Pachnąca maska do włosów - Bioelixire Argan Oil

Hej :) 

Nie wiem jak Wy, ale ja wyraźnie czuję w powietrzu kończące się wakacje. Szczęście, że studenci mają je miesiąc dłużej, bo w ogóle nie nacieszyłam się wolnością. W dzisiejszy słoneczny i w miarę ciepły dzień chciałabym podzielić się z Wami opinią o całkiem dobrym produkcie do pielęgnacji włosów. Spośród masek, które stosowałam jest moim nr 2 zaraz po masce Mila, od której jestem uzależniona. Zapraszam na recenzję :)


Od producenta:
Silnie regenerująca maska do włosów Argan Oil. Świetnie nawilża włosy, zwiększa ich objętość włosów. Widocznie pogrubia i nadaje włosom blask. Działa wygładzająco i nawilżająco na skórę głowy.  Wzbogacona olejkiem jojoba i słonecznikowym. Silnie regenerująca, nawilżająca, zwiększająca objętość włosów maska. Widocznie pogrubia i nadaje włosom blask. Działa wygładzająco i nawilżająco na skórę głowy. Idealny produkt do włosów zniszczonych, suchych, matowych i bez życia. Wzbogacony olejkiem jojoba i słonecznikowym. 

Przeznaczenie:
Włosy suche, zniszczone, matowe i bez życia.


Skład:
Aqua (Water), Cetyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Glyceryl Laurate, Parfum (Fragrance), Amodimethicone(SILIKON wygładzający i zapobiegający elektryzowaniu i splątywaniu), Benzyl Alcohol, Trideceth-10(substancja myjąca, usuwająca zanieczyszczenia), Argania Spinosa Kernel Oil(olejek arganowy), Polyamide-2, Simmondsia Chinensis Oil (Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil), Citric Acid(działanie złuszczające, usuwanie przebarwień i rozjaśnienei skóry), Butylene Glycol, Heliantus Annuus Seed Extract (Heliantus Annuus (Sunflower) Seed Extract), C.I. 14700 (FD&C RED 4), Methylchlo­roisothiazolinone, C.I. 19140 (FD&C YELLOW 5), Methy­lisothiazolinone, C.I. 42090 (FD&C Blue 1)

Znawcą składów nie jestem, ale staram się czytać na ten temat i rozszyfrowuję je przy pomocy endyklopedii internetowej. W tym składzie znajdziemy substancje tworzące warstwę okluzyjną, wygładzające powierzchnię skóry i włosa, nawilżające oraz nadające połysk. Nie brakuje też silikonu. Składniki aktywne, czyli olejek arganowy, słonecznikowy i jojoba nie są jak to czasem bywa na ostatnim miejscu, więc jest ok. 

Sposób użycia:
Rozprowadzić maskę na wilgotne włosy i pozostawić na 3-5 minut. Następnie spłukać letnią wodą.



Moja opinia:

Konsystencja:
Maska ma konsystencje gęstą i zwartą, nie rozlewa się po dłoni. Nic dodać, nic ująć- konsystencja w sam raz do idealnego rozprowadzania na włosach.


Zapach:
Cudowny, słodki zapach! Uwielbiam taką słodycz na włosach. Nie jest duszący, ale intensywny i utrzymujący się na włosach kilka godzin. Dla mnie ideał.

Opakowanie:
Maska zamknięta jest w plastikowej tubce o pojemności 200 ml. Tubka jest poręczna i ma otwarcie typu zatrzask. Jestem zwolenniczką pompek lub otworków typu klik, dlatego akurat pod tym względem nie jestem zadowolona. Wolałabym żeby była chociażby odkręcana, bo dla długich paznokci nie jest to przyjemne otwieranie. Wizualnie tubka jest śliczna, bo uwielbiam białe, minimalistyczne opakowania.


Działanie:
Wspomniałam już na wstępie, że jest to mój nr 2. Jest to pierwszy produkt od Bioelixire, który posiadam i kupiłam go w drogerii Hebe na początku lipca za około 14 zł w promocji. Skusiłam się właśnie ze względu na promocję i nie żałuję. Regularna cena maski to około 20 zł. Dlaczego ją uwielbiam? Bo dokładnie spełnia to, o czym czytamy w opisie producenta. Maska wygładza, nadaje połysk i objętość a przy tym nie obciąża włosów. Od kiedy ją stosuję odczuwam poprawę kondycji moich włosów, więc działanie regeneracyjne także zauważyłam. Stosuję ją raz na 3 mycia. Pachnie naprawdę przyjemnie i zawsze po jej zastosowaniu moje włosy wyglądają po wysuszeniu lepiej niż przy użyciu innych produktów. Włosy są gładkie, łatwo się rozczesują i pięknie układają. Są lekko uniesione u nasady. Jestem pozytywnie zaskoczona działaniem tej maski i nie czekam nawet tych 3-5 minut, bo efekt uzyskuję już po mniej więcej 2-ch. Myślę, że warto, abyście wypróbowały ten produkt jeśli Waszym problemem są włosy suche, zniszczone i pozbawione blasku. Odczujecie różnicę:) Ten produkt ma tylko mały minus za otwarcie, którego nie lubię :) 

Wydajność:
W moim przypadku wydajność tej maski była dość mała. Nie wiem czy przyczyną jest to, że biorę jej za dużo, ale nabieram tyle, aby dobrze rozprowadzić na włosach. Używana max. 2 razy w tygodniu wystarczyła na niecałe 2 miesiące. 

Dostępność:
Dostępna w drogeriach Hebe, SuperPharm i w sklepach internetowych.


Plusy:
  • zapach
  • konsystencja
  • działanie (wygładza, nadaje połysk i objętość, nawilża)
  • składniki aktywne dość wysoko w składzie
Minusy:
  • opakowanie
  • wydajność



Ocena:



Znacie tę maskę? Podzielacie moją pochlebną opinię na jej temat?

16 komentarzy:

  1. Znam różne maski, ale tej nie. :)
    _________________________
    fashionbyvera.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam już wcześniej tą maseczkę i bardzo chciałabym wypróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawa, jeszcze sie z nią nie spotkałam, pewnie dlatego że nie mam dostępu do Hebe ani SP :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapach strasznie kusi, chciałabym ja powąchać :) Fajnie, że robi to co powinna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kusząco zaprezentowałaś ten produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  6. arganowy niby nie na ostatnim miejscu, ale za zapachem i silikonem. Niemniej brzmi ciekawie, więc jak na nią trafię to może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo lubię kosmetyki z olejem arganowym

    OdpowiedzUsuń
  8. Gotta try it :)

    We should follow, let me know...

    http://vivalavida-fashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. oj wakacje;) jakoś mi przez palce umknęły:(

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam suche włosy, jednak nie popieram sylikonów w ich pielęgnacji. One dają tylko efekt maski, działają na włosie a nie we włosie. Uznaję je tylko zimą aby chronić przed czapką i zimnem... może wtedy wypróbuję...

    /dzieki za odwiedziny u mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. chyba moim włosom przydałoby się coś takiego

    OdpowiedzUsuń
  12. wydaje się być ciekawa :-)
    muszę ją zapisać na moją listę rzeczy do wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Właśnie przed chwilą zamówiłam ją na perfumeria.pl ;) brałam w ciemno ale widzę po recenzji, że nie pożałuję :p

    OdpowiedzUsuń
  14. Oo też jej używam, ale zauważyłam, że trochę "puszy" mi włosy :( zresztą tak jak olejek arganowy z Eveline (straszne dno).

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja kupiłam dziś tę maskę ;) Za chwilę zobaczę jak się sprawdzi :D

    Zapraszam do mnie do czytania i komentowania: Brilliantlyy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger