Peeling enzymatyczny Jadwiga dla każdej cery

Hej ;]

Jakiś czas temu dostałam propozycję zapoznania się z działaniem profesjonalnych, naturalnych kosmetyków Jadwiga, których nazwa pochodzi od imienia założycielki marki. Po zapoznaniu się z ofertą i specyfiką produktów, uznałam, że jest to coś ciekawego i wartego poznania. Tym bardziej, że jest to polska firma, a te zawsze mnie interesują. Przez ostatnie tygodnie sprawdzałam jak spisuje się m.in. peeling enzymatyczny, o którym dzisiaj Wam opowiem. Jeśli nazwa Jadwiga jest Wam nieznana to zachęcam do zapoznania się z moją opinią.


Od producenta:

Enzymy zawarte w polskim peelingu enzymatycznym JADWIGA są pozyskiwane z roślin. Do tych związków należą papaina z papai i bromelia z ananasa. Mają działanie łagodnego rozpuszczania warstwy rogowej naskórka oraz jej zmiękczania. Polski peeling enzymatyczny bardzo dobrze rozświetla i rozjaśnia skórę, a także idealnie nadaję się dla skór mających przebarwienia potrądzikowe. Delikatny charakter peelingu nie podrażnia skóry.

Skład:


Jak widać skład krótki, bez zbędnej chemii. 

Opakowanie:

Peeling w mniejszej wersji umieszczono w miękkiej tubce zamykanej na zatrzask. Dostępny jest w opakowaniu o pojemności 50 oraz 200 ml. 

Dostępność:

Sklep internetowy Jadwiga

Cena:

25.50 zł/50 ml


Konsystencja:

Peeling jest bezbarwny i ma żelową konsystencję. 

Moja opinia:

Od samego początku czułam się zaciekawiona peelingiem, ale także pozostałymi produktami marki Jadwiga. Nazwa prosta, polska, pochodząca od imienia założycielki Instytutu Kosmetyczno- Medycznego nie brzmiała dla mnie z początku zachęcająco. Zapoznałam się z informacjami dotyczącymi firmy oraz jej kosmetyków, co skutecznie przekonało mnie, że warto jednak przekonać się o ich działaniu. Peeling nakładamy na skórę i po 10 minutach delikatnie go zmywamy za pomocą ciepłej wody. Skóra po takim zabiegu jest niesamowia w dotyku. Pod palcami wyczuwalna jest wyjątkowa gładkość i jest to naprawdę miękkość pierwszej klasy. Cera świeża, oczyszczona dogłębnie i pozbawiona martwych komórek. Dzięki temu jest rozjaśniona i w dotyku sprężysta. Bardzo lubię to uczucie. Stosuję go raz w tygodniu i uważam, ze to w zupełności wystarczy. Dzięki stosowaniu peelingu, kremy i inne produkty wchłaniają się lepiej, a ich działanie jest skuteczniejsze. To, co moim zdaniem wyróżnia produkt marki Jadwiga wśród pozostałych znanych mi peelingów enzymatycznych, to delikatność. Nie odczuwam przy jego stosowaniu żadnego mrowienia, pieczenia czy swędzenia. Nie wywołał u mnie podrażnień ani wyprysków. Jest dobry do każdej cery, jak mówi producent. Mogę zgodzić się na pewno z tym, że na mieszanej sprawdza się świetnie. Już niebawem pokażę Wam jeszcze jeden kosmetyk marki Jadwiga :). Ten na pewno mogę polecić. Jest profesjonalny i godny uwagi.



A Wy jakich peelingów używacie? Tych mechanicznych czy enzymatycznych?




16 komentarzy:

  1. Zapowiada się bardzo dobrze, może sama go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Firma Jadwiga szturmem podbija serca blogerek! Dziś również czytałam pochlebną opinię na temat któregoś z produktów tej firmy :> Peeling enzymatyczny bardzo mnie kusi, bo potrzebuję delikatniejszego oczyszczenia zamiast peelingów ziarnistych. Fajnie, że kolejna polska firma ogranicza niepotrzebną chemię w kosmetykach i ma dobre składy! :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie nazwa nie jest jakaś chwytliwa, ale skoro działanie takie dobre, to warto wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O marce słyszałam ale nie miałam stycznosci :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam o tej firmie, jednak sama póki co nie miałam jeszcze okazji próbować ich kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem fanką peelingów enzymatycznych:).

    OdpowiedzUsuń
  7. wygląda ciekawie, z chęcią bym go wyprobowała ;))

    OdpowiedzUsuń
  8. hmmm, ja też zawsze znajdowałam inne kosmetyki, a obok tej marki przechodziłam obojętnie. Peelingów enzymatycznych nie lubię, są dla mnie zbyt delikatne, ale może na coś innego z asortymentu Jadwigi się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja do tej pory stosowałam tylko peeling mechaniczny, ale ten produkt mnie bardzo ciekawi i myslę, że nawet będzie lepszy na cerę mieszaną. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Głównie używam enzymatycznych, ale z minerałami, bo enzymy owocowe mnie uczulają. Chociaż czasem lubię użyć peelingu mechanicznego :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Słyszałam ze puder tej marki jest bardzo dobry ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. znam peeling enzymatyczny tej marki i bardzo go lubię :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ciekawa recenzja, tym bardziej, że lubię peelingi. Aktualnie używam kwasu salicylowego. Pozdrawiam serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
  14. ale fajnie się nazywa ta marka :) już mi się podoba :) nie znałam jej dotąd, ale poczytam o niej więcej w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger