Na ratunek - Vaseline

Witajcie ;)!

W każdej kosmetyczce powinien znaleźć się produkt, który będzie wielofunkcyjny i będzie służył pomocą w kryzysowych sytuacjach. Od jakiegoś czasu u mnie taką funkcję pełni wazelina kosmetyczna. Dlaczego? Przekonajcie się sami ;). 


Od producenta:

Gdy skóra jest popękana, jej bariera wilgoci jest poważnie uszkodzona przez co skóra jest sucha i ma trudności z regeneracją od wewnątrz. Vaseline działa poprzez tworzenie bariery uszczelniającej, który chroni przed utratą wodu i chroni skórę, wspierając jej naturalny proces regeneracji. Chroni i pomaga utrzymywać wodę w skórze wspomagając proces jej regeneracji: 100% czysta wazelina, łagodna dla skóry, hipoalergiczna i nie zatyka porów, zmniejsza widoczność drobnych, suchych linii, pomaga zabezpieczyć drobne skaleczenia, zadrapania i oparzenia, zabezpiecza skórę przed odmrożeniami i pierzchnięciem, uznana przez National Eczema Association Najlepsze dla: sucha skóra, sucha i swędząca skóra, suchość związane z egzemą.

Skład:

Petrolatum


Opakowanie:

Wygodny i poręczny pojemniczek. Zamykany jest poprzez klapkę z zatrzaskiem. Bardzo wygodny w użytkowaniu. Otwór jest bardzo duży i bez żadnych problemów wydobywa się z niego produkt.

Zapach:

Jest to produkt zupełnie bezwonny.

Konsystencja:

Twarda i zbita. Pod wpływem ciepła dłoni zaczyna się bardzo delikatnie topic i dzięki temu możemy wydobyć produkt z opakowania.


Dostępność: Drogerie kosmetyczne np. Rossmann

Pojemność: 50 ml, 100 ml

Cena: 50 ml - 6,49 zł; 100 ml –10,49 zł

Moja opinia:

Wazelina kosmetyczna spisała się u mnie fenomenalnie podczas intensywnej kuracji antytrądzikowej. Moja skóra była przesuszona i łuszczyła się. Usta, skóra ciała. Ciężka sprawa. Używałam jedynie produktów silnie nawilżających, z mocznikiem. Pewnego razu sięgnęłam po wazelinę kosmetyczną. Wtedy jeszcze Ziaji i już wiedziałam, że będzie to produkt, który warto mieć w domu. Jego zastosowanie jest tak wszechstronne, że aż dziw bierze ;). Pomaga na przesuszenia, przetarcia, otarcia, pęcherze, odmrożenia i wiele innych. Otula miejsce w które jest nakładana, nawilża i przyśpiesza proces regeneracji. Nie raz uratowała mi skórę ;). Warto mieć ją przy sobie w nietypowych sytuacjach np. wyjazd w góry, impreza czy ślub. Może okazać się pomocna. 


Moja ocena:


Korzystacie z wazeliny kosmetycznej?


18 komentarzy:

  1. Dawno już nie używałam, muszę kiedyś do niej wrócić ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie ;) Ale fajny, uniwersalny produkt ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niedawno ją kupiłam, pierwszy raz.. ma faktycznie bardzo wszechstronne zastosowanie;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja niestety do wazeliny nie potrafię się przekonać i nie korzystam... Mam nawet identyczną z shinybox'a, ale stoi i się kurzy, tak myślę komu by ją tu wcisnąć ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak dla mnie wazelina jest niezastąpionym produktem do pielęgnacji ust <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem z niej bardzo zadowlona :)
    Niby zwykła wazelina , a jednak jakoś inaczej działa ;)
    Moja ma mazistą konsystencję.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie uzywałam wazeliny :D jakoś nie było mi z nią po drodze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam Vaseline, to świetny i skuteczny produkt.

    OdpowiedzUsuń
  9. szczerze mówiąc to nigdy nie używałam wazeliny :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Gdy ją dostałam nie byłam zadowolona... myślę wazelina ;/ kojarzyła mi się z taką ze szkoły, gdy moja kuzynka ciągle jej używała w okropnym zapachu fuj...
    Ale dałam jej szanse i ja polubiłam, a druga dostala mama ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja zawsze mam w pobliżu wazelinę - moze nie tej firmy ale mam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. No pewnie :) u mnie daje radę :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie mam wazeliny w domu ale nie wydaje mi się żeby była mi potrzebna obecnie :)
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo rzadko decyduję się na jakikolwiek produkt z parafiną z petrolatum w składzie, więc takie cudo zdecydowanie mnie nie przekonuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przyznam, że jeszcze się nią nie ratowałam, ale dobrze wiedzieć, bo mam ją w szafce ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja swoją oddałam chłopakowi, ze bo biedak zawsze ma mocno spierzchnięte usta od zimna i ratuje jego

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger