Test kolagenowych masek do twarzy Beauty Face # 1

W piątek 7.06 zgłosiłam się do udziału w akcji organizowanej przez firmę Beauty Face, o której pisałam już tutaj. Dla przypomnienia, w akcji mogło wziąć udział 30 testerów/testerek, które wg tego, co napisano na facebookowym profilu Beauty Face miały w ciągu 14 dni przejść odmładzającą kurację złożoną z 5-ciu zabiegów Home Spa i otrzymać produkty do wartości 125 zł. 


Pora na weryfikację tego, co napisali. Wczoraj o 17.00 odbyło się pierwsze spotkanie, na którym każda z testerek odbyła krótką rozmowę z przemiłą panią dermatolog, która dobierała maskę odpowiednio do indywidualnych potrzeb skóry. Przeszłyśmy też test alergiczny, aby wykluczyć możliwość wystąpienia podrażnień lub reakcji alergicznej na daną maskę. Na spotkaniu wyjaśniono nam przebieg testu oraz sposób stosowania masek. Na koniec każdy otrzymał pakiet 5-ciu masek do użytku w domowym zaciszu. Wspomniane wyżej 5 zabiegów Home Spa to właśnie nakładanie maski co 3 dni we własnym domu, a jeśli chodzi o kwotę DO 125 zł to maski które otrzymałam są warte łącznie około 100 zł. Beauty Face ma w swojej ofercie naprawdę multum masek, a ja będę miała okazję przetestować jedną z nich. 

Produkt, który testuję:

Witaminowo energetyzująca maska kolagenowa z zieloną herbatą i witaminami.


O masce:

Przeznaczenie:

Skóra każdego typu, w każdym wieku potrzebująca odświeżenia, pobudzenia, przywrócenia witalności, dostarczenia skompensowanej dawki witamin i mikroelementów a także silnego odmłodzenia, odświeżenia i poprawy kolorytu.


Działanie:
  • intensywnie odżywia, odświeża i pobudza
  • dostarcza skórze witamin młodości i mikroelementów
  • zwalcza wolne rodniki, działa antyoksydacyjnie
  • wygładza zmarszczki i zapobiega ich powstawaniu
  • silnie nawilża skórę i chroni przed utratą wody
  • pobudza syntezę kolagenu i elastyny
  • poprawia strukturę skóry, uelastycznia, napina
  • nadaje miękkości, delikatności
  • skóra odzyskuje świeżość, koloryt i zdrowy młody wygląd
Już po pierwszym użyciu widać efekty - skóra staje się nie tylko odświeżona i pobudzona do życia, nabiera miękkości i elastyczności, zmarszczki zostają spłycone a cienie czy opuchlizny wygładzone.  W celu osiągnięcia trwałych efektów najlepiej wykonać 5 zabiegów w odstępie 3-5 dni każdy.

Tak wygląda maska po wyjęciu z opakowania

Opis:
Hydrożelowa maseczka do twarzy na bazie naturalnego kolagenu morskiego ze skondensowanym ekstraktem z zielonej herbaty o silnym działaniu antyoksydacyjnym, orzeźwiającym i regenerującym skórę. Opakowanie stanowi gotowy profesjonalny zabieg łagodzący, poprawiający nawilżenie i witalność skóry.

Składniki aktywne:
naturalny kolagen morski, wyciąg z zielonej herbaty o silnym działaniu antyseptycznym, witaminy A, C i E, kwas hialuronowy, gliceryna i alantolina.

Maski kolagenowe Beauty Face to maski dosyć mocne w porównaniu z maseczkami dostępnymi w drogeriach, ponieważ 50% ich składu to właśnie składniki aktywne. Mam nadzieję, że ich skład przekłada się na efekt jaki pozostawiają.

Moja opinia:

Ponieważ nie mam cery tłustej, suchej czy ze skłonnościami do trądziku dostałam maskę do każdego rodzaju cery, która nadaje się idealnie na sezon wiosna/lato. Mam nadzieję, że zgodnie z opisem maska odświeży, pobudzi i poprawi choć trochę koloryt. Napisano, że dla osiągnięcia trwałych efektów najlepiej powtórzyć zabieg 5 razy, więc mam nadzieję, że faktycznie zastosowanie pięciu masek pozostawi efekt na dłużej niż kilka dni.

Z maską trzeba poleżeć 30 minut, ale chwila relaksu przyda się chyba każdemu, prawda? Po pierwszym użyciu mogę powiedzieć, że maska pięknie pachnie, wygodnie się nakłada i nie ześlizguje się. Skóra po zdjęciu jest wygładzona, elastyczna i sprężysta. Nie mogę zweryfikować czy wygładza zmarszczki, ponieważ jeszcze ich nie mam, ale na pewno nadaje miękkości i skóra jest przyjemna w dotyku. Jestem bardzo ciekawa efektów końcowych i na pewno po wszystkim pojawi się post ze sprawozdaniem :)
Jeśli zainteresowała Was moja maska lub macie ochotę wypróbować inną maskę dostosowaną do swojej cery to zachęcam :) Do wyboru jak widać mnóstwo rodzajów do różnych typów cery. 



Maskę, którą testuję, ale też pozostałe możecie kupić w sklepie internetowym Uroda i Zdrowie . 


3 komentarze:

  1. Fajne te maseczki, ale ja jak na razie nie potrzebuję. (:

    fashionbyvera.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama bym z chęcią je przetestowała :) super, że Ci się udało je dostać, dobra recenzja :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger