Move your body BeGlossy październik 2021

Jesienna aura trwa, ale póki co w parkach jest jeszcze pięknie. W tej chwili całe chodniki pokrył kolorowy dywan z różnobarwnych liści, a spacery to sama przyjemność. Niestety, pewnie za 2 tygodnie wszystko zniknie i świat poszarzeje. Wczorajszy, akurat słoneczny, dzień umiliła mi wizyta kuriera z nowym BeGlossy, które promuje tym razem filozofię w zdrowym ciele zdrowy duch. Lekarstwo na jesienną chandrę! Box ma tytuł Move Your Body, a produkty, które się w nim znalazły mają wesprzeć Klientki BeGlossy w dążeniu do wymarzonej sylwetki. Dbanie o ciało to cały szereg czynności- dieta, nawodnienie, trening, odpoczynek, sen oraz odpowiednia pielęgnacja. Tylko połączenie  wszystkiego da nam upragnione efekty. Zerknijmy co znalazło się w pudełku.

Zawartość wyłącznie kosmetyczna, 6 produktów pełnowymiarowych, w tym jeden do makijażu. Przestrzeń w pudełku była całkiem wypełniona, pewnie za zasługą peelingu i balsamu, bo są to spore butelki. Ja jestem zaskoczona dość pozytywnie z jednym małym ALE. Przekonajcie się dlaczego.


1. Revers - myjący peeling do ciała z tauryną i ekstraktem z mango lub truskawki - 1 z 2

Produkt pełnowymiarowy
Cena: 15,00 zł/ 250 ml

Pierwszy pielęgnacyjny produkt w BeGlossy jest kolorowy i zapowiada się pachnąco. Moja wersja to mango <3 Super na przedłużenie lata, dzięki takiemu owocowemu zapachowi. Ciekawe czy faktycznie wygładza skórę choć na chwilę po kąpieli.


2. Bielenda Kosmetyki Naturalne - anti-cellulite  aktywna maska w płacie na pośladki i uda - ujędrniająca

Bardzo lubię produkty Bielenda i do ciała i do twarzy. Nie przypominam sobie jednak abym kiedykolwiek testowała taką maskę do ciała. Kiedyś może w pudełku mom&baby kojarzy mi się maska w płacie na piersi, ale chyba tylko wtedy. Całkiem ciekawa propozycja, może ufundować przyjemny zabieg. Aby mieć efekty na pewno jednak trzeba by kontynuować regularnie. Produkt na plus.


3. Soraya Healthy Body Diet - proteinowy balsam ujędrniający

Produkt pełnowymiarowy
Cena: 22,99 zł/200 ml

Balsam bardzo wpisuje się w motyw przewodni pudełka. Fajnie pachnie i mam nadzieję, ze dobrze się wchłania. Można go sobie zastosować po kąpieli potreningowej, więc super. Ciekawy skład i przyjemne dla oka opakowanie. Cuda na kiju powypisywane przez producenta, ale zapowiada się ciekawie :) Na plusik jak najbardziej. Produkty do ciała zawsze się przydają. 

4. MBeauty - złuszczający płatek Gommage

Produkt pełnowymiarowy
Cena: 7,99 zł/5 ml

Miesiąc temu od MBeauty był płatek oczyszczjąco-peelingujący, a dwa miesiące temu bąbelkowy. Hmm i po raz kolejny prawie to samo, bo oczywiście jest to inna funkcja, którą płatek spełnia, ale jednak. Ile można :( Mam nadzieję, że w listopadzie nie będzie nawilżającego płatka MBeauty. No cóż, nie muszę być zadowolona ze wszystkiego. 


5. Golden Rose - My Matte Lip Ink - matowa pomadka z wegańską formułą 1 z 3

Produkt pełnowymiarowy
Cena: 21,90 zł/5 ml

Uwielbiam kolorówkę w BeGlossy i z pomadki bardzo się cieszę. Szczególnie z Golden Rose, bo jeszcze nigdy nie trafiłam bubla tej marki. Kiedyś uwielbiałam chodzić do sklepu stacjonarnego i przebierać w lakierach i pomadkach. Kolor jest dość ponury, zimny, bo jest to zgaszony, brudny i ciemny róż. Nie będzie dopasowany do każdej cery i włosów, ale pocieszające jest to, że były 3 odcienie w pudełku. Mój pasowałby mi gdybym nadal miała chłodny odcień włosów, a że wróciłam do naturalnego, to mam bardzo ciepły. 


6. Shecell Dermatologic - dermoaktywny krem 1 z 5

Produkt pełnowymiarowy
Cena: 74,99 zł/40 ml

Trafić można było kremy do skóry: naczynkowej, odwodnionej, atopowej, z przebarwieniami lub  dojrzałej. Mi przypadł do atopowej, ale akurat takiej nie mam. Prędzej skorzystałabym z odwodnionej lub dojrzałej. Jest to jednak najmocniejszy punkt pudełka, choć może nie do końca związany z motywem przewodnim, ale jest to już coś lepszej, miejmy nadzieję patrząc na cenę, jakości. Bardzo ładne opakowanie, przyjemny zapach tak na pierwsze wrażenie. Duży plus. 

Co prawda nie jest to pudełko idealne, bo zawsze fajnie jak jest dodatkowo jakiś gadżet, coś niekosmetycznego. Ostatnio bardzo spodobało mi się jak zawartość pakowana jest w woreczki lub alternatywy dla boxu, ale to akurat szczegół. Ogólnie pudełko różnorodne i minusem jest tylko w kółko wrzucanie produktu MBeauty, który już się przejadł i na sam widok stękam :) Fajnie, że jest ciekawy motyw przewodni, kosmetyki nowe, nieznane mi wcześniej. Na pewno wszystkie zużyję i będę testowała z ciekawością.

Wartość pudełka: około 168 zł - zdecydowanie więcej niż poprzednie edycje
Cena pudełka: 59 zł w subskrypcji
Moja ocena: 5/6


A Wam jak się podoba?


3 komentarze:

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger