Demakijażowy bubel

Jestem osobą, która lubi testować nowe produkty. Od dłuższego czasu jestem wielką wielką fanką płynu micelarnego do demakijażu Biodermy. Zużyłam już wiele buteleczek i mogę śmiało stwierdzić, że jak dla mnie nic nie jest w stanie mu dorównać. Wcześniej pisałam o płynie 2- fazowym z Bielendy <KLIK>, który także bardzo dobrze się u mnie sprawdza.

Moja chęć wypróbowania czegoś innego jednak wygrała i postanowiłam kupić płyn do demakijażu Rival de Loop z serii Clean & Care dostępny w Rossmannie. Tak naprawdę chciałam sprawdzić, czy produkt z niższej półki będzie wystarczająco dobry aby móc w razie potrzeby z niego skorzystać.


Do zakupu akurat tego produktu zachęciła mnie oczywiście cena w granicach 5-7 zł. Zainteresowało mnie to, że jest on pozbawiony tłuszczu oraz, że zawiera wyciąg z ginko i ogórka.

Postanowiłam użyć tego płynu jeszcze tego samego dnia. Na początek niezbyt przyjemny okazał się zapach. Nie będę ukrywać, jest to dla mnie dość duży wyznacznik jakości produktu. Tym bardziej jeśli ma on styczność z twarzą. Następnie nalałam produkt na wacik i przystąpiłam do demakijażu. Nie mogę powiedzieć, że usunął cały makijaż. Niestety. Dodatkowo zaczął się straszliwie pienić na buzi. Piana ta nie znikała przez dłuższy czas zostawiając klejącą się skórę. Najgorsze było jednak przede mną. Kiedy zaczęłam zmywać makijaż oka cała skóra  w okolicach oczu zrobiła się czerwona i napięta. Oczy piekły bardzo mocno po chwili zaczęły mocno łzawić. Zaczerwienienie oczu jak i ich okolicy utrzymywało się jeszcze przez długi czas po ukończeniu demakijażu. 


Mimo tych nieprzyjemności wypróbowałam go jeszcze 3 razy.  Do trzech razy sztuka przecież. Za każdym razem było identycznie. Pienienie, pieczenie, klejąca się twarz. Tragedia. Pozbyłam się go z nieopisaną radością. Być może takie "efekty" daje tylko mojej skórze, może u Was się sprawdzi.   Jeśli jednak macie wrażliwe oczy to na pewno nie jest to kosmetyk dla Was. Nie polecam tego kosmetyku.

Moja opinia: 0/10!!! 

Jeśli miałyście okazję go wypróbować proszę dajcie znać jakie są Wasze opinie o tym produkcie. 

5 komentarzy:

  1. Rozumiem, że oczekiwałas jakości Biodermy w cenie 5 zł... Po co kupowac kosmetyki z najniższej półki i je krytykowac, chcesz coś udowodnić ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że mamy wiernego hejtera :) niezmiernie nam miło :)

      Usuń
    2. Nie, nie oczekiwałam jakości Biodermy. Ona jest niezastąpiona. Szukałam taniego i jednocześnie dobrego płynu do demakijażu. Ten produkt się nie sprawdził w przeciwieństwie do taniej i dobrej Bielendy.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Dokładnie. Jak pokazuje przykład Bielendy czy tuszu Lovely, można znaleźć niedrogie produkty dobrej jakości.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety nie tylko u Ciebie sie nie sprawdził.. u mnie to samo pienienie i lepkość, masakra..

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger