Naturalnie z pudełka lipiec 2015- zawartość boxa z naturalnymi kosmetykami

Hej ;]

Przyznaję- lubię zamawiać kosmetyczne boxy-niespodzianki. Po prostu lubię być zaskakiwana i testować nowości choć niektórzy mówią, że to kupowanie kota w worku. Miałam okazję zamawiać takie boxy już z dwóch innych firm, które je oferują. Wiele z pudełek było rewelacyjnych, gdzie odkryłam swoje kosmetyczne hity, a wiele całkowicie marnych. Ze względu na pogarszającą się zawartość zrezygnowałam z kupowania ShinyBox. Na rynku pojawiła się miesiąc temu zupełnie nowa, świeża oferta. Choć technicznie podobna, zamysł nieco inny, ponieważ zawartość jest naturalna. Kosmetyki są ekologiczne. Mowa o boxach zwanych "Naturalnie z pudełka". Już sama nazwa bardzo mi się podoba, bo w końcu nie coś co ma przedrostek dorobiony do słowa BOX. ShinyBOX, GlossyBOX (teraz już inna nazwa), JoyBOX. Polska, pięknie brzmiąca nazwa Naturalnie z pudełka, ekologiczna zawartość, a nawet ekologiczne opakowanie. To wszystko przekonało mnie do wypróbowania tej nowej inicjatywy. Dodatkowo jeśli śledzicie bloga, wiecie, że od pewnego czasu naturalne kosmetyki rosyjskie, ale też białoruskie i polskie zaczęły mnie bardzo fascynować. Dzięki Naturalnie z pudełka poznam ich więcej. Zapraszam jeśli ciekawi Was co znalazło się w środku.



Idea jest taka, aby klienci mogli testować kosmetyki ekologiczne, bez parafiny, PEGów, pochodnych ropy naftowej oraz innych sztucznych składników dodawanych do kosmetyków. Pudełka zamawiamy "w ciemno", czyli w formie niespodzianki. Nie znamy ich zawartości z wyjątkiem podpowiedzi, które pojawiają się na fanpage'u firmy. Tym razem wiadomo było, że pojawi się produkt marki Lavera. Oprócz eko idei, do zamówienia przekonało mnie także pudełko czerwcowe, gdzie zobaczyłam marki takie jak PAT&RUB czy Sylveco. To właśnie takie produkty chcę testować, a nie ciągle dorzucane do popularnych boxów Dove, Nivea i inne cuda. Naturalnie z pudełka kosztuje 89 zł, zawiera minimun 4 pełnowymiarowe kosmetyki i zamawiamy je do 15. dnia każdego miesiąca. Do naszych domów dociera na początku następnego. Lipcowe dotarło już dziś, dzięki firmie kurierskiej DPD, z którą współpracuje Naturalnie z pudełka. Przejdźmy do zawartości.



Poza czterema pełnowymiarowymi kosmetykami, w pudełku mamy również 3 próbki. Dołączono także kartkę z opisem produktów, zapakowaną w kopertę z papieru recyklingowego. Całość utrzymana jest w eko-konwencji, ponieważ nawet box i papier, w który jest owinięty, są ekologiczne. Minimalizm i natura, brawo. 

1. Zielone Laboratorium- energetyzujący żel do mycia z żurawiną i jabłkiem

Cena rynkowa: 38 zł/250 ml

Zakochałam się po pierwszym wdechu. Ten słodziutki, absolutnie cudowny zapach powala na kolana. Jednocześnie czuć, że jest naturalny i pochodzi z soku jabłkowego, pudru z nasion żurawiny i innych składników żelu. Naprawdę nazwanie go energetyzującym jest uzasadnione. W żelu widać pływające nasiona, które pewnie będą peelingować delikatnie skórę. Marki nie miałam okazji testować, więc plus także za to. Za skład plus będzie miał każdy kosmetyk z tego pudełka, więc nie będę się powtarzała. Więcej powiem Wam w recenzji po pewnym czasie testowania.


2. Orientana- tonik do twarzy róża japońsa i pandan

Cena: 26 zł/ 100 ml

Skład cudowny, naturalny i krótki. Mamy sok z aloesu. ekstrakt z róży damasceńskiej i ekstrakt z owocu pandana. Pandan połaciowy to roślina, a konkretnie drzewo, pochodzące z wybrzeży morskich cenau Indyjskiego i Spokojnego. Owoce przypominają troszkę ananasy, są duże, mają owalny kształt. Jego działanie dla skóry jest normalizujące i wyciszające. Brzmi ciekawie. Sam tonik pachnie pięknie, jakbyśmy spryskiwali cerę płatkami róży. Delikatny, subtelny aromat róż. Istna błogość. Więcej o działaniu powiem już niedługo i nie mogę się tego doczekać. Markę Orientana chciałam poznać od dawna, tylko niestety zawsze było mi nie po drodze. Plus za rodzaj produktu, zapach i firmę. 


3. GoCranberry- olejek do demakijażu twarzy i oczu

Cena: 29 zł/150 ml

Oczyszczanie metodą OCM (Oil Cleansing Method), czyli po prostu olejami. Szczerze mówiąc jeszcze tego nie próbowałam, choć wiele czytałam na ten temat. O samej metodzie polecam także i Wam poczytać, ponieważ jest ciekawa i warta wypróbowania na swojej cerze. Dzięki czyszczeniu olejami nie pozbawiamy skóry cennej warstwy lipidowej, która spełnia funkcje ochronne. Co prawda czytałam, że taka mieszanka stosowana w OCM to olej rycynowy plus drugi olej w odpowiednich proporcjach, ale tutaj w GOcranberry mamy olej żurawinowy i migdałowy. Produkt jest odpowiedni do zastosowania w oczyszczaniu OCM. Pachnie wyśmienicie, wygląda rewelacyjnie. Od dziś zaczynam próby. Ogromny plus za markę, rodzaj produktu i opakowanie. Pora na testy!


4. Lavera- pasta do zębów bez fluoru z bio-echinaceą i propolisem

Cena: 10 zł/75 ml

Co do zawartości past w pudełkach z kosmetykami nie jestem przekonana, ale naturalny skład i zupełnie inna formuła niż popularne marki trochę bardziej mnie zachęca. Na pewno jednak wolałabym zobaczyć na jej miejscu coś pielęgnacyjnego od Lavery. Zużyję i zobaczymy co będę mogła o niej powiedzieć. 


5. Zielone Laboratorium- balsam do ciała pomidor i marchewka

Próbka jest maleńka, ale chociaż mogę w końcu przekonać się jak pachnie nawilżacz marchewkowo pomidorowy! Od dawna chciałam się tego dowiedzieć, bo już nie pierwsza marka ma w swojej ofercie taki zapach. Nie wyczuwa w nim pomidora ani marchewki, ale jest bez dwóch zdań wyjątkowy. Pachnie jakąś przyprawą korzenną, ale nie wiem dokładnie jaką. Cudo <3 W dodatku konsystencja jest wspaniale aksamitna i jestem pewna, że skusiłabym się na pełnowymiarową wersję. Za 250 ml zapłacimy 45 zł, ale skład jest genialny. Sok marchwiowy, sok pomidorowy, olej marchwiowy, masło kakaowe, masło shea, witamina E i erytruloza. 


6. Orientana- peeling do twarzy papaja i żeń-szeń indyjski

Cieszę się, że próbka jest akurat od Orientany, bo bardzo zależy mi na poznaniu produktów tej marki. Nie powiem na razie nic o zapachu, bo muszę otworzyć saszetkę :) Za 50 gramów zapłacimy około 25 zł.


7. Earthnicity Minerals London- jedwabisty puder rozświetlający

Produkt brytyjski, który kosztuje a 84 zł za 4.5 g. Kolor dość jasny, więc dobry dla mnie. Na razie więcej ciężko mi powiedzieć, ale fajnie byłoby zobaczyć coś w pełnym wymiarze w kolejnych pudełkach.


Koszt pudełka: 89 zł

Wartość kosmetyków: 103 zł

Przebicie cenowe co prawda niejest wysokie, bo w przypadku innych boxów bywa dużo większe, ale nie tylko o to chodzi. Podoba mi się fakt, że są to produkty naturalne, bez zawartości chemii. Dodatkowo cieszy mnie to, że kupując te produkty wspiera się fundacje. Część pieniędzy z zakupu olejku GoCranberry i żelu Zielone Laboratorium jest przeznaczana na cele charytatywne. Podoba mi się również to, że są to polskie marki (poza niemiecką Laverą), choć rosyjskie i inne równie chętnie widziałabym w kolejnych edycjach pudełek. W boxie Naturalnie z pudełka zamknięto cudowne zapachy w bardzo wygodnych i użytecznych opakowaniach. Składy są krótkie, wartościowe. Czego więcej mi potrzeba? Takie niespodzianki i "koty w worku" są przeze mnie mile widziane i na pewno nie zakończę przygody z NzP na lipcowej edycji. Na ten moment jestem zadowolona i uważam, że to najlepszy BOX kosmetyczny na rynku. Życzę ekipie Naturalnie z pudełka rozwoju, sukcesu i przy tym wszystkim tego, aby nie obniżała jakości swoich usług jak inne wiodące firmy.

A co Wy sądzicie o zawartości? Jak oceniacie ją w stosunku do konkurencyjnych pudełek? Podzielcie się swoją opinią w komentarzach.


31 komentarzy:

  1. Świetna! To chyba jedyny box, jaki mnie naprawdę jest w stanie skusić :) Poczekamy, zobaczymy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dość fajne rzeczy, jednak nie byłabym w stanie się na to pudełeczko skusić :)
    http://youngelo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Do mnie też dotarło :) Mam inny tonik i inną próbkę

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się zawartość. Ale mimo wszystko, nie lubię kupować w ciemno ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawe kosmetyki :))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Super pomysł, kosmetyki świetnie dobrane, dla mnie ekstra :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajna zawartość! Jak skończy mi się pakiet Shiny, to pomyślę nad tym, bo podoba mi się mega! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ogólnie nie przepadam za takimi pudełkami-niespodziankami, bo kilka razy zamówiłam i większość rzeczy musiałam oddać, albo dosłownie zmęczyłam niektóre z nich. To naturalne jednak bardzo mi się podoba, ale na razie cena i ilość zapasów skutecznie mnie powstrzymują przed zamówieniem ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Same wspaniałości. Miłego testowania :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Pomysł na pudełko świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajne pudło :)

    OdpowiedzUsuń
  12. fajna zawartość, ceny jak w promocji wychodzą po prostu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajna zawartosc, moim zdaniem oplacalo sie zamowic :) Ja bylabym mega zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uważam, że te pudełeczko jest znacznie lepsze od tych wszystkich glossy box itd. ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. ja kupiłam ostatnio beGLOSSY for MEN i byłam średnio zadowolona ;P ale to jest bardzo ciekawe ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Moim zdaniem zawartość pudelka jest bardzo atrakcyjna i kusząca.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  17. hmm... Byłam bardzo ciekawa co będzie w tym pudełku (słyszałam już o nich na YT) i nawet rozważałam jego zakup, ale przyznam że zawartość jest słaba. Może gdybym mieszkała w małym mieście i nie miała bym dostępu do sklepów to prędzej bym się na nie skusiła. No nic czekam na kolejne odsłony tych pudełek bo dopiero zaczynają ;-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Olejek do demakijażu chętnie bym przetestowała. Zawsze sama mieszam olejki- ciekawa jestem czy efekt oczyszczenia jest podobny. ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetna idea i zawartość. Miałam ochotę na to pudełko, ale nie skusiłam się ze względu na dość wysoką cenę. Teraz widzę, że ta cena rzeczywiście odpowiada zawartości, więc może skuszę się na jakąś kolejną edycję :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja też wolę wiedzieć za co płacę... więc nie.. nie skusiłabym się.
    Aczkolwiek ciekawy pomysł, nie ma co :)
    pozdrawiam
    ekozuzupl.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  21. Zawartość naprawdę fajna. Ciekawa jestem jak wszystkie kosmetyki wypadną przy dłuższym stosowaniu, będę wypatrywała recenzji ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. mam straszną ochote zamówic sobie sierpniowe pudełko:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger