Yves Rocher- olejek pod prysznic z ekstraktem z owsa

Zgodnie z zapowiedzią w ostatnim poście dotyczącym Yves Rocher, gdzie poopowiadałam Wam o nawilżającym mleczku do ciała, pora na olejek do kąpieli. Dla mnie produkt interesujący, ponieważ jeszcze takowego nie miałam okazji stosować. W kąpieli stosuję jedynie różnego rodzaju żele lub pianki, ale olejek to dla mnie nowość. Zastanawiało mnie czy nie będzie oblepiał skóry i pozostawiał nielubianego przeze mnie tłustego filmu. Jeśli też zadajecie sobie to pytanie to zajrzyjcie dalej.


Od producenta:

Odżywczy olejek pod prysznic nawilża ciało. To produkt dla osób ceniących sobie czas oraz kompleksowe działanie. Idealny dla bardzo suchej skóry, której brakuje odżywienia. 
Po prysznicu, skóra jest satynowa i intensywnie odżywiona. Konsystencja otulającego olejku w kontakcie z wodą zamienia się w mleczną, nie pozostawiającą tłustego filmu. Nie ma konieczności smarowania się po kąpieli. Wystarczy użyć produktu pod prysznicem, spłukać, osuszyć ciało i ubrać się!

Skład:

W składzie na pierwszym miejscu olej słonecznikowy, dalej także olej jojoba, olej makadamia, olej sezamowy. Na przedostatnim miejscu ekstrakt z owsa.

Opakowanie: 

Olejek zapakowano w butelkę taką jak żele Yves Rocher. Plastikowa, z zatrzaskiem. 

Zapach:

Przyznam, że jest piękny. Słodycz, ale delikatna, wyważona. Dla mnie pachnie słońcem, latem, plażą. Genialnie.


Olejek jest rzadki, wodnisty. Trochę mi go wylatuje między palcami podczas używania. Należy najpierw umyć ciało normalnie stosowanym żelem, a dopiero potem użyć olejku. Trzeba do dokładnie spłukać. Delikatny film jest podczas zmywania go ze skóry, ale potem nie odczuwam żadnej lepkości. Nawilżenie i natłuszczenie owszem, ale nie jest ono drażniące. Spokojnie można wsunąć potem na siebie piżamkę i położyć się bez strachu o wytłuszczenie pościeli. Czy nawilża? Trudno jest mi wydzielić efekt jaki daje, ponieważ jednocześnie stosuję mleczko do ciała z tej samej serii. Na pewno zmniejsza szorstkość i doraźnie powoduje uczucie gładkiej skóry. Z uwagi na zawartość wielu olejków, na pewno ma działanie odpowiednie dla skóry suchej. Nie jestem jego wielką fanką, nie uwiódł mnie tak jak niektóre kosmetyki. Coś innego, coś interesującego, ale dla mojej skóry nie jest to niezbędne. Wam, jeśli macie przesuszoną, polecam po niego sięgnąć.

Dostępność:

Sklep internetowy oraz stacjonarny Yves Rocher.

Cena:

34.90 zł/200 ml



Mieliście już styczność z olejkami do kąpieli?




15 komentarzy:

  1. no nie wiem co o nim mysliec..wydaje sie byc bardzo fajny ale jednak mam wrazenie ze nigdy to nie bedzie to samo - splukanie go pod woda a posmarowanie i juz pozostawienie do wyschniecia. chociaz moze sie myle. na pewno cos takiego w najblizszym czasie kupię bo nie zawsze mamy przeciez czas aby czekac az wszystko sie wchłonie itd

    Ciekawe zastosowania kremu "Nivea" - http://alexwberry.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam kiedyś jakiś olejek do kąpieli i jakoś nie przypadł mi do gustu. Był dla mnie zbyt tłusty.

    OdpowiedzUsuń
  3. A już myślałam, że odkryłam cos nowego o super działaniu z YR, mnie teraz kusza te nowe żele pod prysznic, które wyszły na dniach teraz

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie stosowałam olejków z YR. Ale często dodaję olej kokosowy do kąpieli :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię olejki do kąpieli, bardziej niż żele :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie przepadam za olejkami do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja wolę smarować się balsamami po kąpieli :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jednak wolę balsamy, olejki chyba nie są dla mnie. :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze nie używałam olejków do kąpieli - ale wszytko przede mną. Kosmetyki YR lubię :D

    OdpowiedzUsuń
  10. mm, ciekawy. ;) Z chęcią kiedyś po niego sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Musze dorwac go w YR, z przyjemnoscia dolaczylam do obserwatorow :D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger