Wiosenne zakupy do szafy i do domu :)

Wiosna zawsze wiąże się u mnie (u Was pewnie też) z zakupem kilku nowych ubrań, butów, czegoś w lżejszej i wiosennej kolorystyce do domu. No bo kto odmówi sobie nowych sandałków albo sukienki kiedy wychodzi słońce i robi się tak przyjemnie :) Nowe poszewki na poduszki dekoracyjne, jakiś wazon. Skoro ciepło to i zacznie się rower, bieganie, więc może pora na zakup legginsów? U mnie zaczęło się od zakupów do domu, a teraz rozglądam się właśnie m.in. za nowymi butami do biegania i treningów. Moje wysłużyły się przez 3 lata, co i tak uważam za mega kawał czasu. Poniżej kilka linków z pięknymi sportowymi butami ze sklepu https://1but.pl/ między którymi się waham. Może ktoś z Was mi pomoże :). Asortyment z dużej mierze sportowy, ale nie tylko. Dla mnie wiosna w sumie przebiega zawsze pod hasłem sport, dlatego czegoś takiego szukałam. Wracając do butów, do biegania wybrałam kilka pastelowych modeli i teraz podejmij człowieku decyzję, które!

https://1but.pl/reebok/sublite-xt-cushion-greymelonwhitepew-bs8710

https://1but.pl/nike/air-max-90-ultra-20-869950001

https://1but.pl/nike/wmns-dart-12-831535007

https://1but.pl/nike/lunar-flash-580397016

https://1but.pl/adidas/galaxy-3-w-bb4366

Poza tym chcę też przejrzeć sandałki, a kilka ciekawych par już wpadło mi w oko. Bieganie jest jednak priorytetem i sandałki muszą chwilę poczekać. Kolejny zakup, który jest dużym wyzwaniem co roku to okulary przeciwsłoneczne. Dopasować do mnie cokolwiek to koszmar. Potrzebuję w dodatku mocno przyciemniających a nie takich, które praktycznie nie robią różnicy. 

Co do zakupów do domu, te już za mną, bo wczoraj odwiedziłam Ikeę i też skończyło się z pełnym wózkiem. Postawiłam w tym roku na blady błękit w połączeniu ze złotem. Błękitna pościel i pudełka, a złote ramki, świeczniki czy kopuła na pędzle, którą w końcu dorwałam!




Dobrze było na chwilę w temacie zakupów odetchnąć od wszystkiego, co związane z weselem, ale... :) Temat grzebyka do włosów też się za mną ciągnął długo przez to, że nie mogłam znaleźć nic co byłoby małe (90% ozdób to ponad 10 cm, a więc większe niż moja głowa), delikatne i niezbyt błyszczące. Jeśli już coś było małe to całe z niskiej jakości błyskotek. Okropieństwa. Przez to, że będę miała proste włosy nie wchodziły w grę żadne druciane ozdoby, które obecnie królują na Pinterest, dlatego potrzebowałam małego grzebyka. Po przebrnięciu przez wszystko, co możliwe w końcu znalazłam coś nie aż tak błyszczącego i małego. Nie jest to ideał, ale przynajmniej spełnia większość oczekiwań.


I co myślicie? Jakie są Wasze plany zakupowe na najbliższy czas?

10 komentarzy:

  1. Ładny ten grzebyk, ja planuję mieć koka na ślubie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czasami cieszę się, że nie mam w pobliżu Ikei :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też się cieszę, że nie mamy tego sklepu obok siebie, bo pewnie mielibyśmy zagracone całe mieszkanie ;) Teraz jak czegoś potrzeba, to po prostu zamawiamy to online. Zdecydowanie wolę, by takie akcesoria przyniósł mi do domu tani kurier ups, niż żebym sam musiał się przeciskać przez ten cały tłum.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne dodatki do domu. Też byłam w Ikei. Pojechałam tylko po wieszaki i wyszłam z pełną torbą.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam taką samą pokrywkę, ale z drewnianym dnem :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger