Balea żel pod prysznic marakuja

Witajcie ;)!

Pora na kolejny bajecznie pachnący żel pod prysznic od Balea. Żele te całkowicie rozkochały mnie w sobie. Każda wersja powala mnie na kolana. Przekonajcie się sami jakie mam skojarzenia z dzisiejszym bohaterem ;). Zapraszam!

Skład:



Opakowanie:

Butelka jest klasyczna dla żeli Balea. Wygląda estetycznie i wygodnie aplikuje się z niego zawartość. 


Zapach:

Bardzo słodki i dość intensywny. Przyjemny dla nosa. Przywołuje na myśl gorące lato i słodkie owoce ;). Nie jest to zapach drażniący i męczący. Na próbujące się przebić za oknem słońce to najlepsza nuta. Pobudza i umila poranny prysznic. 

Konsystencja:

Dość gęsta, bez problemów wydobywa się z opakowania. Bardzo ładnie się pieni. 


Dostępność: Drogeria kosmetyczna DM lub polskie sklepy internetowe.

Pojemność: 300 ml 

Cena: po przeliczeniu około 3 - 4 zł

Moja opinia:

To mój ostatni żel Balea, który kupiłam podczas pobytu w Berlinie. Oszczędzam go niezmiernie mocno. Chcę jak najdłużej cieszyć się jego przyjemnym zapachem. Nuty marakui są pobudzające i słodkie. Używanie go podczas porannego prysznica jest ogromną przyjemnością. Zapach nie jest męczący i przytłaczający. Mi przypomina gorące wieczory ze słodkim, owocowym drinkiem ;). Żel dobrze się pieni i nie wysusza mojej skóry. Dodatkowo jego niska cena oraz ogromna wydajność zachęcają do jego kupna. Na pewno do niego wrócę. 


25 komentarzy:

  1. Ahh Balea, wzdycham do tych żeli ;) Miałam swego czasu kilka żeli z tej serii i super je wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja uwielbiam go :D tez go mam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przelewa się przez palce tak jak niektóre z Isany? Bo ten zapach z twojego opisu mnie skusil :)

    OdpowiedzUsuń
  4. lubię słodkie zapachy, więc pewnie bym się z nim polubiła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem w fazie kompletowania zamówienia ze stronki z niemieckimi kosmetykami i właśnie zastanawiałam się nad tym żelem, teraz na pewno wrzucę go do koszyka! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam marakuję, więc może się skuszę na jakieś większe zamówienie z Balei :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi sie juz pokonczyly zele balea :( teraz czekam aż chłopak w maju pojedzie do Niemiec i sie nade mna zlituje <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam jak coś ładnie pachnie. :)

    violetc13.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. tego zapachu nie miałam, ale po Twoim opisie będę na niego polować :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak już w końcu wybiorę się do Berlina przywiozę ich chyba cały karton <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie pachnie! :) Każdy wariant Balea zachwyca. :D

    OdpowiedzUsuń
  12. mam ten żel w zapasach, ale jeszcze nie ruszałam, wiem tylko, że ślicznie pachnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ma pięknie opakowanie, aż przez chwilę wyobraziłam sobie jego zapach. Musi być super :)

    OdpowiedzUsuń
  14. za taką cenę czego chcieć więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zapach musi być nieziemski :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam, ale uwielbiam marakuje, więc na pewno się skuszę. ;)
    Pozdrawiam. ;**

    OdpowiedzUsuń
  17. Kocham żele Balea właśnie za te nieziemskie zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pobuszuję w sklepach internetowych, bo niestety nie mogę wybrać się na zakupy za granicę... szkoda :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger