GlySkinCare- kolagenowy krem do twarzy ze złotem
O kosmetykach GlySkinCare piałam na blogu już wielokrotnie. Poznaje je sukcesywnie dzięki firmie Diagnosis. Pojawiły się recenzje szamponu i maski z olejek makadamia, płynu do mycia twarzy czy balsamu do ciała. Teraz już nie mogę powiedzieć, że jest mi to marka nieznana, bo dzięki testowaniu mam już opinię na temat jakości GSC. Dziś powiem o tym, jak sprawdza się krem do twarzy ze złotem. To zawsze brzmi dobrze i ekskluzywnie, ale czy przekłada się na efekt na skórze?
O produkcie:
Krem do twarzy ze złotem i kolagenem wzbogacony wyciągami z kawioru i kolagenu ma silne działanie przeciwstarzeniowe. Zapobiega utracie wody z naskórka, poprawiając poziom jego nawilżenia dzięki czemu korzystnie wpływa na jędrność i napięcie skóry. Właściwości ochronne kremu przed wolnymi rodnikami przyspieszają regenerację delikatnej skóry twarzy i szyi powstrzymując oznaki starzenia.
Skład:
Aqua, Cetyl Alcohol, Caprylic/Capric Triglyceride, Isoamyl Cocoate, Crambe Abyssinica Seed Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Tapioca Starch, Ceteareth-20, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Phenoxyethanol, Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, Allantoin, Panthenol, Propylene Glycol, Caviar Extract, Cetearyl Glucoside, Ethylhexylglycerin, Parfum, Sodium Hyaluronate, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate, Niacinamide, Ubiquinone, Squalane, Collagen Amino Acid, Butylene Glycol, Myristoyl Tripeptide-31, Lactose, Gold, Potassium Silicate, Aluminium Silicate, Disodium EDTA, Alpha-Isomethyl Ionone, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Eugenol, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Limonene, Linalool, CI77891, CI77491.
Najbliżej początku mamy w składzie olej abisyński otrzymywany z nasion rośliny Crambe Abyssinica. W oleju tym znajduje się kwas erukowy o doskonałych właściwościach dla skóry, ale też włosów i paznokci. Ma silne działanie nawilżające, odżywcze i wygładzające. Jest świetny dla skóry dojrzałej i przesuszonej. Dalej mamy znany powszechnie olej makadamia, ekstrakt z kawioru oraz aminokwasy kolagenu wiążące wodę i działające na powierzchni skóry. Złoto pojawia się w składzie dalej, ale nie jest to bardzo odległe miejsce. Jego właściwości regenerujące, przeciwzmarszczkowe i nawilżające dogłębnie są nie do przecenienia.
Konsystencja kremu niczym szczególnym się nie wyróżnia. Jest on lekki i nietłusty, dlatego daje przyjemne uczucie na skórze. Wchłania się szybko, ale pozostawia po sobie delikatny, śliski film, który pełni funkcję ochronną. Bez problemu nałożyłam podkład już po kilku minutach od aplikacji kremu, więc pod makijaż również się nadaje. Stosowałam go 2 razy dziennie. Jego nakładanie jest szybkie także dzięki temu, że jest w tubce, co sobie bardzo cenię. Nie przepadam za słoiczkami, w których muszę maczać palec i potem bawić się w zakręcanie. W dodatku krem zostaje pod paznokciami. Tubka, tak samo jak pompka, jest najlepszym sposobem. Tutaj jest ona smukła i bardzo ładnie wygląda dzięki złotym elementom.
Jak działa? Prawidłowo. Zmarszczek za wiele nie mam (całe szczęście, ale już niedługo...;p), ale będę mówić o tym, co zauważyłam na pewno. A więc jest to rozjaśnienie okolic oczu, gdzie zazwyczaj panuje u mnie dół i szarość. Powierzchnia skóry jest jakby wypełniona, wyrównana, a przebarwienia mniej widoczne. Nawilżenie jest odczuwalne i przy przecieraniu ręką policzka nie słyszę już dźwięku, który ewidentnie wskazywał na suchość skóry. Mam wrażenie, że mimo zmęczenia wyglądam na bardziej wypoczętą, więc trochę można oszukać otoczenie :). Myślę, że duża zasługa oleju abisyńskiego, który naprawdę ma świetne działanie. Dodatkowo produkt jest niesamowicie wydajny. 3 miesiące używania dwa razy dziennie to naprawdę wynik świetny. Mogę polecić Wam krem ze złotem GlySkinCare, bo jest po prostu skuteczny i warto mieć go w domu.
Krem można kupić w sklepie Diagnosis 24- tutaj.
Cena: 69.90 zł/50 ml
Ocena: 6/6
Znacie już kosmetyki GlySkinCare?