Bourjois Rouge Edition Velvet 10 Don't Pink Of It! matowa pomadka

Hej ;]

Ostatnio dość długo odpoczywałam od wykończenia matowego, stawiając na nawilżające i połyskujące pomadki. Seria Rouge Edition Velvet od Bourjois stała się hitem wśród matów i pewnie już nikomu nie trzeba jej przedstawiać. Sama posiadam 3 kolory, ale pokazuję Wam dopiero pierwszy z nich. Widzieliście już z kolei  Ping Pong w recenzji przygotowanej przez Natalię. Dzisiaj Don't Pink Of It! 


Od producenta:
Rouge Edition Velvet ma niewiarygodną formułę, która tuż po aplikacji sprawia wrażenie lakieru do ust, ale po nałożeniu przemienia się w pięknie matową, jedwabiście gładką i lekką teksturę , która wygląda glamour i sexy! Prawdziwe odkrycie! Ukośnie ścięty aplikator w formie gąbeczki sprawia, że pomadkę nałożysz łatwo i precyzyjnie. Rewelacja! Niewiarygodnie zmysłowa jakość Rouge Edition Velvet pozwala cieszyć się lekkością efektu „drugiej skóry”. Utrzymanie nawilżonych ust jest głównym zadaniem wszystkich pomadek Bourjois. Subtelnie matowe usta: TAK! Ale nie ma mowy by usta wysuszały się po kilku godzinach! Wzbogacona w czyste pigmenty i lotne olejki, formuła gwarantuje kolor, lekkość i daje poczucie ekstremalnego komfortu, a pomadka długo utrzymuje się na ustach.


Kolor Don't pink of it! jest typowo pudrowym, delikatnym i dziewczęcym różem. Nie każdej osobie będzie pasował. Wszystko zależy od koloru cery i włosów. Nie rzuca się w oczy i nie należy do wyrazistych odcieni.


Nie jestem w stanie wymienić największej zalety tej pomadki, ponieważ ma same plusy. Począwszy od opakowania, które obsługuje się wygodnie, przez genialną jakość i na pięknym kolorze skończywszy. Aplikator w postaci gąbeczki jest tak idealnie ścięty i wyprofilowany, że zawsze maluje się usta dokładnie i w łatwy sposób. Konsystencja pomadki jest kremowa i aksamitna. Nałożona na usta, po chwili zastyga i przez wiele godzin utrzymuje się bez ścierania. Co najlepsze, w ogóle nie czuć jej na ustach, dlatego na początku co jakiś czas zerkałam czy wciąż jest. A ona jest i jest i nie schodzi. Czasami zmywam ją wieczorem płynem micelarnym, a pigment wciąż zostaje. Leciutka i trwała, o tak :D Krycie i pigmentacja są perfekcyjne. Mimo obaw, nie spowodowała u mnie wysuszenia ust. Mat jest prawdziwym matem i nic się nie błyszczy. Mając na sobie BREV możecie jeść, pić i nie martwić się o to, czy kolor wciąż jest na ustach.


Bourjois Rouge Edition Velvet nie rozmazują się, nie zbierają na ustach i nie wędrują. Kiedy już po wielu godzinach schodzą, dzieje się to w niezauważalny sposób. Uwielbiam ją i wybieram zawsze kiedy potrzebuję czegoś, co jest niezawodne. Wszędzie, gdzie zależy mi na trwałości i pięknym efekcie bez poprawek. Jeśli wciąż jej nie znacie, wypróbujcie. Polecam też wyrazistsze kolory, które niedługo Wam pokażę.

Dostępna jest w drogeriach Rossmann (50 zł) oraz w podobnych cenach w innych stacjonarnych sklepach. W internecie możecie kupić za 25-35 zł. 


Plusy:
  • wygodny aplikator
  • doskonała pigmentacja
  • perfekcyjne krycie
  • matowe wykończenie
  • wielogodzinna trwałość
  • lekkość
  • aksamitne uczucie na ustach
  • nie wysusza
  • piękne kolory
Minusów nie ma.



Co sądzicie o tym kolorze? Wolicie delikatne czy mocniejsze odcienie?


26 komentarzy:

  1. JAKI PIĘKNY KOLOR, CHCE TAKI! :D jakie jeszcze masz? ja zakochałam się w 05, a ostatnio dokupiłam 06, już wiem jaką jeszcze kupię :D
    buziaki Aniu :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poza tą 10 mam też So Hap'pink i Happy Nude Year :) so Hap'pink najpiękniejsza :)

      Usuń
  2. piękny, delikatny kolor. Uwielbiam mat na ustach i ta pomadka byłaby dla mnie idealna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolor jest naprawdę ładny , idealny na co dzień :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo ładny kolor, coraz bardziej kusi mnie ta szminka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolor jest piękny! Wspaniale wygląda na ustach. Taka trwałość to coś czego wszystkie chcemy!

    OdpowiedzUsuń
  6. Taka trwałość przy upałach, kiedy wszystko momentalnie spływa, to zaleta nie do przecenienia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdecydowanie to mój kolor :) Zakochałam się :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hmmm nie lubię pomadek matowych, więc ciekawa jestem jak by się sprawdziła u mnie

    OdpowiedzUsuń
  9. Patrzyłam na te pomadki w drogerii i dla mnie wadą jest zapach. Nie wiem, może t. tylko testery tak śmierdzą korektorem do papieru :P Właśnie zamierzam kupić sobie jakiś kolor, nie znam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. żadnej negatywnej opinii na ich temat. Telefon mi oszalał, wybacz ten wieloczęściowy komentarz ;)

      Usuń
  10. Jedna z ładniejszych nude pomadek :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ślicznie wygląda na Twoich ustach. Nie wiem jednak, czy to jest mój kolor. Musiałabym przetestować.

    OdpowiedzUsuń
  12. ale piękny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Eee... mnie to się róż zawsze podoba :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger