Ciało pachnące słodyczą, czyli gruszkowa mgiełka Body Resort

Hej !

Dzisiaj pokażę Wam pachnącą gruszkami mgiełkę, którą w wakacje kupiłam w Hebe. Na razie pozwolę sobie nie zdradzać tego jak ją oceniam i zachęcam do lektury :)


Zapach:

Ponieważ podstawową kwestią podlegającą ocenie w przypadku mgiełki jest oczywiście zapach to właśnie od tego zacznę moją recenzję. W upalne sierpniowe dni poszukiwałam dla siebie zapachu lekkiego, owocowego i słodkiego. Zależało mi na tym, aby był słodki, ale też nie mdły lub duszący. Tę piękną, zieloną buteleczkę dojrzałam w Hebe podczas zakupów. Do wyboru było 5 wersji zapachowych(m.in kokos, figa, mango) i szczerze przyznam, że wybór był trudny, bo każda z nich była wyjątkowa. Moja słabość do gruszki i peelingu Joanny o tym właśnie zapachu zaważyła na ostatecznej decyzji i tak właśnie do koszyka wpadł produkt, który widzicie na zdjęciach. Uwielbiam to jak pachnie! Słodko, orzeźwiająco i owocowo. Co ważne nie jest to sztuczny i duszący zapach. W dodatku utrzymuje się bardzo długo co bardzo mnie cieszy. 


Skład:

Aqua (Water), Alcohol Denat., Polysorbate 20, Glycerin, Parfum (Fragnance), Pyrus Communis (Pearl) Fruit Extract, Psidium Guajava Fruit Extract, Mangifera Indica (Mango) Fruit Extract, Cocos Nacifera (Coconut) Fruit Extract, Ficus Carica (Fig) Fruit Extract, Lauryl Glycol Ether, Propylene Glycol, Citric Acid, Oleth-10, Phenyloproponol, Linalool Benzophenone-4, Banzyl Salicylate, Geraniol Methylisothiazolinone, Sodium Hydroxide, Limonene, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate.


Opakowanie:

Mgiełka znajduje się w opakowaniu o pojemności 50 ml. Pod względem wizualnym bardzo przypadło mi do gustu. Warto zaznaczyć, że jest ono idealnie dopasowane pojemnością, ponieważ najczęściej mgiełki do ciała są dość spore a tym samym trudniej jest nam mieć je zawsze przy sobie. Tak małą buteleczkę zawsze mogę mieć w torebce i nie będzie ona przez to dużo cięższa. Duży plus za pojemność. 


Ogromną zaletą jest jak już wspomniałam naturalny, słodki i świeży zapach gruszki, ale też długie utrzymywanie się na skórze. Nie ma mowy o tym, aby mgiełka wywołała lepkość skóry. Ma bardzo poręczne opakowanie i jest niedroga. Kosztuje około 7 zł. Dostępna w Hebe. Ciekawi mnie czy inne produkty tej firmy dobrze się sprawdzają. Polecam nie tylko na lato, zapachy są przepiękne i apetyczne. 

Moja ocena:


Testowaliście może inne produkty Body Resort? Znacie mgiełkę?




13 komentarzy:

  1. Świetna recenzja, aż nabrałam ochoty na tę mgiełkę :) Szkoda, że nie mam Hebe w pobliżu ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. ale mi narobiłaś ochoty :) na pewno będę się za nimi oglądać podczas zakupów w hebe :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Musi pachnieć świetnie! :) Spojrzę na nie i powącham jak pachną i mam nadzieję, że nie była to limitowana letnia edycja bo mam na nie ochotę :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Już czuję ten zapach i do tego taka fajna cena ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam balsam z tej serii, ale jeszcze czeka na swoją kolej ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kilka razy już zastanawiałam się nad tymi mgiełkami , ale zawsze jaks wydawało mi sie ze nie sa trwałe ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa mgiełka. Czas na odwiedziny hebe i zapoznanie się z zapachem na żywo :)

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam różnego rodzaju kosmetyki,balsamy,mgiełki...fajny blog :) narobiłaś mi ochoty na mgielkę ;) gruszkowej jeszcze nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocham owocowe mgiełki do ciała:) U mnie, najczęściej bywają produkty AVONu, ale chętnie rozejrzę się za czymś nowym:)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja jetem na etapie testowania balsamu do ust, również gruszkowego i jestem baaardzo zadowolona.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger