beGLOSSY Marzec 2018 Jestem Kobietą + prezent od Vichy

Można było się spodziewać, że nazwa beGLOSSY w marcu będzie nawiązywać do Dnia Kobiet, bo tematyka przecież zawsze jest kobieca. W zasadzie co miesiąc otwieranie pudełka, pociągnięcie z wstążkę i uchylenie bibułki, aby zobaczyć co kryje się wewnątrz, jest jakby prezentem na Dzień Kobiet. Z beGLOSSY mam go 12 razy w roku ;). Wpis trochę opóźniony, ale szkolenia, choroba i oczywiście niezmiennie temat ślubu, trochę blokują mnie czasowo. W końcu jednak się udało, więc zerknijcie jaka wersja trafiła się mnie.


Tym razem 5 produktów, z czego 4 to pielęgnacja, a 1 lakier, który jak zwykle powędruje do osoby zajmującej się moimi paznokciami :) 

1. Botame Body- borówkowy krem do rąk

Produkt pełnowymiarowy
Cena: 9,99 zł/ 30 ml

Kieszonkowa wersja kremu, idealna do torebki rozmiarów klubowych :) Zdecydowanie się przyda, bo zaczyna się wiosna i planuję częściej być na mieście nocami! Do małej torebki nie chce się zmieścić nawet tangle teezer, więc mały krem jest zawsze dodatkowym miejscem. Pachnie zjawiskowo, więc wiem, że inne wersje też będę miała bez wątpienia. Myślę, że kokosową kupię żeby wrzucić do ślubnego Emergency Basket <3


2. Vichy Aqualia Thermal- krem do twarzy

Produkt miniaturowy
Cena: 80 zł/50 ml
Około 20 zł za 15 ml

Bardzo lubię kremy Vichy, więc i teraz ucieszyła mnie ta miniatura. Seria Idealia i Normaderm już dawno testowana, a nie przypominam sobie żebym miała Aqualia Thermal. Chętnie wypróbuję.

Recenzja szamponu i maski do włosów suchych od Vichy --> Klik.
Recenzja genialnego płynu do demakijażu Vichy --> Klik


Próbka boostera Vichy Mineral 89 była genialną zapowiedzią do tego co było potem :)


3. Evree Instant Help- multifunkcyjny balsam

Produkt pełnowymiarowy
Cena: 16,99 zł 

Lubię takie maluchy i zazwyczaj są to cienie lub balsamy do ust. Tym razem mamy coś ciekawego, bo balsam jest do każdej partii ciała i ma naturalny skład. Są w nim oleje, masła i wosk. U mnie na pewno przyda się do ust, ale też na łokcie, które się bardzo wysuszają.


4. Mincer Pharma BotoliftX- serum do twarzy

Produkt pełnowymiarowy
Cena: 45 zł/30 ml

Z pozoru, gdybym oceniała po opakowaniu i miała oszacować cenę, powiedziałabym więcej. O produkcie świadczy działanie, więc zobaczymy. Wiosną (a już jutro ma nadejść!) lubię produkty lekkie, świeże i takie serum zdecydowanie wpisuje się w tę konwencję. Odstawiam wtedy tłustsze kremy. Nie znam marki Mincer Pharma i podejdę do tego jak do czystej karty, bo na opinię trafiałam raczej nieprzychylne. 



5. Neonail- lakier hybrydowy Agitated Ocean

Produkt pełnowymiarowy
Cena: 28 zł

Lakierów nigdy za wiele. Bardzo żałuję, że nie trafiła mi się lila lub fiolet, bo przez mój motyw ślubny obecnie dużo rzeczy mam w tym kolorze. O paznokciach na ten dzień też z początku myślałam fioletowych. Kolor, który dostałam i tak jest bardzo ciekawy i wyrazisty. 



Paczka od beGLOSSY tym razem była ogromna. Zapakowana po mistrzowsku! 2 pudełka jedno na drugim robiły wrażenie. Poza regularnym pudełkiem znalazł się osobno zapakowany prezent marki Vichy. Przepiękne serum Vichy Mineral 89. Wygląda cudnie, aż chce się na nie patrzeć. Na marginesie, zauważyłam, że kolor lakieru Neonail to dosłownie dół buteleczki Vichy. Produkt brzmi interesująco po przeczytaniu opisu i obietnic producenta. Mam duży dylemat, bo waham się między czterema bardzo ciekawymi produktami do twarzy. Na 1,5 miesiąca przed ślubem nie chcę ryzykować wysypem, zapchaniem i wolałabym nie eksperymentować. Chcę po prostu wybrać jeden produkt i systematycznie go stosować, ale nie wiem zupełnie który :D Skończyłam mojego ulubieńca Bandi i mam ten super dylemat. Może będzie to właśnie Vichy. 





Prezent jak najbardziej udany! BeGLOSSY w innych wersjach miało np. pomadkę ochronną Enilome (firmę bardzo lubię za krem do rąk), zamiast serum Mincer Pharma był booster Schwarzkopf, pojawił się też wspaniały scrub Body Boom i chyba jego żałuję najbardziej. Mimo to uważam moją wersję za ciekawą. Użyję wszystkiego. W następnym boxie chciałabym, aby pojawił się długo wyczekiwany przeze mnie tusz do rzęs jakiejś ciekawej marki. Pomadek nie brakuje i pojawiają się często, brązowe kredki też. 

Pudełko jak zawsze do kupienia na stronie beGLOSSY.

Wartość pudełka to około 120 zł.

Co myślicie?


Moja ocena: 5/6


6 komentarzy:

  1. Właśnie testuję ten booster od Vichy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi się podoba kolor lakieru :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też zawiesiliśmy na nim oko :) Mamy podobny z Semilac.

      Usuń
  3. Super sprawa! Ja dużo dobrego słyszałam o tym serum do twarzy. Nie lubię polegać na opiniach innych, więc sama planuję skorzystać z przesyłki krajowe poczta polska i je wypróbować. Zresztą pamiętajcie, że różne osoby mają różne typy cery, więc coś, co komuś wybitnie nie pasuje, dla Was może być idealne :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger