Grudniowe nowości kosmetyczne/ NAT

Grudniowe nowości kosmetyczne/ NAT

Witajcie ;)

Nie lubię się chwalić, ale tak bardzo lubicie posty o nowościach kosmetycznych, że postanowiłam go dla Was przygotować. Nie każdy miesiąc obfituje w wielkie zakupy dlatego taki post pojawia się u mnie sporadycznie. W tym miesiącu zarówno z racji Świąt jak i zakupów uzbierało się sporo rzeczy, które możecie zobaczyć poniżej. Zapraszam ;)


Kosmetyczne hity 2014- pielęgnacja/Ania

Kosmetyczne hity 2014- pielęgnacja/Ania

Hej :]

Pod koniec roku często dokonujemy podsumowań i różnych zestawień. Dla Was, ale też dla samej siebie postanowiłam przejrzeć wszystkie posty, które napisałam w 2014 roku i spośród nich wybrać kosmetyczne hity. Produkty znajdujące się w tym zestawieniu to absolutne skarby w swojej kategorii i bez wahania mogę Wam polecić ich wypróbowanie. Tym razem ograniczam się do pielęgnacji ciałam twarzy i włosów, natomiast niebawem opublikuję również hity wśród produktów kolorowych. Zapraszam :)


Cień Catrice My name is p'earl

Cień Catrice My name is p'earl

Witajcie ;)!

W mojej kosmetyczce ostatnio królują cienie. Nie jestem wielką maniaczką makijaży oka, ale lubię czasem poszaleć ;). W tygodniu, kiedy wstaję rano do pracy nie mam czasu na precyzyjne dłubanie przy oku i stawiam na minimalizm. Czasem podkreślę mocniej usta. Gustuję raczej w kolorach nude, ponieważ to w nich czuję się najlepiej. Chciałabym zaprezentować Wam piękny ale i niebanalny cień. Zapraszam na recenzję. 

Delawell- aromatyczny scrub do ciała, stóp i dłoni- kolejne odkrycie 2014

Delawell- aromatyczny scrub do ciała, stóp i dłoni- kolejne odkrycie 2014

Hej ;]

Dzisiejszą recenzję bardzo polecam Waszej uwadze. Zachęcam Was do zapoznania się z produktem, który wywołał u mnie spore zaskoczenie i wiele pozytywnych odczuć. Jeśli dotąd nie poznaliście marki Delawell, mam nadzieję, że dzięki lekturze mojej opinii ulegnie to zmianie :). Do mnie trafił dzięki pudełku ShinyBox z marca. Tak się złożyło, że dopiero jakiś czas temu zaczęłam go używać i w końcu mogę o nim opowiedzieć. Przedstawiam Wam mój hit w kategorii peelingów do ciała. 

Lakierowy poniedziałek i Butterflies od Orly

Lakierowy poniedziałek i Butterflies od Orly

Witajcie ;)!

W swoim pudełku w którym trzymam lakiery znajduje się tylko trzech przedstawicieli firmy Orly. Są to zupełnie różne kolory, ale każdy z nich przyciąga swoją uwagę i okazuje się niepowtarzalny. Dziś zobaczcie jak prezentuje się piękny Butterflies. Zapraszam ;). 

Bielenda Face Oil- uszlachetniowy olejek arganowy do mycia twarzy+kwas hialuronowy

Bielenda Face Oil- uszlachetniowy olejek arganowy do mycia twarzy+kwas hialuronowy

Hej :]

Pora na recenzję wyczekiwaną przez Was od momentu gdy pokazałam na blogu nowości październikowe, wśród których znalazł się dzisiejszy bohater. Używam go już ponad półtora miesiąca i mogę ocenić jego działanie. Specjalnie odstawiłam pozostałe produkty do mycia twarzy, aby mieć możliwość dostrzeżenia zmian, jakie niesie ze sobą używanie olejku Bielenda. Niezmiernie ciekawiła mnie taka forma kosmetyku do oczyszczania twarzy, więc tym chętniej opowiem Wam o efektach naszej współpracy. Czy zrodziła się z tego trwalsza znajomość? A może nawet miłość? :)

3 produkty, które będę kupować zawsze - pielęgnacja

3 produkty, które będę kupować zawsze - pielęgnacja

Witajcie ;)!

Jakiś czas temu pokazałam Wam listę trzech produktów do makijażu, które mam nadzieję nigdy nie zostaną wycofane. Zgodnie z obietnicą dziś przychodzę z kolejną częścią postu czyli z pielęgnacją. Mam nadzieję, że post Wam się podobał i z ogromną chęcią poznacie moje trzy ulubione produkty do pielęgnacji. Zapraszam dalej ;).

Yves Rocher Blackberries Home Fragnance, czyli dom pachnący jeżynami

Yves Rocher Blackberries Home Fragnance, czyli dom pachnący jeżynami

Hej ;]

Zacznę może od pytania. Co dla Was oznacza sformułowanie świąteczny zapach? Jaka myśl pojawia się pierwsza kiedy je słyszycie? Piernik? Czekolada? Pomarańcze? A może zapach choinki? Kapusta? :D W domu podczas przygotowań do Świąt oraz w trakcie ich trwania wyczuwamy z pewnością same wspaniałe aromaty potraw i wypieków. W tym roku Yves Rocher zaproponowało nam na okres zimowo-świąteczny nuty głównie owocowe, które mogą kojarzyć się z latem, ale prawdę mówiąc idealnie sprawdzają się właśnie teraz. Dzisiaj pokrótce powiem Wam jak pachną jeżyny w ich wydaniu. W dodatku dla odmiany nie na ciele, a w pomieszczeniu. Zapraszam.


Mleczko do ciała od Le Petit Marseiliais

Mleczko do ciała od Le Petit Marseiliais

Witajcie ;)!

Bardzo dużym zainteresowaniem na blogu cieszą się balsamy do ciała. Ostatnio miałam okazję prezentować Wam bajecznie pachnący balsam z Yves Rocher. Dzisiejszy bohater pachnie zupełnie inaczej, ale wcale nie gorzej. Myślę, że będzie dobrym rozwiązaniem dla osób, które nie przepadają za ciężkimi, mocnymi nutami. Po szczegóły zapraszam dalej. 

Jak łączyć przyjemne z pożytecznym i dorabiać na blogu?

Jak łączyć przyjemne z pożytecznym i dorabiać na blogu?

Hej :]
Dzisiaj chciałabym poruszyć temat, który pewnie nie jest Wam obcy jeśli tworzycie własnego bloga. Nie mogę wypowiadać się za innych, ale podejrzewam, że większość z nas zakłada bloga, aby podzielić się ze światem swoimi przemyśleniami, pasją lub umiejętnościami. Chcemy mieć swoje miejsce w sieci, odskocznię od codzienności. Pobudki do założenia własnej strony są różne i prawdopodobnie znajdą się też tacy, którzy już od samego początku myślą o blogu jako źródle dochodów. Nie jest to oczywiście nic złego, pod warunkiem, że nie ograniczamy się wyłącznie do zaślepienia na kwestię zarabiania i tworząc wpisy wciąż odczuwamy przyjemność i satysfakcję. Najlepszym rozwiązaniem jest zarabianie na tym, co się lubi robić, ale trzeba zachować ostrożność by tej przyjemności przez to nie utracić. Tak samo robią przecież pisarze, którzy sprzedają prawa autorskie czy wokaliści, którzy mają dochód ze sprzedaży płyt. Największy hejt dotyka jednak blogerów, tak jakby oni nie mieli prawa do wynagrodzenia za to co tworzą w przeciwieństwie do innych. Nie rozumiem skąd się bierze myślenie, że dopóki ktoś nie zarabia dzięki swojemu kanałowi na YouTube lub blogowi, wszystko jest z nim w porządku i blog to jego pasja, a w momencie pojawienia się reklam lub innych form zarobku- bloger/vloger mówiąc kolokwialnie "sprzedał się". Jestem przeciwniczką takiego podejścia i sądzę, że jeśli bloger/ka tworzy wpis i otrzymuje za niego wynagrodzenie to dobrze, na zdrowie! Oczywiście jeśli pozostaje się autentycznym i nie nagina żadnych faktów lub opinii tylko po to, aby uzyskać aprobatę zleceniodawcy.


Wiecie pewnie, że formy zarabiania w sieci są różne. Dziś chcę powiedzieć Wam o jednej, z której same korzystamy od kilku miesięcy. Mowa o platformie współpracy z blogerami ReachBlogger.


Na początku byłam nastawiona sceptycznie, ponieważ nie spotkałam jeszcze portalu/platformy oferującej formę współpracy, która odpowiadałaby mi w 100%. Założyłam konto wyłącznie z ciekawości. Wtedy jeszcze ReachBlogger wyglądało nieco inaczej, a z czasem wprowadzane są nowe opcje i funkcjonalności. Jak najprościej wytłumaczyć na czym polega zarabianie dzięki RB?
Po prostu mogę zgłosić się do zrealizowania jakiegoś zlecenia (napisania postu) w kategorii, która mnie interesuje i czekać czy zostanie ono zaakceptowane. Nie ma szans, aby się pogubić w całej transakcji zachodzącej między zleceniodawcą a wykonawcą, ponieważ wszystko jest bardzo intuicyjne. Obsługa konta na platformie ReachBlogger oraz cały proces od momentu przyjęcia do zakończenia zlecenia jest prosty i przejrzysty. Widzę jakie zlecenia zrealizowałam, jakie wciąż są w trakcie przygotowania oraz oczywiście mam wgląd do stanu swojego konta. Być może ważną dla niektórych informacją będzie minimalna kwota, którą muszę uzyskać, aby wypłacić zgromadzone środki. Jest to niewiele, bo tylko 50 zł. Spotykałam się z dużo wyższymi liczbami, a tutaj naprawdę nietrudno uzyskać taki wynik. Dla mnie jest to wygodny i łatwy sposób na dorobienie. Po zaakceptowaniu naszego zgłoszenia, zleceniodawca kontaktuje się z nami i ustalane są wszelkie szczegóły. Nie trzeba się martwić o przelew, ponieważ wszystko przebiega prawidłowo i bez jakichkolwiek problemów. W moim odczuciu jest to wygodny i fajny sposób na dodatkowy zarobek. Trochę żałuję, że jest niewiele ofert dotyczących tematyki spójnej z naszym blogiem, ale może gdy platforma się rozwinie, pojawi się więcej zleceń. Kategorii jest mnóstwo, dlatego miejsce to jest dedykowane blogerom z każdej dziedziny.


Jestem bardzo ciekawa Waszego zdania na ten temat. Co sądzicie o zarabianiu dzięki prowadzeniu bloga? Jeśli chcecie zapoznać się z tym jak wygląda to w przypadku platformy ReachBlogger to zachęcam do wizyty i rejestracji. W końcu sprawdzić nie zaszkodzi, prawda? :)


Listopadowe zużycia/ Nat

Listopadowe zużycia/ Nat

Witajcie ;)!

Ok, wiem, że jestem bardzo spóźniona, ale przyszedł wreszcie czas na moje denko ;). Nie mogłam zebrać się do niego wcześniej, a później po prostu o nim zapomniałam. Jeśli chodzi o zużycia to jest tu tylko jeden produkt, który wykończyłam kilka dni temu czyli w grudniu. Cała reszta to produkty z listopada. Przejdźmy do meritum. 

Wibo Glamour Sand nr 4- piaskowe cudo w Lakierowym Poniedziałku

Wibo Glamour Sand nr 4- piaskowe cudo w Lakierowym Poniedziałku

Hej ;]

Piaskowy lakier był ostatnio gościem na blogu wiele miesięcy temu. Zazwyczaj niechętnie używam takiej formy ze względu na problemy ze zmywaniem. Efekt jest jednak piękny, dlatego kupiłam nowy kolor, który już w buteleczce wpadł mi w oko. Ostatni piasek jaki Wam pokazywałam był również od Wibo Glamour Sand, ale był to nr 3. Zajrzyjcie do tego postu i zobaczcie jakie miałam szpony. MASAKRA! Tak długie, że nie wiem jak mogłam wytrzymać. W każdym bądź razie dzisiaj coś pięknego, co sprawdzi się w stylizacji na Święta i Sylwestra. 


Maska zwiększająca objętość - czy aby na pewno?

Maska zwiększająca objętość - czy aby na pewno?

Witajcie ;)!

Post dla włosów w niedzielne popołudnie to całkiem dobry pomysł ;). Obietnice składane przez producentów nie zawsze są spełniane. Jak jest w przypadku tej maski do włosów? Podczas zakupów zwracacie dużą uwagę na obietnice na opakowaniach? Przekonajcie się czy ta maska rzeczywiście zwiększa objętość. Zapraszam ;).


Wygraj rozgrzewającą sól do kąpieli EKOA.

Wygraj rozgrzewającą sól do kąpieli EKOA.

Hej :]

Mamy dla Was kolejną możliwość zawalczenia o ciekawą nagrodę. Pamiętajcie, że na FB aktualnie możecie wygrać pomadki ochronne Golden Rose i wybiorę aż 3 osoby, które otrzymają po jednej. Zgłaszajcie się TUTAJ. Dzisiaj zaczynamy konkurs, w którym nagrodą jest rozgrzewająca sól eukaliptusowa od świetnej marki EKOA. Zdążyłyśmy już ją poznać dzięki balsamom, które testowałyśmy. Polecam opinię na temat balsamu Żurawinowa Odbudowa oraz Czekoladowa Pokusa. Jak do tej pory kosmetyki EKOA skradły nasze serca i mamy nadzieję, że sól jako propozycja nagrody znajdzie Wasze zainteresowanie.


Denko listopadowe/Ania

Denko listopadowe/Ania

Hej ;]

Pora pokazać Wam co sięgnęło dna w ubiegłym miesiącu. Liczba jest przyzwoita i daleko jej do poprzednich, więc post nie będzie tasiemcem :). Zużyłam 15 produktów i jeśli ciekawi Was jakich- zapraszam!

Ulubieńcy listopada/ Nat

Ulubieńcy listopada/ Nat

Witajcie ;)!

Jak ten czas szybko leci. Już mamy grudzień i zaraz nowy rok. Dni uciekają mi pomiędzy palcami. Dużo się dzieje i nie mam czasu na nudę ;). Pamiętam, że dopiero co pisałam posta z ulubieńcami, a tu już czas na kolejnych. Ciekawi jakie produkty, kosmetyki używałam najchętniej w listopadzie? Zapraszam dalej!

Eco Hysteria- masło do ciała owocowa guma balonowa!

Eco Hysteria- masło do ciała owocowa guma balonowa!

Hej ;]

Dzisiaj będzie tu bardzo słodko i różowo za sprawą wspaniałego masła od Eco Hysteria. Choć nie jest to końca moja stylistyka to muszę przyznać, że opakowanie naprawdę przyciąga wzrok i jest wyjątkowo kobiece. Trochę w stylu barbie, ale moim zdaniem tak wyróżniający się design to wyłącznie plus produktu. Czy słodkie opakowanie kryje w sobie dobrej jakości masło? Czy poza etykietą warto też zwrócić uwagę na zawartość plastikowego słoiczka? Odpowiedzi szukajcie dalej.


Świąteczna Whish lista/ Nat

Świąteczna Whish lista/ Nat

Witajcie ;)!

Święta coraz bliżej. Okres gorączki zakupów z dnia na dzień rośnie. Nawiązując do tej tematyki przychodzę do Was z moją whish listą ;). Sama bardzo lubię tego typu posty, a z tego co widzę to wy również ;). Zobaczcie o czym marzę!

Mikołajki Blogerskie- nasze prezenty i lista blogów uczestniczek. Do kogo trafił Wasz prezent?

Mikołajki Blogerskie- nasze prezenty i lista blogów uczestniczek. Do kogo trafił Wasz prezent?

Hej :]

Przyszedł czas, aby podsumować akcję mikołajkową, pokazać Wam listę blogów i przede wszystkim podziękować mocno za tak liczny udział. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że propozycja spotka się z tak dużym odzewem. Jest mi naprawdę miło i chętnie podejmę się w przyszłości organizacji innych akcji, ponieważ sprawiło mi to wiele przyjemności. Mam wielką nadzieję, że do każdej z Was prezenty dotarły na czas i że dzisiaj będę mogła poodwiedzać Wasze blogi, aby zobaczyć co dostałyście. Zachęcam też gorąco do podpatrzenia u uczestniczek, które opublikują posty, co im przyniósł Mikołaj. To dobra okazja żeby poznać nowe blogi i zobaczyć do kogo powędrowała skomponowana przez Was paczka. 


Nowości kosmetyczne listopada choć miejsca już brakuje :)/Ania.

Nowości kosmetyczne listopada choć miejsca już brakuje :)/Ania.

Hej :]

Listopad znowu był jednym z tych bardziej obfitych w nowości miesiącem. Szczęście, że przybyło znacznie więcej kolorówki, a pielęgnacja wciąż się kurczy. Nastąpił więc pewien zwrot, bo teraz to kosmetyczki od produktów do makijażu pękają w szwach, a szafka w łazience zaczyna mieć wolne miejsce. No ale zobaczcie jakie cuda dołączyły do zbiorów w tym brzydkim i nielubianym przeze mnie miesiącu.

Moja opinia o JoyBox ;)

Moja opinia o JoyBox ;)

Witajcie ;)!

Na rynku chwili obecnej znajduje się kilka różnych pudełek z kosmetykami. Do tej pory miałam styczność z Glossybox i Shinybox. Tym razem zdecydowałam się na zakup JoyBox. Czy jestem  z niego zadowolona? Przekonajcie się sami ;). 

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger