Mleczko do ciała, które zapachem powala na kolana ♥

Witajcie ;)!

Mieliście kiedyś tak, że byliście przekonani, że macie już swój ulubiony zapach balsamu do ciała i byliście pewni, że lepszego już po prostu nie ma? Ja tak właśnie miałam. Wszystko legło w gruzach kiedy dostałam do wypróbowania nowe mleczko do ciała od Yves Rocher  . Sprawdźcie sami o czym mówię!  

Od producenta:

Ciesz się czystą chwilą przyjemności dzięki kremowej formule mleczka do ciała o zapachu gruszki w karmelu. Mleczko zostało wzbogacone w olejek ze słodkich migdałów, w glicerynę w 100% pochodzenia roślinnego oraz w wodę z bławatka. Jego lekka formuła pozostawia skórę miękką oraz doskonale nawilżoną.

Działanie:

Nawilża i odżywia skórę
Pozostawia na skórze bajeczny zapach gruszki zanurzonej w karmelu


Skład:

• olejek ze słodkich migdałów
• wyciąg z bławatka
• gliceryna w 100% pochodzenia roślinnego

Opakowanie:

Mleczko ma ogromną pojemność 400 ml, dlatego też butelka jest sporych rozmiarów. Dość dużym zaskoczeniem był dla mnie brak jakiegokolwiek dedykowanego dla tego produktu aplikatora. Jest nim po prostu otwór butelki, który zamykany jest nakrętką.


Konsystencja: 

Jak dla mnie doskonała. Mleczko nie jest ani za gęste, ani za rzadkie. Nie spływa z dłoni podczas aplikacji oraz nie wymaga nadmiernej uwagi jak to bywa przy gęstych masłach.  Bardzo przyjemnie się je rozprowadza. Szybko się wchłania.


Zapach:

To zdecydowanie najlepsza część tego postu ;).  Nie miałam jeszcze balsamu (a miałam ich naprawdę sporo) który pachniałby tak zniewalająco jak ten. Od pierwszego powąchania mleczko to podbiło moje serce. Zapach jest niesamowity. Karmelizowana gruszka jest słodka, nawet bardzo, ale przez którą przebija się lekka nutka goryczy. Rewelacja. Kiedy go używam mam zawsze robię się głodna. Dodatkowym, ogromnym plusem jest fakt, iż nawet cztery godziny po aplikacji czuję ten piękny zapach na skórze. 

Dostępność: Sklepy stacjonarne Yves Rocher oraz sklep internetowy

Pojemność: 400 ml

Cena: 19,90 zł

Moja opinia:

Myślałam, że już mam swój ulubiony balsam do ciała, z ulubionym zapachem i doskonałym działaniem. Wszystko jednak się zmieniło kiedy wypróbowałam mleczka do ciała o nazwie karmelizowana gruszka od Yves Rocher. To co poczułam kiedy po raz pierwszy odkręciłam nakrętkę jest nie do opisania. Słodkie nuty mieszają się tu z delikatną nutką goryczy co tworzy duet idealny. Kiedy w wieczornej pielęgnacji używam właśnie tego mleczka momentalnie robię się głodna. Mam ochotę sama się ugryźć. Dodatkowo ta woń nastraja mnie świątecznie co idealnie współgra z obecnym okresem. Zapach karmelizowanej gruszki długo utrzymuje się na skórze. Kolejnym zaskoczeniem było to, iż balsam ten naprawdę nawilża. Nie jest to tylko obietnica na papierze złożona przez producenta. Obawiałam się, że aplikator będzie mocno problematyczny, jednak okazało się inaczej co również uważam za duży plus. Mleczko wydobywa się wygodnie i bez problemów. Yves Rocher zaskakuje mnie coraz bardziej i bardziej. Każdy do tej pory wypróbowany produkt jest wysokiej jakości i nie można mu wiele zarzucić. Oby tak dalej! Ja zdecydowanie jestem fanką tej marki.


Plusy:

+ fenomenalny zapach
+ zapach długo utrzymuje się na skórze
+ duże opakowanie
+ wygodna aplikacja
+ bardzo dobrze nawilża skórę

Minusy:

- brak!

Moja ocena:


24 komentarze:

  1. zapach faktycznie jest przepiękny ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach, ciężko mi przejść obojętnie obok pięknie pachnących kosmetyków... To mleczko mnie kusi ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam w zapasie i pachnie obłędnie :D Mam nadzieję że i ja pokocham

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam żel <3 i go uwielbiam,zresztą nie długo recenzja :D mam też wodę,lubię również. Mleczka nie mam, jeszcze..bo czuję się skuszona :)

    OdpowiedzUsuń
  5. z checia przetestowalabym na sobie:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Niedawno wąchałam właśnie tę wersję i przyznaję, że zapach całej tej linii jest obłędny, mam zamiar wrócić do YS i coś sobie sprawić, chociażby i pastylkę do kąpieli :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyznam, że nie lubię gruszek, ale ten karmel mnie kusi c:

    OdpowiedzUsuń
  8. dziwnie się go aplikuje :P ale ciekawa jestem tego zapachu :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Przyglądałam się mu, jednak nigdzie nie było testera więc zrezygnowałam z zakupu. W moje ręce wpadł krem do rąk pomarańcz- czekolada. Zapach nieziemski <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię kosmetyki YR.
    Chodzi za mną woda toaletowa z tej limitowanej serii. Do tej pory zużyłam kilka buteleczek kokosa - bardzo polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. oj zaciekawiłaś mnie tym produktem, ogólnie lubię kosmetyki marki YR

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja już założyłam specjalną puszę gdzie zbieram pieniążki na zakupy internetowe i na pewno skuszę się na ten balsam ,skoro tak zachwalasz.Ogólnie słyszę same pozytywy o tej firmie więc pewnie nie tylko balsam kupie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Z ciekawości weszłam do sklepu powąchać i mnie również zauroczył zapach. Skusiłabym się na płyn do kąpieli/żel pod prysznic, ale te ich niezbyt niskie ceny mnie zniechęciły i to, że mam spore zapasy.

    OdpowiedzUsuń
  14. Myślałam , żeby cos kupić z tej serii bo ciekawi mnie zapach :P ALe jakoś mi do YR nie było po drodze :D Muszę jeszcze obczaić czarne i czerwone owoce :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Kolejna rzecz leci na moją wish listę. Zainteresowałaś mnie zapachem :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja musze sobie wode toaletowa o tym zapachu kupic <3

    OdpowiedzUsuń
  17. zapisuje sobie je i z pewnością wypróbuje w przyszłości :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak będę składać zamówienie to będę o nim pamiętać :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zainteresowałaś mnie tym produktem. Uwielbiam pięknie pachnące mazidła do ciała, więc chyba pora wybrać się do YR :)

    OdpowiedzUsuń
  20. dzisiaj byłam w YR i je wąchałam :) pachnie bardzo ładnie

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja lubię z tej serii wanilię i kokos, a tego jeszcze nie niuchałam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Zapetne bym kupiła, bo kusisz zapachem, ale mam takie zapasy, że niestety muszę sobie odpuścić ;-)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger