Błyszczyk do ust Essence XXXL nude - 03 taste the sweets

Hejka ;)!

Jeśli szukacie produktu, który sprawi, że Wasze usta będą wyglądały na zdrowe, zadbane i naturalne to zapraszam na dzisiejszy post. Dobrze jest mieć ten produkt w swojej kosmetyczce. Nigdy nie wiadomo kiedy okaże się pomocny. Zapraszam dalej ;)!

Od producenta:

nude! produkty w kolorystyce nude dołączają do gamy popularnych błyszczyków. piękne delikatne odcienie podkreślą naturalne piękno każdej dziewczyny i pozwolą stworzyć stylizację odpowiednią na każdą okazję. dzięki delikatnej pigmentacji błyszczyki pozwolą osiągnąć świeży efekt. aplikator ze zbiorniczkiem pozwoli zawsze nabrać odpowiednią ilość produktu a sama formuła w połączeniu z miękkim aplikatorem zapewni łatwą aplikację.

Skład: 

POLYBUTENE, PENTAERYTHRITYL TETRAISOSTEARATE, CERA MICROCRISTALLINA (MICROCRCYSTALLINE WAX), LANOLIN, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, BIS-DIGLYCERYL POLYACYLADIPATE-2, OCTYLDODECANOL, TOCOPHERYL ACETATE, PANTHENOL, ETHYLHEXYL SALICYLATE, PROPYLENE CARBONATE, BHT, ETHYLHEXYL METHOXYCINNAMATE, BUTYL METHOXYDIBENZOYLMETHANE, MICA, STEARALKONIUM HECTORITE, ALUMINA, PHENOXYETHANOL, METHYLPARABEN, ETHYLPARABEN, AROMA (FLAVOR), CI 15850 (RED 7 LAKE), CI 42090 (BLUE 1 LAKE), CI 77491, CI 77492 (IRON OXIDES), CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE).


Opakowanie i aplikator:

Błyszczyk Essence wizualnie nie różni się niczym od wszystkich innych dostępnych na rynku. Buteleczka jest klasyczna, smukła i wysoka. Mieści w sobie 5 ml produktu. Aplikator należy do włoskowych, wąskich i dość długich. Aplikacja jest przyjemna i nie stanowi żadnego problemu. Jest to zarówno aplikator jak i sam produkt, który nie wymaga lusterka podczas nakładania ;). 


Kolor i konsystencja:

Jasna brzoskwinka przełamana delikatnie różem to kolor ukryty pod nazwą taste the sweets. Konsystencja typowa dla błyszczyków - lepka i dość gęsta. Kolor sam w sobie nie jest mocny. Daje bardzo naturalne wykończenie. Pięknie sprawdza się przy mocnym makijażu oczu. 


Mam bardzo mieszane uczucia jeśli chodzi o ten produkt. Bardzo podoba mi się jego naturalny, delikatny i pasujący absolutnie do wszystkiego kolor. Jednak nie przepadam za błyszczykami, lepkimi do którego wszystkie włosy się kleją. Jestem zdecydowanie miłośniczką matowych pomadek. Taste the sweets jest bardzo naturalny i sprawia, że usta wyglądają na zadbane i piękne. Delikatnie zastyga na ustach, ale na prawdę delikatnie. Schodząc z ust traci na lepkości. Schodzi równomiernie z ust. W nienaruszonym stanie utrzymuje się na ustach przez może półtorej godziny. Nie jest to produkt, który będę używała każdego dnia, ale sięgnę po niego w przypływie chwili, tak jak robiłam to do tej pory ;). Może on stanowić doskonałe połączenie z innymi produktami. Nada im pięknego blasku bez zbytniej utraty koloru. Przyznajcie, że usta wyglądają bardzo ładnie ;). 


Dostępność: Drogerie stacjonarne takie jak Hebe, Natura i duże Rossmanny oraz drogerie internetowe.

Pojemność: 5 ml

Cena: 8,99 zł

Moja ocena:



15 komentarzy:

  1. Ładnie, w sposób delikatny podkreśla usta :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie lubię błyszczyków, ale efekt fajny :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja lubię błyszczyki i ten kolorek bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nienawidzę błyszczyków :)
    Miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ładny,delikatny ;) chyba sobie taki sprawię i będe używać w trakcie szkoły ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda bardzo ładnie ale też wolę matowe pomadki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolor faktycznie fajny, a ja jeszcze nie znalazłam takiego błyszczyka, który by się nie kleił :/

    OdpowiedzUsuń
  8. ładnie się prezentuje, ale podobnie jak Ty, wolę wykończenia mniej lepkie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. siedzę i czytam wszystkie wpisy, świetny blog :)

    OdpowiedzUsuń
  10. To jest zdecydowanie mój kolor! Piękny.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo subtelne wykończenie makijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładny kolorek. Lubię takie subtelne i dziewczęce odcienie :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie tam się podoba wszystko, co różowe :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam tego typu błyszczyki! Mój z Paese akurat się kończy, więc wypróbuję ten :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger