu :D Teraz testujemy oboje ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. No faktycznie trochę się tego nazbierało :) U mnie nico mniej nowości, ale też nie narzekam :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger