Bi Es - Blossom Meadow - zapach łąki?

Blossom Meadow to zapach, który pojawił się w kwiatowej edycji BeGlossy Flower Boom, którego zawartość pokazywałam tutaj. Perfumy bardzo mnie zaciekawiły i ucieszyłam się z ich obecności pomimo że Bi Es nie należy do marek z wyższej półki i większość zapachów jest dla mnie zbyt tandetna. Opakowanie w lekkim, wiosennym stylu spowodowało, że chciałam dać szansę zapachowi. Czy okazał się dla mnie odpowiedni i czy mogę Wam go polecić? Zapraszam na kilka słów w tym temacie.


Opakowanie w delikatnej kolorystyce i ten mat, naprawdę wywołały pozytywny efekt pierwszeństwa. Natychmiast spryskałam i skórę i ubranie, aby przekonać się jak pachnie i jak długo się utrzymuje. Mówiąc szczerze, nawet po odczekaniu nie okazał się wyjątkowo atrakcyjnym zapachem. Nie mogę mu odmówić tego, że jest lekki i świeży, więc na pewno zgodny z nazwą. Czuć tam jakieś kwiatowe nuty, ale są one dość...nie znajdę chyba lepszego słowa niż "tanie". Wprawiony nos wyczuje dobry zapach, a tutaj wiadomo, że mamy do czynienia z produktem z niskiej półki. Na pewno zapach mnie nie odstraszył i nie jest on nieprzyjemny, ale chyba już moja dojrzałość powoduje, że ciągnie mnie w kierunku czegoś porządnego. Trwałość jest słaba, bo po całym dniu nie ma już śladu po zapachu, a w dodatku nie zdobywa on wyjątkowej sympatii. Nie wiem czy zużyję je do końca. Przez moment miałam nawet skojarzenie, że pachną jak odświeżacz do mieszkania, a nawet toalety - co nie oznacza, że pachną źle. Podkreślam, są całkiem przyzwoite, ale nic nie urywają :) Kto co lubi, bo zapach to kwestia bardzo subiektywna.


Perfumy są naprawdę bardzo tanie, bo można je kupić za 28 zł/100 ml na stronie Bi-Es - tutaj. Trzeba jednak zadać sobie pytanie czy warto. Gdybym chciała mieć na sobie jakikolwiek zapach a nie byłoby mnie stać na perfumy typu Lancome lub Miss Dior, z pewnością byłaby to ciekawa alternatywa, która jednak krótko się utrzymuje. Jeśli jednak chcę połączyć trwałość i niezastąpiony, rozpoznawalny zapach, który jest elegancki i z klasą, wybieram markowe perfumy. Niestety kosztują one 300 zł/50 lub 100 ml, a to ogromna różnica. 


Znacie firmę Bi-Es? Co sądzicie o ich zapachach?

1 komentarz:

  1. Ja nigdy nie miałam nic z tej firmy, ale zapach łąki dobrze mi się kojarzy:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger