Wiosenna woda toaletowa L'Eau Moment de Bonheur od Yves Rocher

Witajcie ;)!

Kochani, dziś na blogu unosić się będzie wiosenno - letnia aura. Poczujcie zapach świeżości, kwiatów i owoców. Wyobraźcie sobie, że idziecie w piękny, słoneczny dzień po łące, a obok Was kwitną róże. Wiele nie trzeba by tak właśnie czuć się co dnia. Zobaczcie sami co sprawi, że każdy dzień nabierze nowego znaczenia, a Wy będziecie czuć się lekko i świeżo. Zapraszam ;).


Od producenta:

Nowa interpretacja zapachu Moment de Bonheur , idealna na wiosenne i letnie dni.Zapach świeższy i lżejszy niż jego pierwowzór, powstał z połączenia kwiatowych nut róży stulistnej z Grasse oraz wyciągu z jabłka i cedru. 

Nuty zapachowe:

Róża Stulistna z Grasse
Jej rzadkość występowania i niezrównany zapach czynią ją najsubtelniejszą z róż wykorzystywanych w perfumiarstwie. W zapachu L’Eau Moment de Bonheur odnajdujemy jej infuzję, delikatną i zwiewną. Jej subtelny i kobiecy zapach roztacza niezwykle delikatnie i kwiatowe nuty. Odkrywa ona lżejsze i świeższe oblicze róży w porównaniu z obfitym i zmysłowym absolutem. 

Naturalny wyciąg z jabłka
Innowacyjny, odważne tchnienie nowoczesności. Delikatne, zielone i apetyczne nuty nadają zapachowi soczystej świeżości.

Wyciąg z cedru
Wyraża wibrujący charakter zapachu.


Opakowanie:

Perfumy kupujemy w szklanym, niedużym flakonie. Mieści się w nim 50 ml wody toaletowej. Jak na swoje rozmiary flakon jest dość ciężki, wykonany jest z grubego szkła. Na atomizerze wygrawerowane jest logo Yves Rocher. Całość prezentuje się bardzo elegancko. Atomizer rozprowadza mgiełkę perfum równomiernie i nie zacina się. 

Dostępność: sklepy stacjonarne Yves Rocher oraz sklep internetowy.

Pojemność: 50 ml

Cena: Cena regularna to 149 zł. Aktualnie możecie kupić ją na promocji za 105 zł.


Zapach:

Okazał się dla mnie bardzo dużym zaskoczeniem. Spodziewałam się czegoś zupełnie innego, a tu takie miłe zaskoczenie! Zapach jest rewelacyjny. Jest przyjemny, lekki, świeży ale bardzo trwały. Utrzymuje się na ciele około 4-5 h. Określiłabym go jako kobiecy i elegancki. Zapach od razu przypadł mi do gustu. Zdecydowanie kojarzy mi się z wiosenną ciepłą aurą, kwiatami i owocami. Nie miałam okazji powąchać jego poprzednika, który podobno był cięższym zapachem, ale na pewno to zmienię. 

Moja opinia:

Nie wiem czemu moje zapachowe wybory zawsze opierały się na intensywnych, mogę nawet powiedzieć orientalnych nutach zapachowych. Nie ciągnęło mnie do lekkich i świeżych zapachów. Dzięki L'Eau Moment de Bonheur to się zmieniło. Zapach całkowicie mnie oczarował właśnie swoją lekkością. Nadaje się na dzień oraz na wieczorne wyjścia. Jest bardzo elegancki i mam wrażenie, że aksamitnie lekki. Wyraźnie da się wyczuć kwiatową woń w połączeniu ze słodkością owoców. Zapach przywołuje na myśl słoneczny wiosenny dzień. Bardzo dobrze współgra z zapachem mojej skóry. Czuje się w nim dobrze, pewnie. Jest bardzo miłą odmianą po długiej erze mocnych zapachów. Bardzo się cieszę, że się długo utrzymuje na skórze. Dodatkowo oko cieszy elegancki flakonik. Czego więc więcej potrzeba do szczęścia? :) 


Moja ocena:


Kupując perfumy wybieracie lekkie i owocowe zapachy czy stawiacie na intensywne i orientalne nuty?

17 komentarzy:

  1. Lubię owocowo - kwiatowe nuty w zapachach, ale oczywiście inne także. Nie mam jakichś sprecyzowanych wymagań odnośnie perfum - muszą po prostu pięknie pachnieć i wodzić mnie za nos. Z YR nie znam żadnej, ale podejrzewam, że z tą Moment de Bonheur bym się polubiła. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O, nawet nie wiedziałam, że YR wypuściło taki zapach ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Świeży i elegancki zarazem? Aż chce się powąchać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. chętnie bym powąchała ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. ja wybieram z dodatkiem pizma i owoców :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. chętnie powącham tego zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tego zapachu akurat nie znam, ale lubię tego typu nuty zapachowe :) Przy najbliższej wizycie w sklepie YR zapoznam się z nimi ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam próbkę tej wody, zapach obłędny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Musi cudnie pachnieć ale nie miałam nigdy tej wody:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Coś fajnego na czas letni.
    Podczas następnej wizyty w sklepie powącham, popsikam nadgarstek i obadam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. chciałabym pachnąć jabuszkiem :D ale taki zapach nie na moją kieszeń ;/

    OdpowiedzUsuń
  12. koniecznie muszę go powąchać :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Zachęciłaś mnie skutecznie do sprawdzenia zapachu tych perfum:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger