Box ONLY YOU Dookoła Włosów

Box ONLY YOU Dookoła Włosów

Dzięki portalowi urodowemu Only You i inicjatywie Box ONLY YOU, mam obecnie możliwość testować nowości kosmetyczne. Aktualne pudełko jest zatytułowane "Dookoła włosów", dlatego w środku znalazłam kosmetyki dedykowane właśnie włosom. Dziś chciałabym jedynie zaprezentować Wam zawartość, a sukcesywnie będę zamieszczała recenzje opisujące działanie poszczególnych produktów. Kupując lub otrzymując boxy kosmetyczne zawsze liczę, że w środku znajdzie się choć jeden produkt do pielęgnacji włosów. Z tego powodu propozycja ta jest dla mnie po prostu idealna.


Box zawierał 6 pełnowymiarowych kosmetyków. Szata graficzna jest przepiękna i widok pudełka po rozpakowaniu z folii od razu wywołał uśmiech na twarzy.


1. Ziaja- kuracja olejkami arganowym i tsubaki- szampon wygładzający

Cena: 7,75 zł

2. Ziaja- kuracja olejkami arganowym i tsubaki- skoncentrowana maska wygładzająca

Moje włosy uwielbiają kosmetyki z olejem arganowym i kokosowym, więc fajnie, że znalazł się tu cały zestaw. Co prawda z Ziają do włosów jeszcze nigdy nie miałam do czynienia, ale pora to zmienić.

Cena: 9,95 zł


3. L'biotica - suchy szampon o zapachu owoców tropikalnych

Moje próby stosowania szamponów suchych zawsze kończyły się tak, że butelkę odkładałam do szafki i w końcu przekazywałam komuś innemu. Nigdy nie potrafiłam przekonać się do tego i być może nie miałam sytuacji, w których miałabym okazję suchy szampon zastosować. Po raz kolejny podjęłam próbę żeby sprawdzić czy ten różni się od pozostałych. Pewne jest jedno- pachnie genialnie.


4. Flos-lek- serum multifunkcyjne do włosów suchych

Cena: 14-19 zł

Co prawda wciąż mam serum Marion, a w samy boxie poza FLOS-LEKIEM jest też kolejny balsam Marion, który nakłada się na wilgotne włosy, ale będę starała się używać ich systematycznie. Zawsze mam problem kiedy jednocześnie chcę korzystać z kilku produktów o tym samym przeznaczeniu. Serum multifunkcyjne zapowiada się interesująco.


5. Marion 7 efektów- olejek w kremie do włosów, bez spłukiwania

Cena: około 12 zł

Olejek, a właściwie balsam do włosów, który został nazwany olejkiem w kremie, pachnie idealnie. Słodko i subtelnie. Ma mega przyjemną konsystencję i od samego początku przypadł mi do gustu. Za jakiś czas będę go recenzowała. 


6. Cece of Sweden Hello Nature- odżywka z olejem kokosowym

Cena: 19 zł

To spośród wszystkich kosmetyków mój zdecydowany faworyt już od momentu spojrzenia na butelki i sprawdzenia zapachów. Spodobał mi się słodziutki zapach kokosa i skład też jest ciekawy. Myślę, że ta odżywka ma potencjał na zostanie moim hitem w pielęgnacji włosów. W końcu uwielbiam wszystko, co ma jakikolwiek związek z kokosem.


Każdy z produktów, który znalazł się w boxie jest dla mnie interesujący, ale zdecydowanym faworytem jest odżywka Cece oraz olejek Marion. Zapach to jednak dla mnie jeden z dominujących aspektów w kwestii oceny. Wszystko poszło już w ruch i niebawem będę dokładnie opisywała moje wrażenia. Kto z Was też otrzymał szansę na testowanie? 


Skoncentrowany krem przeciw rozstępom od Palmer's

Skoncentrowany krem przeciw rozstępom od Palmer's

Nie ukrywajmy, ciąża jest niezwykle pięknym, ale też wymagającym dla naszego ciała okresem. Wymaga od nas większej troski o nawet najdrobniejsze detale. Podstawą codziennej pielęgnacji staje się odpowiednie nawilżenie ciała, a w szczególności brzucha, boczków i pleców. Od chwili, gdy tylko dowiedziałam się, że jestem w ciąży postawiłam na jeden produkt, który stosuję absolutnie codziennie.


beGLOSSY Girl's Night Out with Zmalowana listopad 2016

beGLOSSY Girl's Night Out with Zmalowana listopad 2016

W każdym miesiącu jest jeden piątek, który jest dużo lepszy niż pozostałe. To ten piątek, w którym do drzwi dzwoni kurier trzymający pudełko beGLOSSY. Zawsze jego otwieranie sprawia mi radość, ponieważ zawartość jest niespodzianką. A w najbliższy weekend mogę czerpać przyjemność z próbowania nowych kosmetyków zarówno podczas kąpieli, jak i przy wykonywaniu makijażu na weekendowe wieczory. Zazwyczaj mój wyjściowy make up na sobotnie spotkanie jest urozmaicony o coś nowego właśnie dzięki temu, co znajduje się w beGLOSSY. Tak było i wczoraj, ale o zawartości dalej.


Dzięki tekturowej nakładce z grafiką, pudełko wygląda w listopadzie wyjątkowo. Chyba jeszcze nie było tak genialne wizualnie. W środku za to 3 produkty pełnowymiarowe i 2 miniaturowe.


1. Body Boom- peeling kawowy/kokos

Produkt miniaturowy

65 zł/200 g
10 zł/30 g

Dużo słyszałam o tym kosmetycznym hicie polskiej produkcji. Wszędzie kusiły piękne zdjęcia z interesująco wyglądającymi torebkami wypełnionymi peelingiem, o idealnie zaprojektowanej stronie internetowej firmy Body Boom już nie wspominając. Wizerunkowo mają dopracowany każdy najdrobniejszy element. Body Boom ma wiele miłośniczek, a ja już zdążyłam do nich dołączyć po pierwszej wspólnej kąpieli. Więcej o moich wrażeniach opowiem w oddzielnej recenzji, ale żeby zdradzić choć trochę- po nacięciu torebki uwolnił się taki zapach kokosa, że można zgłupieć z radości. Skład jest perfekcyjny, a produkt po prostu idealny. Na takie cuda w beGLOSSY czekam, bo coś polskiego, naturalnego i interesującego to kompilacja najlepsza z możliwych.


2. Yves Rocher Sensitive Vegetal- krem nawilżająco- łagodzący

42,50 zł/ 50 ml
8,50 zł/ 10 ml

3. Yves Rocher Sensitive Vegetal- łagodzący płyn micelarny 2 w 1 

29,90 zł/200 ml
7,50 zł/ 50 ml

Yves Rocher to bliska mi marka, której kosmetyki używam regularnie. Mam wśród nich swoje hity i bardzo wiele zyskało moje zaufanie. Lubię Yves Rocher za to, że wynajdują ciekawe składniki wiodące dla produktów. Takie, o których nigdy nie słyszałam, a dzięki ich kosmetykom mogę dowiedzieć się więcej. Tutaj mamy parkę z serii Sensitive Vegetal, która jest delikatna i łagodna. Osobiście testowałam już m.in. krem redukujący zaczerwienienia i bardzo dobrze wspominam jego działanie. Seria pachnie delikatnie i jestem ciekawa tych maleństw. Krem i płyn to coś, co przyda się zawsze, więc fajnie, że znalazły się w pudełku.


4. Golden Rose Sheer Shine- połyskująca pomadka z SPF 25 nr 19

Produkt pełnowymiarowy

14,90 zł/3g

Golden Rose to firma, która przed laty znana z niedrogich lakierów, urosła do rangi cieszącej się ogromną popularnością marki oferującej nie tylko lakiery, ale też świetnej jakości produkty do makijażu. Każda kolejna seria pomadek staje się kultowa. Kto nie ma w swoim organizerze Velvet Matte, cudnie napigmentowanej Vision Lipstick, matowej kredki Matte Crayon lub Longstay Liquid Matte Lipstick, czyli matowej pomadki w płynie? Ja mam z każdej po kilka. Cieszę się, że poznaję od teraz kolejną serię, która na dodatek jest połyskująca. Liczę, że fajnie nawilży usta i zapewni ochronę przed czynnikami zewnętrznymi, dzięki witaminie E i olejkowi arganowemu. Mój kolor to ideał- coś pomiędzy czerwienią a różem. Jest nieoczywisty. Jestem ciekawa czy kształt sztyftu okaże się wygodny. 


5. Manna Kadar Cosmetics- bronzer i rozświetlacz

Produkt pełnowymiarowy

80 zł/ 3g

Marka, którą pierwszy raz widzę na oczy. Duży plus, bo nowości lubię odkrywać. Sam rodzaj produktu też dobry, ponieważ kolorystyka jest delikatna, a można go użyć nie tylko jako rozświetlacz i bronzer, ale też jako cienie do powiek. Na pewno będę używać. Niestety jako jedyne, to duo dołącza do ogromnej kolejki. Takie kosmetyki zużywam wolno, a paletek z rozświetlaczami mam kilkanaście. Nawet już nie mam komu rozdawać, więc muszę pomyśleć o Was  :)


Żeby pudełko było idealne, na pewno zamieniłabym peeling Body Boom na pełnowymiarowy. Wtedy wystarczyłby na długo i można by się nim cieszyć więcej niż trzykrotnie. Pozostałe produkty są super. Oceniając całą zawartość nie mogę zapomnieć o jednym. We wpisie z zeszłego miesiąca, gdzie opisywałam beGLOSSY październikowe, napisałam: "Zabrakło mi kolorówki, ale rodzaj produktów jest dobrze dobrany[...] Ostatnio był tusz, jakby na moje życzenie, a teraz zabrakło mi czegoś kolorowego typu szminka lub cień. Bardzo, ale to bardzo chciałabym w kolejnym pudełku znaleźć dobrej jakości pomadkę z wyższej półki [...]". Tadam! Chciałam pomadkę, mam pomadkę. Ja nie wiem jak to się dzieje. Nie jest to co prawda ekskluzywna, droga marka, ale jest mega dobra jakościowo i nie zawodzi. Dobór uważam ponownie za ciekawy, ponieważ mamy makijaż i mamy pielęgnację. Do tego magazyn, w którym Zmalowana przygotowała tutorial makijażowy z wykorzystaniem produktów z pudełka.  

Wartość pudełka: około 120 zł
Cena pudełka: 49 zł 

Swój beGLOSSY możesz kupić ⟹⟹tutaj.😻

Co sądzicie? Znacie już któryś z kosmetyków?





Bioderma Hydrabio Riche - Krem nawilżający o bogatej konsystencji

Bioderma Hydrabio Riche - Krem nawilżający o bogatej konsystencji

Moja skóra wymaga teraz szczególnej uwagi. Nie myślę tu tylko o skórze na całym ciele, ale głównie na twarzy. W związku z obecnym szaleństwem hormonów stała się zupełnie nieobliczalna i szczególnie wymagająca. Od cery normalnej z tendencją do przesuszenia w ekspresowym tempie przeszłam do cery suchej jeśli nie nawet przesuszonej. Jak sobie radzę?


Vis Plantis Helix Hand Care-krem do rąk i paznokci z oliwką i witaminami

Vis Plantis Helix Hand Care-krem do rąk i paznokci z oliwką i witaminami

Kremy do rąk to temat rzeka. Wydaje mi się, że wypróbowałam ich już kilkadziesiąt, a pewnie niedługo zbliżę się do setki. Tak naprawdę nawet w obrębie jednej marki zdarzało mi się sprawdzać działanie kilku, z różnych linii. Tym razem dzięki niespodziance z Klubu Elfa Pharm mogłam poznać odmładzający krem Vis Plantis z oliwką i witaminami. Linię Vis Plantis bardzo lubię, więc moje nastawienie było optymistyczne. Gorąco polecam Waszej uwadze recenzję żelu i serum do twarzy Vis Plantis owies i bławatek- do przeczytania tutaj.


Calypso- żelowe skarpetki z olejkiem jaśminowym

Calypso- żelowe skarpetki z olejkiem jaśminowym

Należę do osób lubiących różnego rodzaju gadżety i wynalazki w kwestii pielęgnacji. Nie w każdej dziedzinie życia, ale akurat w tym przypadku tak. Jeśli można sobie pomóc i zadziałać dodatkowo, czemu z tego nie skorzystać? Jakiś czas temu mogłam dosłownie na własnej skórze przekonać się czy do tych wynalazków skutecznych zaliczają się żelowe skarpetki Calypso, od firmy Spontex. O stopy staram się dbać zarówno poprzez kremy, jak i poprzez stosowanie elektronicznego pilnika Scholl Velvet Smooth. Super, że do tego mogłam jeszcze dorzucić coś więcej. Jeśli ciekawi Was czy warto zakupić skarpetki z żelowym wnętrzem, zapraszam dalej. 


Copyright © 2016 Good to try! , Blogger