SPA dla włosów


Dbanie o włosy to ciężki kawałek chleba. Szczególnie o te farbowane. Maski idealnej poszukiwałam całe 8 lat, od kiedy tylko odkryłam istnienie tego wynalazku. Zawsze było jakieś frustrujące "ale", które powodowało, że porzucałam maskę dla innej. Cena, zapach, szybsze przetłuszczanie się włosów.
Poniżej kilka masek, w większości do włosów farbowanych, które dotychczas nie satysfakcjonowały mnie wystarczająco. 




Szukałam i szukałam, aż w pewnym momencie na dłużej zatrzymałam się przy masce Sleek Line. Do czasu. Prawdopodobnie na moją idealną Milę nie trafiłabym nigdy, gdyby nie mama. Czy Wam też po wyjściu od fryzjera towarzyszy poczucie, że ten zapach jest idealny?  Zawsze wydawało mi się, że szampon i odżywka, które używane są w moim salonie fryzjerskim kosztują nie wiadomo ile skoro dają taki efekt. Po każdej wizycie planowałam, że przy następnej okazji spytam o nazwę i sprawdzę jak stoi cenowo. Nigdy jednak nie udało mi się tego dokonać, a po przeprowadzce do Łodzi mogłam już o tej masce tylko pomarzyć. Nie ma jednak nic lepszego niż osoba, która słucha co do niej mówisz :) Początkowo nie zorientowałam się, że Mila, którą dostałam od mamy to TA maska. Zapach dziwnie znajomy, ale po dwóch latach odwiedzania innych salonów fryzjerskich pamięć zawiodła. Ot, ładny zapach. Po pierwszym użyciu domyśliłam się, że skądś znam to uczucie, ale niekompletność moich śladów pamięciowych potrzebowała pomocy. Bardzo, ale to bardzo jestem wdzięczna za pamięć i za to, że mam to cudo w domu.




Jak się okazało cena wcale nie powala na łopatki. Maska ta kosztuje mniej niż popularne marki, które możemy zakupić w drogeriach. Na allegro już za około 31 zł dostaniemy cały LITR! Od dwóch miesięcy używam 2 razy w tygodniu wersji 250 ml, a dna póki co nie widać. Maska litrowa powinna wystarczyć spokojnie nawet na 8 miesięcy. Cena jest bardzo niska, zapach nie do opisania, a jeśli masz włosy sztywne, które potrzebują porządnej odżywki żebyś mogła je w ogóle rozczesać to jest to maska dla Ciebie. Kosztuje niewiele, a efekt jest niesamowity. 


Często reklama i marketing powodują, że od znanych, rozreklamowanych marek oczekujemy dobrej jakości i szałowego efektu. Jak się okazuje, warto szukać głębiej i dalej, bo znane marki, które zwyczajnie wystawiają nas na efekt czystej ekspozycji wcale nie spełniają naszych oczekiwań. Maska Mila spełnia absolutnie wszystkie moje i mam nadzieję, że i Wasze oczekiwania.

Ocena: 10/10

Na koniec chciałabym gorąco zachęcić do stosowania ręczników do włosów z mikrofibry. Do niedawna sama nie miałam pojęcia jak duże znaczenie może mieć to czy zawijam umyte włosy w zwykły ręcznik czy w ręcznik specjalnie do tego przeznaczony. Prawdopodobnie nie uwierzyłabym, że faktycznie, różnica jest ogromna. W tym miejscu znowu chciałabym wtrącić podziękowania dla bliskich mi osób, od których dostałam ręcznik - cudo. 
Po zdjęciu ręcznika włosy są miękkie, pięknie się rozczesują i szybciej schną podczas suszenia. Dzięki dopasowanemu kształtowi i guzikowi ręcznik nie spada, nie musimy go poprawiać, co często bywa irytujące w przypadku zwykłych ręczników.
Możecie dostać go całkiem niedrogo, choć akurat w tym przypadku poleciłabym nieco zainwestować w ręcznik lepszej jakości. Ten, który polecam z własnego doświadczenia to ręcznik  Aquis Microfiber Hair Turban by Britanne. Jak na razie znalazłam go tylko na portalu amazon.com. 


Ocena: 10/10

Pielęgnacja włosów z Milą i ręcznikiem z mikrofibry stała się dla mnie naprawdę przyjemna. 

Polecam :)

3 komentarze:

  1. muszę spróbować - akurat moja litrowa SleekLine się skończyła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Maski do włosów są super! Ja swoją Milk Mask kupiłam dość dawno i również nie mogę jej wykończyć. Cena tej maski z mlecznymi proteinami to 21 zł za 1 kilogram. Dla włosów farbowanych moim faworytem jest odżywka Treat Color Protect. Kiedyś ją wygrałam, więc niestety nie orientuję się w cenie i dostępności.
    Dla lepszego wchłaniania się masek i odżywek polecam zawinąć głowę folią spożywczą i dopiero ciepłym ręcznikiem (teraz już wiem, że z mikrofibry^^). Ułatwia to wnikanie odżywki w strukturę włosa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że sprawiłam Ci przyjemność:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger