Czarna bezgwiezdna noc

Jestem wielką fanką Stephena Kinga. Nie mam przeczytanych wszystkich jego dotychczasowych książek, nie mogę powiedzieć też, że jestem na bieżąco z czytaniem najnowszych książek. Staram się jednak sukcesywnie zwiększam te liczbę. Czym się kieruję wybierając następną książkę do przeczytania? Interesujący tytuł przede wszystkim, następnie krótki opis danej książki. Musi mnie zaintrygować, a w przypadku książek Kinga nie trudno o to ;). 



Ostatnimi czasy wybieram książki Kinga czy Cobena, które składają się z kilku opowiadań. Przyczyną takiego wyboru jest przede wszystkim ograniczony czas, jaki mogę przeznaczyć w tej chwili na czytanie książek. Bardzo lubię czytać książki i pochłaniają mnie one niesamowicie w swój świat, powodując że całkowicie tracę poczucie czasu i nagle okazuje się, że jest godzina 4 rano. Niestety następnego dnia, gdy o 9:00 trzeba być w pracy pojawia się duży problem;)

Tym razem moją uwagę przyciągnęła książka pod tytułem „ Czarna bezgwiezdna noc”.  Książka ta składa się z czterech odrębnych, niczym ze sobą powiązanych opowiadań.



Pierwsze opowiadanie nosi tytuł „1922”.

Akcja toczy się w latach 20 XX wieku. Ukazuje ona spór małżeństwa oraz jego tragiczne skutki. Czego oczywiście łatwo można się domyśleć ;). Rolnik ze stanu Omaha nie chce pogodzić się z decyzją swojej żony. Ona pragnie sprzedać jego ziemię, na której uprawiają kukurydzę. Ziemię tę odziedziczył po swoich przodkach. Upór obu małżonków jest tak silny, że prowadzić może tylko do zbrodni.
Opowieść ta zawiera kilka gorszących opisów, ale jest to zdecydowanie do przejścia.

„Wielki kierowca” to druga opowieść Kinga.

Główną bohaterką tej powieści jest sympatyczna autorka kryminałów Tessa Jean. Jej historia zaczyna się w trakcie podróży na spotkanie z czytelnikami. W drodze powrotnej łapie gumę. Z pomocą przychodzi jej przejeżdżający mężczyzna. Jak się jednak okazuje jego pojawienie się nie zwiastuje nic dobrego. Mężczyzna dusi ją, gwałci, a bezwładne ciało wpycha do przepustu kanalizacyjnego przy drodze. Tess udaje się przeżyć. Nie przestaje jej jednak dręczyć narastająca chęć zemsty…

Trzecie opowiadanie to „Dobry interes”.

Poznajemy Dava, mężczyznę, który dowiedział się, że ma raka i pozostał mu jedynie rok życia. Jadąc samochodem, napotyka tajemniczego mężczyznę. Opowiada mu swoją historię. Mężczyzna składa mu bardzo dziwną propozycję. Dave ma mu oddawać piętnaście procent swoich dochodów w zamian za wyleczenie, a co za tym idzie przedłużenie życia. Jest tylko jedno ALE - Dave musi wskazać osobę, której naprawdę nienawidzi.

Ostatnim opowiadaniem jest „Dobrane małżeństwo”.

Darcy żyje od 22 lat w szczęśliwym małżeństwie. Ma dwoje dorosłych dzieci, z których jest bardzo dumna. Podczas jednej z delegacji, na których jest jej mąż, odkrywa, że jest on prawdopodobnie seryjnym mordercą i sadystą. Żadna z możliwych dróg nie jest dobra. Nie wie co ma zrobić, aby nie zrujnować życia samej sobie a przede wszystkim dzieciom.

Opowiadanie to pięknie ukazuje nam jak ludzie będący w związku znają się, jak wiele ich łączy. Najmniejszy gest Darcy biegle rozpoznaje jej mąż, wiedząc co się dzieje.

Muszę w tym momencie zaznaczyć, że według mojej opinii opowiadanie „ Dobry interes” najmniej pasuje do pozostałych. Zaskakuje nas, owszem, ale w nie odpowiedni sposób. Jesteśmy raczej zaskoczeni, że to już koniec, że tak to się skończyło, choć oczekiwalibyśmy więcej.

Wszystkie opowiadania ukazują jak ciemna, przerażająca potrafi być ludzka natura.

Bardzo dobrym pomysłem Kinga jest zamieszczenie na końcu książki krótkiego wyjaśnienia skąd wziął pomysły na te opowiadania. Jak się okazuje, życie pisze najlepsze opowiadania;).




Gorąco wam polecam tę książkę. Na pewno nie będziecie zawiedzeni, no może tylko troszkę przez „Dobry interes”, ale całość jest naprawdę warta uwagi.

Cena: 34,99zł
Liczba stron: 488
Moja ocena: 9/10 

4 komentarze:

  1. O autorze słyszałam wiele, choć jego książek nie czytałam. Chyba już wiem, co niedługo przeczytam Namówiłaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie polecam! Jego książki wciągają niesamowicie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo widzę, że znalazłam fankę Kinga taką jaką sama jestem :) Uwielbiam jego książki i polacema "To" nie wiem czy czytałaś, ale akcja zaczyna się już na samym poczatku. W książkach i opowiadaniach Kinga możemy znaleźć właśnie takie zakończenia, których bysmy się nie spodziewali. Najlepsze są niedokończenia właśnie takich wątków jak w opowiadaniu "Mgła" gdzie dalszych losów możemy sie jedynie domyślać. Czasami jest to irytujące, ale to w tych książkach najbardziej kocham :) Zastanawianie się, dlaczego skończyło się to tak a nie inaczej. Niebanalne zakonczenia jego książek i opowiadań czynią z niego gwiazdę i króla horroru jakim jest :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obie jestemy fankami Kinga;) Ja czytałam "To" i było świetne ;]

      Usuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger