ShinyBox Fit&Shape kwiecień 2014

Hej ;]

Uśmieszek jest teoretycznie nie na miejscu, bo poza pięknym wyglądem pudełko niczym nie wywołało we mnie radości. Zapowiedzi zbudowały napięcie i wysokie oczekiwania, bo po praz pierwszy od dawna liczba produktów była większa niż 7, zapowiedziano nowe marki kosmetyczne oraz tematykę Fit&Shape. Niestety na radości z wczesnego przybycia kuriera i pięknej szaty graficznej się skończyło. Zobaczcie co znajduje się w kwietniowym pudełku ShinyBox Fit&Shape.


Spośród produktów kosmetycznych mamy znowu 5, z czego 2 są pełnowymiarowe. Szkoda, że to akurat te najtańsze (jak zawsze). Miesiąc temu pełnowymiarowy był żel Original Source, tym razem dezodorant Rexona, co jest dla mnie największą żenadą porównywalną do pasty do zębów. Druga pełnowymiarówka to mały lakier Donegal, który wg karteczki kosztuje 12 zł, a kupuje się go za 7 zł.




1. Clarena- diamentowy krem liftingujący na dzień
99.99 zł/50 ml
30 ml- w przeliczeniu nieco ponad 50 zł

Lubię tę markę i powinna pojawiać się częściej. Kremów mam nadto, ale ten zużyję. To produkt, który jako jedyny sprawił mi przyjemność swoją obecnością w pudełku. 


2. i 3. Mythos&Flax- żel pod prysznic i gabka antycellulitowa z luffy
66 zł/zestaw
Sam żel o pojemności 200 ml kosztuje 29 zł
8 zł/50 ml -wartość żelu
gąbka 50 cm w sklepie- 37 zł

Już od dawna chciałam wypróbować jakiś produkt z firmy Mythos, bo bardzo mnie ciekawią te greckie kosmetyki. Cieszy mnie więc tak jak w przypadku Clareny, iż taka marka pojawia się w boxie, jednak wybaczcie, ale skoro to żel pod prysznic to mógłby być większy. A tak na marginesie, w zeszłym pudełku też był żel. 


4. i 5. Donegal- lakier do paznokci + naklejki
12 zł/ zestaw 
lakier- 6 ml/ 6.99

Lakier w kolorze perłowym to szczerze mówiąc niezbyt mój styl, a po drugie też niezbyt wiosennie. Kolor mógłby chociaż nawiązywać do pudełka. Nie znam marki i nie wiem jaka jest jakość tego lakieru, więc pewnie niebawem pojawi się w lakierowym poniedziałku. Wolałabym jakąś dobrą, porządną odżywkę albo coś neonowego, jak to na lato. 


Co do naklejek, nie skorzystam. Nie lubię i w ogóle mi się nie podobają, więc na pewno oddam w najbliższym rozdaniu. 


6. Syis- ampułka antycellulitowa
50 zł/30 ml
ok. 16 zł/10 ml

Hit pudełka! Jeden z dwóch produktów poza gąbką, który nawiązuje do tematu Fit&Shape i mamy go aż na jedną nogę. To się nazywa testowanie. Mówię poważnie, jako jedyny kosmetyk, który trzyma się tematu przewodniego powinien być nieco większy niż 10 ml. To jest już kpina. Raz, że takie produkty nie działają i ich obecność jest całkiem zbędna, a dwa, że już raz były ampułki Marion, które też były śmieszne. Jedna ampułka, no proszę Was... Można ją sobie wylać na włosy i da taki sam efekt jak na urdzie, brzuchu czy gdziekolwiek indziej. 

7. REXONA- antyperspirant
Uwaga- produkt pełnowymiarowy (no cóż, zawsze mogli dać miniaturkę...)
12 zł

Hit pudełka nr 2. Dezodorant. Ostatnio w GB pojawiła się pasta, a firma powinna wyciągać wnioski nie tylko z własnych, ale też z cudzych błędów. Dla mnie dezodorant jest produktem porównywalnym do tej pasty. Zaraz dostaniemy podpaski, nitkę do zębów albo papier toaletowy. Jeśli ktokolwiek to czyta- nie popełniajcie takich błędów. Pewnie zadowolicie część osób, które cieszą się ze wszystkiego co otrzymują jakby to było za darmo, ale zapewniam, że duża część zrezygnuje jak to będzie tak dalej wyglądać. Owszem, to się naprawdę przyda, ale ja to wolę kupić sama...


I tak od peelingu Evree, kremu Bielendy, żelu Original Source powędrowaliśmy aż do dezodorantu Rexona. Tendencja spadkowa, a produkty coraz bardziej śmieszne. Po serii średnich pudełek w marcu pojawiło się świetne, bardzo fajnie skomponowane pudełko i w kwietniu znowu źle. Tylko, że tak źle nie było od lutego. Clarena i Mythos- fajne firmy, skorzystam. Rexona i lakier za 7 zł jako jedyne pełnowymiarowe produkty- nie mam pytań. Nawiązanie do Fit&Shape- gąbka i 10 ml ampułka wystarczająca na jedną nogę dla wielu osób. Rodzaj produktów mógłby uratować, ale otrzymujemy krem do twarzy od Clareny gdzie w zeszłym miesiącu był krem Bioderma oraz żel pod prysznic Mythos, podczas gdy miesiąc temu również był żel pod prysznic. To pudełko jest beznadziejne. Nawet jeśli krem czy żel okażą się fajne to za całokształt w kontraście z zapowiedziami zasługuje na 1 gwiazdkę.

Wartość szacowana to około 128-130 zł, ale to tylko moje wyliczenia.


Powiedzcie co Wy sądzicie na temat kwietniowego ShinyBox. Zdaję sobie sprawę, że mogę być osamotniona w mojej krytycznej opinii, ale ja kieruję się swoimi kryteriami. Biorąc pod uwagę, że pudełko z zeszłego miesiąca oceniłam na 5 to chyba jednak nie mam nadto wygórowanych oczekiwań. 


79 komentarzy:

  1. te pudełko jest zupełnym niewypałem... podzielam Twoje zdanie w pełni.
    www.lovelinessbyme.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojć... ktoś tu się nie postarał. Produkty nie zachwycają, dobrze, że nie zamówiłam pudełeczka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmmm... No sama nie wiem czy się śmiać czy płakać... Jakby to była kulka Vichy a nie zwykła, drogeryjnych Rexona to byłoby ok. Ale Donegal?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby to była tak dobra firma to też byabym w stanie to zrozumieć, bo dezodorantem chcieli nawiązać do treningów prawdopodobnie.

      Usuń
    2. Kurde psy wieszacie, a ja używam od nich rzęs i to regularnie i jestem zadowolona... lakierów fakt nie próbowałam i też się zgadzam, że produkt nie wpisany w przesłanie ' Fit&Shape'

      Usuń
  4. to subskrybcja czy pojedyncze zamowienie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czyli wychodzi na to ze nowe sybskrybcje i pojedyncze zamowienia byly traktowane tak samo.. tragedia, to po co zamawiac subskrybcje skoro nic z tego nie ma

      Usuń
    2. W regulaminie jest napisane, że dopiero od drugiego subskrybowanego pudełka otrzymuje się dodatkowe produkty. W dodatku jeśli to sa produkty dla WSZYSTKIM subskrybentek, a tutaj 2 chyba były losowane także wiele subskrybentek mogło otrzymać pudełka takie jak NIEsubskrybentki. Te, które subskrybują od 2 miesięcy miały tylko SZANSĘ na to, że otrzymają 3 dodatkowe produkty ;/ No niestety.

      Usuń
  5. częściowo zgodzę sie z Tobą,produkty pełnowymiarowe najtańsze,akurat używam innych dezodorantów a lakier taki można kupić wszędzie,podoba mi się tylko dodatek dla subskrybentek:babeczka i cień do powiek,reszta to miniaturki które po jednym razie się skończą:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybym dostała babeczkę i cień to zawartość byłaby tylko odrobinę lepsza, ale nadal tanie pełnowymiarówki i żenująca Rexona i wielkość ampułki zostaje...;/

      Usuń
  6. Hahahha , no to pojechali. Ja nigdy nie zamawiałam tych pudełek i nie czuję takiej potrzeby. Tymbardziej faktycznie zauważalna jest DUŻA tendencja spadkowa. Widocznie firma spoczęła na laurach. Tematyka FIT&SHAPE nijak się ma do zawartości. 10ml ampułka.. aż mi się coś robi. To jest nieposzanowanie odbiorcy - moim skromnym zdaniem. Jestem tak samo oburzona jak Ty i podzielam Twoje zdanie.

    Pozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten dezodorant to faktycznie jest żenada :/ Niezbyt fajne pudełeczko :(

    OdpowiedzUsuń
  8. dezodorant Rexona?! :D niezle ... jak dla mnie pudełko jest beznadziejne :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Pudełko graficznie - rewelacja. Krem Clareny - fajnie. Reszta - masakra. Dobrze, że przynajmniej lakier do paznokci trafił mi się nie-perłowy, bo byłabym załamana:/

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie jesteś osamotniona w tej ocenie. Po ich zapowiedziach miałam wielka ochotę na zakup, ale... powstrzymałam się, gdy zobaczyłam zarys produktów w pudełku. Podejrzewałam, że wiele będzie w nim miniproduktów. No i ta nieszczęsna Rexona. Nie mam nic do antyperspirantów tej marki, ale osobiście wolę sztyft lub kulkę, niż spray. Poza tym, po pudełku FIT spodziewałam się kosmetyków antycellulitowych, peelingów, jakiegoś masażera z prawdziwego zdarzenia.
    Podsumowując - cieszę się, że i tym razem rozsądek zwyciężył i nie skusiłam się na to pudełko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też sama korzystam z Rexony i bardzo lubię, ale nie tego spodziewam się po takim pudełku. Gąbeczka jest fajna, a peeling akurat był w marcu, więc też niezbyt gdyby znowu dali. Ale to mógł być chocuaż jakiś spory balsam czy serum na cellulit lub coś ujędrniającego. Np. 200 ml ujędrniającego serum... a ampułka 10 ml?

      Usuń
    2. no tak, ta ampułka mnie rozwaliła. Gdyby to chociaż było kilka sztuk ;)

      Usuń
    3. A mnie ampułka rozwaliła się dosłownie, a pudełko naprawdę słabe, patrząc na internecie kwietniowe beglossy jest o wiele lepsze

      Usuń
    4. To prawda, chyba po raz pierwszy od kiedy zamawiam ShinyBox'y podoba mi się minimalnie bardziej GB. Ale też nie powala i schodzą w dół pod względem marek.

      Usuń
  11. Ja dostałam lakier w kolorze metalicznej szarości. Kolor wyjątkowo brzydki i zimowy. Do tego mam wykupiony pakiet, a nie subskrypcję, więc choć jestem stałym klientem, to nic nie dostaję dodatkowo, ale ok, nie doczytałam i teraz cierpię. Co do tego serum to ono jest takie duże żeby od razu zauważyć różnicę! Prawe udo smarujesz i porównujesz z lewym. Jestem w tym miesiącu wyjątkowo rozgoryczona. Po moim początku z grudnia z żelem do mycia twarzy z Organique, to wyjątkowy spadek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tymi udami to mnie rozbawiłaś ;] To jest jakaś koncepcja! Grudniowe pudełko było genialne przy tym...

      Usuń
  12. Wzór pudełka bardzo mi się podoba, ale wypełnienie... Zenada! Ja dostałam lakier w sraczkowatym kolorze bladej żółci, który co najlepsze nie kryje, zostawia tylko warstwe która przypomina jakbym miała przebarwione paznokcie. Masakra.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że mój lepiej kryje,,. współczuję

      Usuń
  13. Tak się reklamowali, tak pompowali adrenalinę, że naprawdę myślałam,ze będą kosmetyki profesjonalne, dla osob aktywnych (conajmniej). To pudełko jak dla mnie poza Rexoną WCALE nie nawiązuje do tematyki i cieszę się ,że się nie skusiłam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Moja ampułka przyszła rozbita i ukleiła wszystko inne, ale chyba to niezbyt duża strata :)

    OdpowiedzUsuń
  15. W 100% popieram. Moje pierwsze pudełko i ostatnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale przynajmniej zostanę u Ciebie, bo bardzo ciekawy i estetyczny blog :)

      Usuń
    2. Bardzo mi miło z tego powodu, zapraszamy do lektury innych postów :)

      Usuń
  16. widzę mamy podobne odczucia...
    ale musimy być wdzięczne, że nie dostałyśmy miniaturki Rexony :P

    OdpowiedzUsuń
  17. ten krem z clareny jest chyba do cery dojrzalej ... czy wieku 21 lat nie zaszkodzi ???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem w tej kwestii osobą kompetentną, aby udzielić Ci odpowiedzi, ale w moim odczuciu nie zaszkodzi. Jest po prostu liftingujący, ale składy kosmetyków do cery młodej i dojrzałej często są podobne i różnią je tylko nazwy. Kremy 20+, 30+, 40+ itd. często właściwie różni tylko nazwa...polecam zapoznać się ze składem i opisem kremu w internecie.

      Usuń
  18. Przykro mi, że pudełko tak nieudane. Pozostaje mi jedynie cieszyć się, że nie wyrzuciłam pieniędzy w błoto i dałam sobie spokój z Shinybox po tym, jak w Zestawie dla Zakochanych jednym z produktów była woda toaletowa dla panów z terminem ważności do kwietnia. A zapowiadało się tak pięknie i powoli zaczynałam żałować, że nie kupiłam...

    OdpowiedzUsuń
  19. Jak dla mnie zawartość kiepska.

    OdpowiedzUsuń
  20. Akurat z peelingu Evree bylam bardzo zadowolona, sama bym go pewnie nie kupila, a dzięki SB przekonalam się że to dobry i tani produkt ;-) zwykle SB mi się bardziej podobają niż Glossy, ale w tym miesiącu Glossy jest o niebo lepsze...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Peeling w porównaniu do innych jest wg mnie słaby, a ja po prostu nie chciałabym kupować RossmannBoxów ;] Kiedy są produkty Organique, L'Occitane czy Uriage wtedy naprawdę czuje się tę ideę takich pudełek.

      Usuń
  21. Nie podoba mi się. Sama dawno zakończyłam przygodę z Shinybox parę miesięcy temu. Konkurencja tym razem dużo lepsza. Ja jednak wolę zamawiać 2x droższe Memebox i mieć lepsze produkty (liczę, że wznowią wysyłkę do Polski).

    OdpowiedzUsuń
  22. Zastanawia mnie, gdzie to "fit&shape" . Mała próbka i gąbka? :/ Zastanawiałam się nad zamówieniem, ale teraz widzę, że nie mam czego żałować...

    OdpowiedzUsuń
  23. Moje pierwsze pudełko i się zawiodłam jakaś porażka . Krem z clareny do cery dojrzałej niestety . Najbardziej to mi sie podoba kolor pudełka niż jego zawartość.

    OdpowiedzUsuń
  24. Wznowiłam subskrypcję i nabrałam się na marketing :/ Mam identyczne pudełko, choć kolor lakieru jest lepszy bo pudrowy róż, co do reszty nie wypowiem się, bo szkoda mi słów. Z hasła "tylko dla stałych subskrybentek" nie dostałam nic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli wznowiłaś subskrypcję od kwietnia to nic dziwnego, że nie masz produktów dla subskrybentek, bo dostają je osoby, które w ramach subskrybcji mają już drugie pudełko,

      Usuń
  25. Ja to samo miałam subskrypcja i zadnego dodatku.

    OdpowiedzUsuń
  26. Cieszę się, że w tym miesiącu nie zamówiłam ShinyBox....
    Co do pasty/dezodorantu - o ile pastę traktowałam z przymrużeniem oka, no i przydała się, to z Rexoną tak by nie było, ponieważ nie używam takich dezodorantów..
    Ja natomiast jestem bardzo zadowolona z Glossy :))

    OdpowiedzUsuń
  27. Pudelko fajnie wyglada z zewnatrz w srodku jednak porazka : (

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja swoje pudełko oceniam na 3, ale mam wersję rozszerzoną - trafiła się fajna kredka. I miałam więcej szczęścia co do lakieru, perłowych nie znoszę. Ale marka lakieru to tak czy siak - porażka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z rozszerzonej wersji też byłabym nieco bardziej zadowolona, ale uważam że te cienie, lakiery i cała kolorówka z tego pudełka jest kiczowata... Kredka Paese ze stycznia czy chociażby lakier La Rosa z listopada były świetne... mogli dać lakier OPI i byłaby dużo lepsza jakość pudełka...

      Usuń
  29. a tak na marginesie, uwielbiam Twojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ;] Miło mi choc słowa powinny być skierowane do 2 osób, ponieważ prowadzimy bloga razem ;]

      Usuń
  30. tak czułam, że będzie kicha. dużo zapowiedzi i zachęt więc coś tu nie grało.

    OdpowiedzUsuń
  31. Powiem Ci tak kochana, zamówiłam grudniowe pudełeczko, to było moje pierwsze i ostatnie ..... byłam nim zachwycona ! Cudowna zawartość, ale powstrzymałam się przed styczniowym - słusznie, później lutowy był wielką porażką z tego co oglądałam na blogach, marcowy natomiast był w miarę spoko, a teraz ? teraz kolejna porażka. Zakupując tego boxa tak jak jest napisane " ekskluzywne " kosmetyki, serio żel Original Source jest oryginalny ? ekskluzywny ? Antyperspirant ? SERIO ? eh cieszę się że nie zamówiłam .!

    OdpowiedzUsuń
  32. Odpowiedzi
    1. Kurcze, jesteś chyba pierwszą osobą :) Dobrze, że chociaż Tobie się podoba.

      Usuń
  33. jakoś nie ciągnie mnie do tego typu pudełeczek :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Mi też nie spodobało się to pudełko i utwierdziłam się w przekonaniu, że jest to moje ostatnie pudełko. Ucieszyła mnie tylko ta gąbka, bo zawsze miałam ochotę ją wypróbować i mini żel Mythos, choć to przecież tylko żel pod prysznic. Miniaturka spoko, chętnie zabiorę na jakiś wyjazd, ale to tylko żel, z ceną grubo przesadzili. Miniaturka Clareny też ok, ale niczego mi nie urywa. Dezodorant mi się przyda, ale wolę kupować go sama - nie musi mi go dostarczać kurier;), a reszta to kpina. Co mi po jednej ampułce na cellulit, czy saszetkach z kremem?
    Fakt, czasem zdarzały się perełki, ale ogólnie lepiej wydać te pieniądze na coś konkretnie upatrzonego, co naprawdę mi się przyda, a nie kupować kota w worku...

    OdpowiedzUsuń
  35. Najbardziej ucieszyłabym się chyba z zestawu Mythos z naturalną gąbką, choć faktycznie żel mógłby być większy :) Ogólnie średnio mi się to podoba i też dezodorant mi tutaj nie pasuje :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie cieszę się tylko z tego zestawu i kremu Clareny...reszta to pomyłka. Oby oni nie zlekceważyli tylko opinii na minus bo to jest porażka...

      Usuń
  36. Moje pewnie przyjdzie jutro..

    To ma być fit&shape? Ehh.. :/ Do kitu, że lakier nie jest w wiosennych kolorach (pewnie donnegal pozbywa sie trupów), ampułka to jakiś mało śmieszny żart... a deo? Jeszcze gdyby to była ta nowosć z garniera to nawet bym sie ucieszyla.. pod warunkiem że pozostałe rzeczy byłby na wyższym poziomie.. Słabo..

    OdpowiedzUsuń
  37. Tragedia:( liczylam na jakiś balsam, peeling itp. czekalam niecierpliwie a chce mi się ryczec. Ja dostalam jeszcze komplet kremów niby za okolo 50zl a na każdym z nich : Free sample :|

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, bo to są darmowe próbki ;] Ja też je kiedyś dostałam przy okazji którejś wygranej...

      Usuń
  38. a chciałam je zamówić, bo wydawało się być super, a tu jednak taki zawód..

    OdpowiedzUsuń
  39. Zawartość jak dla mnie totalny niewypał. Nic mnie nie zaciekawiło.

    OdpowiedzUsuń
  40. pudełko tragedia...., zamknęłam subskrypcję, a pojedynczego w nowej, wyższej cenie nie kupię, chyba że mnie powali ujawnioną zawartością ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. mnie pudełko nie zachwyciło, ale zazdroszczę naklejek bo trafiły Ci się rewelacyjne, moje nie przypadły mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja nie lubię niespodzianek i rozczarowań, więc żadnych tajemniczych pudełek nie zamawiać - dzięki bogu.

    OdpowiedzUsuń
  43. Dobrze, że ja nie zamawiam żadnych pudełek. Kasa w błoto.

    OdpowiedzUsuń
  44. Nie wygląda zachęcająco :/
    Ja na swoje kwietniowe pudełko jeszcze czekam, mam nadzieję, że dodatkowy produkt dla subskrybentek choć trochę osłodzi to kiepskie kwietniowe Shiny :/

    OdpowiedzUsuń
  45. Uuu , faktycznie nie postarali się ..

    OdpowiedzUsuń
  46. Z pudełka jestem średnio zadowolona :/ A było to moje pierwsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To niezbyt fajnie zaczęłaś. Mnie pociesza to, że moje pierwsze było słabe a potem wiele dobrych.

      Usuń
  47. Czesc, widzialam wczoraj, ze pare osob odwiedza Wasz blog, dlatego postanowilam napisac rowniez tu. Wkleilam dzis zapis z regulaminu shiny na ich fanpagu, o odstapieni od umowy w terminie 10 dni, ktory przysluguje kazdemu konsumentowi. Moj post zostal od razu usuniety, a ja w nastepnym poscie zostalam posadzona o pisanie nieprawdy i wprowadzanie w blad.... Tego sie nie spodziewalam... Napisalam jeszcze raz z innego konta, znow zostalam posadzona o pisanie nieprawdy, mimo, ze zrobilam kopiuj wklej z regulaminu i Ustawy... Dziewczyny mam nadzieje, ze przeczyta to wiecej osob i zaczniecie odsylac te swje fantastyczne pudełka...:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie potrzebuję odsyłać pudełka, bo poza naklejkami zużyję te produkty i sama zdecydowałam na zakup nie znając zawartości, czego jestem świadoma. Nie wczytywałam się w regulamin pod kątem zwrotu w przypadku zakupu nieznanej zawartości, ale jeśli Ty chcesz zwrócić to powodzenia. Mam nadzieję, że Twoja sprawa zostanie rozwiązana.

      Usuń
  48. Jezu jak ja sie cieszę ze go nie kupiłam! A tak chciałam ale Uznałam, ze mam tak dużo kosmetykow ze nie potrzebuje a jak będzie fajny to dokupie sobie. Uffff bo jest tragedia..

    OdpowiedzUsuń
  49. niestety z każdym pudełkiem przekonuję się do tego, że nie warto zamawiać ich w ciemno. gdybym zamówiła kwietniowe byłabym mega rozczarowana...

    OdpowiedzUsuń
  50. Dla mnie bardzo,bardzo słabe to pudełko

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger