Seboradin kuracja do włosów przetłuszczających się i wypadających
Witajcie ;)!
Od ponad roku bardzo intensywnie dbam o włosy, robię wszystko, aby powrócić do takiej ilości jaką miałam przed pierwszym (tragicznym) farbowaniem oraz do ich zapuszczenia. Nie idzie mi to źle ;). Jakiś czas temu wrzuciłam post o produktach, które najczęściej używam do włosów. Jeśli przegapiliście ten post to odsyłam Was tutaj. Dziś pokażę Wam produkt hamujący wypadanie włosów i pobudzający je do wzrostu. Zapraszam ;).
Od producenta:
Intensywnie działający preparat, zapobiega przetłuszczaniu się włosów, reguluje pracę gruczołów łojowych. Zawiera bogate w witaminy, mikroelementy oraz związki siarki wyciągi z czarnej rzodkwi, tataraku, dziurawca, które wzmacniają, stymulują włosy do wzrostu, zapobiegają wypadaniu i łamaniu się włosów. Lotion hamuje rozwój flory bakteryjnej w mieszkach włosowych, działa przeciwzapalnie i przeciwłupieżowo. Stosowany systematycznie przed okres min. 2-3 tyg. sprawia że włosy są puszyste, wzmocnione, odżywione, nawilżone, lśniące i miękkie. Odzyskuję zdrowie i piękny wygląd. Preparat zawiera naturalne antyoksydanty zawarte w ekstraktach ziołowych.
Przeznaczenie:
Zalecany dla osób z włosami skłonnymi do przetłuszczania się, łysiejących a także dla osób skarżących się na łupież i świąd skóry głowy.
Skład:
Alcohol (and) Diethyl Phthalate (and) Propylene Glycol, Aqua, Hypericum Perforatum Extract, Pine Oil, Calamus Extract, Raphanus Nigra Extract, Coriander Oil, Thymol, Tea Tree Oil, Castor Oil, Cl 17200
Sposób użycia:
Lotion Seboradin Niger należy wcierać raz dziennie przez 3-4 dni w tygodniu. Po dwóch tygodniach stosowania przerwać kurację na kilka dni, po czym powtórzyć postępowanie. Lotion rozprowadzić równomiernie na włosach suchych lub mokrych, delikatnie wmasować w skórę głowy, nie spłukiwać.
Opakowanie:
Poręczna butelka zakończona atomizerem. W przypadku lotionów do włosów najbardziej własnie pasują mi atomizery. Jest to wygodny i szybki sposób na aplikację. W butelce mieści się 200 ml produktu. Atomizer dokładnie i szeroko rozpyla płyn. Nie zacina się.
Zapach:
Może się okazać problemem nie do przejścia, zwłaszcza dla wrażliwych nosów. Zapach ewidentnie jest intensywny i niecodzienny. Ciężko mi go opisać, porównać do czegoś. Radzę powąchać go zanim zdecydujecie się na jego zakup!
Kolor i konsystencja:
Płyn ma czerwony kolor.
Wydajność:
Mimo częstego stosowania wystarcza na długo.
Dostępność: Superpharm, apteki
Pojemność: 200 ml
Cena: 30 zł
Moja opinia:
Jak dla mnie ten produkt jest naprawdę dobry. Podczas regularnego stosowania zauważyłam, że znacznie zmniejszyło się wypadanie włosów oraz zaczęły pojawiać się nowe baby hair. Aplikacja jest szybka, prosta i wygodna. Atomizer jak najbardziej dobrze się spisuje. Produkt mimo, iż używam go często jest bardzo wydajny. Zauważyłam, że włosy stały się jakby mocniejsze kiedy go używałam. Można go spotkać na promocji w Superpharmie i wtedy polecam jego zakup ;). Uprzedzam od razu, powąchajcie go zanim zdecydujecie się na jego zakup. Zapach może stanowić tu znaczący problem. Bałam się o wysuszenie skalpu ze względu na alkohol na pierwszym miejscu w składzie, lecz obawy okazały się bezpodstawne. Nic takiego nie miało miejsca. Nie skupiałam się na kwestii redukcji przetłuszczających się włosów, więc nie jestem w stanie powiedzieć czy była jakaś poprawa po jego użyciu. Jeśli borykacie się z problemem wypadajacych włosów wypróbujcie go!
Plusy:
+ wzmacnia włosy
+ widać nowe baby hair
+ wydajny
+ wygodna aplikacja
+ przystępny cenowo
Minusy:
- zapach, ale to kwestia indywidualna
Moja ocena:
Stosowaliście produkty z tej serii? Co o niej sądzicie?
W swojej opinie wspominałam o wzmocnieniu włosów, baby hair, etc., ale co z przetłuszczaniem się? Czy produkt ten spełnia swoje zadanie i rzeczywiście jakoś wpływa na to, że włosy tak szybko się nie przetłuszczają? Pytam, ponieważ mam z tym problem, a wolałabym kupić produkt, który u kogoś dał zadowalający efekt, a nie kupować coś w ciemno lub w ogóle na daremno. ;)
OdpowiedzUsuńNie zauważyłam, żeby pomógł w kwestii przetłuszczających się włosów. Może też dlatego, że nie skupiałam się na tym, ważniejsze dla mnie było wzmocnienie włosów ;)
OdpowiedzUsuńdla mnie cena troszkę odstraszająca :(
OdpowiedzUsuńNie znam, kiedyś borykałam się z wypadającymi włosami, ale jakoś dałam radę bez preparatów jakichkolwiek.
OdpowiedzUsuńKasieńka
moje nie wypadają,ale jak przyspieszyłby porost włosów to czemu nie wypróbować
OdpowiedzUsuńJa wcieram lotion Seboradin dla mężczyzn i jak na razie nie przeszkadza mi zawarty w nim alkohol.
OdpowiedzUsuńcoś dla mnie!
OdpowiedzUsuńU mnie niestety tak średnio się sprawdził. Włosy delikatnie się wzmocniły, ale baby hair się nie pojawiły :(
OdpowiedzUsuńJeśli sprawdził się przy wypadających włosach, to myślę że i mnie by się przydał :)
OdpowiedzUsuńW takim razie muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńKiedyś go używałam i świetnie się sprawdzał, niestety tylko ten zapach się utrzymywał na moich włosach bardzo długo ;/
OdpowiedzUsuńTeż pisałam o nim ostatnio... Niestety mi wyrządził krzywdę. Z chęcią Ci go oddam jeśli chcesz.
OdpowiedzUsuńooo nawet jeśli mi się zapach nie spodoba, to dla nowych baby hair jestem w stanie go polubić!
OdpowiedzUsuńJa zamawiałam z neta i z przesyłką zapłaciłam 24zł, ale póki co użyłam go tylko raz i faktycznie jego zapach jest hmmmm... intensywny, ostry i ciężki do wytrzymania, chociaż da się to zrobić. Jak komuś zależy na wzmocnieniu to wytrzyma :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńtrzeba się za nim rozglądnąć
OdpowiedzUsuńMuszę go w końcu wypróbować, tyle dobrego o nim słyszę. Szkoda, że to nie szampon, bo troszkę jestem leniwa i oprócz olejowania, masek i serum na końcówki nie chce mi się już nic więcej na głowę nakładać. Niby wystarczy nakładać go 3-4 razy w tygodniu więc mooooże w najbliższym czasie się na niego skuszę, jak tylko będzie w promocji w SP.
OdpowiedzUsuńNigdy nie testowałam tego kosmetyku. W tej chwili stosuję Vichy Dercos Neogenic, który otrzymałam od Streetcom. Chętnie przetestuję coś tańszego, jeśli okaże się nieskuteczny.
OdpowiedzUsuńOd niedawna stosuję całą kurację Seboradin Niger, na efekty jeszcze za szybko, ale zgadzam się co do zapachu, dla wrazliwych nosów może być uciążliwy. Ja już się przyzwyczaiłam, ale na początku było ciężko ;)
OdpowiedzUsuńDziała, ale ten zapach skutecznie zniechęcił mnie do używania :(
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę, ale nie dla siebie, a dla brata :P
OdpowiedzUsuńJa wracam n=do niego kied włosy zaczynają wypadać ,a dla mnie jeszcze lepszy jest balsam z tej serii
OdpowiedzUsuńa zapach jakoś mnie nie zraził do stosowania,nawet po jakimś czasie używania był dla mnie przyjemny
Usuń