Corine de Farme Świetlista Cera- rozświetlający krem do twarzy
Hej :)
Myślę, że już śmiało mogę powiedzieć, że wiosna w pełni, a zanim się obejrzymy będą już upały. Lada moment rozpocznie się oblężenie blogosfery i sieci przez produkty do opalania, kremy z filtrem, kosmetyki antycellulitowe, lekkie mleczka nawilżające i wiele innych produktów nadających się na lato. Ja dzisiaj chcę powiedzieć o kremie, który doskonale spisuje się zimą, wiosną, ale ze względu na jego właściwości będzie moim zdaniem idealny na lato. A jakie to właściwości powiem Wam za chwilę.
Od producenta:
Krem świetlista cera- długotrwałe nawilżenie przez 24H:
- 95% składników pochodzenia naturalnego
- Bez parabenów, fenoksyetanolu, barwników i alkoholu
- Hipoalergiczny
- Bez parabenów, fenoksyetanolu, barwników i alkoholu
- Hipoalergiczny
Krem rozjaśnia cerę, sprawia, że koloryt jest bardziej jednolity, a cera matowa. Kompleks przeciwutleniaczy z białą herbatą, Litchi oraz borówką brusznicą:
Roświetla cerę, sprawia, że jest ona bardziej matowa
Wygładza skórę
Intensywnie nawilża, dzięki niemu twarz staje się nawilżona i promienna przez cały dzień Ulepszona ochrona przed działaniem wolnych rodników, zapobiega starzeniu się skóry spowodowanym przez promieniowanie UV. Dzięki opakowaniu Air-less użytkowanie jest higieniczne i precyzyjne. Produkt przebadany dermatologicznie. Kompozycja zapachowa nie zawiera ftalatów.
Skład:
Sposób użycia:
Stosuj rano i wieczorem na twarz, szyję i okolice starannie oczyszczonych oczu. Nałóż grubą warstwę kremu i delikatnie wklep lub wmasuj.
Opakowanie:
Krem znajduje się w lekkim opakowaniu zakończonym higieniczną pompką z małym otworem. Jest to w mojej ocenie najwygodniejsza forma wydobywania kremu i żałuję, że większość umieszczona jest w słoiczkach. Buteleczka ma bardzo prostą, ale estetyczną grafikę w kolorze świeżej zieleni. Pojemność opakowania to 50 ml.
Zapach:
Krem wyróżnia się pięknym, świeżym i lekkim zapachem. Jest on delikatny i nieco roślinny, ale przede wszystkim taki świeży. Myślę, że jest idealny na lato i takie myśli właśnie przychodzą mi do głowy kiedy go aplikuję.
Konsystencja:
Ogromną zaletą kremu jest jego lekka, nietłusta konsystencja. Bardzo przyjemna, łatwo się rozprowadza i szybko wchłania.
Wydajność:
Dzięki wygodnemu dozownikowi krem jest niesamowicie wydajny. Po delikatnym naciśnięciu pompki z opakowania wydobywa się wystarczająca do jednorazowego użytku ilość. Około 3-4 miesiące powinien służyć jeśli używamy raz dziennie.
Dostępność:
Produkty Corine de Farme dostępne są z Rossmannach, Tesco, Intermarche. Mój krem otrzymałam w ramach współpracy od firmy Forte Sweden.
Cena:
16- 20 zł/ 50 ml
Moja opinia:
To mój drugi kontakt z firmą Corine de Farme i po raz drugi jestem pozytywnie zaskoczona. W swojej kolekcji posiadam głównie kremy do cery tłustej i mieszanej, ponieważ zależy mi na tym, aby cera była matowa, ale także nawilżona. Krem rozświetlający Corine de Farme to produkt, który zgodnie z obietnicą producenta powinien rozjaśniać cerę, wygładzać ją i wyrównywać koloryt, nawilżać i właśnie powodować, że staje się ona matowa. To wszystko powoduje, że wbrew pierwszemu wrażeniu jakie odniosłam, że nie będzie to produkt dobry dla mojej cery, jest on jak najbardziej odpowiedni dla mieszańców i tłustych. Powiem więcej, myślę, że sprawdzi się w przypadku każdego rodzaju skóry. Rzeczywiście dobrze nawilża nie powodując przy tym przetłuszczenia. Cera jest gładka, matowa i lekko rozświetlona. Nie zauważyłam efektu wyrównania kolorytu. Od strony technicznej powiem Wam, że bardzo lubię opakowanie, które jest niezwykle wygodne i higieniczne. Jego obsługa to przyjemność. Produkt jest wydajny, pachnie świeżo i przyjemnie, a skład również raczej zaliczam do plusów. Co prawda w składzie jest silikon, a na 2 miejsciu znajduje się gliceryna, ale przecież jest ona bardzo cennym składnikiem nawilżającym. Sporo fajnych olejków i ekstraktów (olej z nasion kamelii, olej z borówki brusznicy, ekstrakt z liczi, olej z nasion słonecznika, ekstrakt z liści rozmarynu) oraz brak parabenów czy barwników przyczynia się do dobrej oceny ogólnej. Jego cena nie należy do najwyższych w stosunku do składu i działania. Miałam dużo bardziej chemiczne a droższe kremy i myślę, że jest on wart wypróbowania. Bez względu na rodzaj cery, jeśli potrzebujemy nawilżenia, wygładzenia i rozjaśnienia skóry- będzie to produkt dobry. Dodam na koniec, że nie roluje się, szybko wchłania i nie zapycha porów. Właściwie nie znalazłam mankamentu, do którego mogłabym się przyczepić. Zazwyczaj minusem kremu jest jego słoiczkowa postać, a tutaj wszystko jest na swoim miejscu. Tak dobrego produktu dawno nie spotkałam.
Plusy:
- genialne opakowanie
- duża wydajność
- skład zawierający olejmi i ekstrakty
- cena w stosunku do jakości
- nawilżenie
- wygładzenie
- rozjaśnienie skóry
- szybkie wchłanianie
- piękny, świeży zapach
- lekka konsystencja
- nie zapycha, nie roluje się
Minusy:
- nie zauważyłam wyrównania kolorytu skóry
- opakowanie jest świetne, ale niestety nie widzimy ile kremu zostało
Dawno nie wymienisałam aż tylu plusów, dlatego ocena należy się najlepsza!
Znacie produkty Corine de Farme? Jeśli chcecie przeczytać o żurawinowym żelu pod prysznic zapraszam tutaj.
nie znam,ale z chęcią bym wypróbowała ten krem :)
OdpowiedzUsuńznam go tylko z próbek i byłam pozytywnie zaskoczona, bo po nazwie spodziewałam się błyszczenia (a też jestem mieszańcem) a tu taka niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z tą firmą. Przy okazji najbliższych zakupów w Rossmannie przyjrzę się temu kosmetykowi ;)
OdpowiedzUsuńMiałam nawilżający krem tej firmy i był świetny. Polecam także ich płyn micelarny, bo też jest godny uwagi :)
OdpowiedzUsuńZ marki tej miałam do tej pory tylko żel pod prysznic, ale byłam z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńteż miałam żel i był bardzo dobry ;]
UsuńNie znam tej firmy, a szkoda, bo z opisu kremik wydaje się super :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, WingsOfEnvy
mam spory zapas produktów do pielęgnacji i staram się je sukcesywnie zużywać ale ten krem bardzo mnie kusi. tym bardziej, że miałam jego próbkę.
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc nie słyszałam wcześniej o tym produkcie, ale zaciekawiłaś mnie i z pewnością będę o nim pamiętać w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale chętnie poznam :)
OdpowiedzUsuńwydaję cię całkiem fajny, muszę zapamiętać !
OdpowiedzUsuńSuper rze(z! Nie(h(ą(y go odkryłam. Przypadkiem sobie stał na sił(e do wspólnego użytku dla taki(h zapominalski(h jak ja. I teraz szukam wszędzie tego różowego z pompką nawilżają(ego. Na wiele rze(zy i kosmetyków mam u(zulenie a na to jes(ze nie! I może nie wy(ofają go szybko ze sprzedaży bo dotąd tak niestety było z moimi odkry(iami. Od maski z białego bzu po żel o(zysz(zają(y ganiera ze sz(zotką :(( Wypóbuj(ie, miły zapa(h, skóra gładka,koi nawet sparzoną po saunie buzię :)
OdpowiedzUsuń