Arbuzowy peeling do ciała Bielenda Professional- soczysty arbuz!

Hej ;]

Lato do Polski zbliża się wielkimi krokami, a ja nie mogłam się doczekać wakacji i tak znalazłam się w Turcji juz teraz. Maj w Turcji jest jak najcieplejsze dni w Polsce latem, więc nie można sobie wymarzyć lepszej pogody na urlop. Przekazuję Wam dużo słońca i ciepła z przepięknej Alanyi i dlatego pokażę Wam dziś produkt absolutnie nawiązujący swoim kolorem i zapachem do lata. Zapraszam na recenzję soczyście arbuzowego peelingu. 




Od producenta:

Przyjemny w aplikacji peeling na bazie kryształków cukru trzcinowego skutecznie złuszcza martwe komórki skóry, eliminuje szorstkość i zgrubienia naskórka. Kompozycja naturalnych składników aktywnych doskonale wygładza, zmiękcza i regeneruje skórę, pomaga w bezpieczny sposób oczyścić ją z toksyn, poprawia mikrokrążenie oraz przemianę materii w naskórku.W połączeniu z Arbuzowym masłem do ciała wyraźnie wspomaga procesy odnowy skóry i redukcji cellulitu.

Skład:



Ekstrakt z arbuza, olejek z awokado, drobinki kokosowe (o właściwościach peelingujących), trzcina cukowa. Takie fajne składniki mamy w peelingu.

Opakowanie:

Peeling znajduje się w plastikowym, zakręcanym słoiczku o grafice przyprawiającej o burczenie brzucha. Tak apetyczne etykiety zawsze wzbudzają u mnie apetyt. Szczególnie jeśli są z arbuzem, czekoladą, truskawkami, jagodami lub karmelem, bo to zdecydowanie moje smaki. Odkręca się wygodnie, natomiast pudełko mogłoby być wyższe a mieć mniejszą średnicę, ponieważ dla mnie niemożliwe jest utrzymanie go w jednej dłoni. W sumie w ogóle mi to nie przeszkadza, bo i tak leży na wannie, ale jakby co to jest spore :).


Zapach:

Swój zachwyt nad tym soczyście arbuzowym zapachem wyrzuciłam już z siebie w recenzji masła do ciała. Powtórzyć mogę tylko to, że jest to absolutnie najbardziej naturalny i słodki zapach arbuzowy jaki miałam. Nie ma tu sztuczności, a pachnie 100 razy lepiej niż arbuz jadalny. 


Konsystencja:

Peeling jest dość zbity i gęsty. Nie jest on zatopiony i zalany jakimś tłustym parafinowym płynem, jak np. inne peelingi spływające wręcz z dłoni. Powiedziałabym nawet, że jest nieco suchy, co pokazuje dalekie miejsce wody w składzie. 

Wydajność:

Przeciętna. Zależy od tego jakie partie ciała peelingujemy. U mnie wystarczył na 3 miesiące przy stosowaniu 2 razy w tygodniu.

Dostępność:

W kilku sklepach internetowych. 


Cena: około 30 zł

Moja opinia:

Peeling mówiąc krótko jest dla mnie ideałem. Nie posiada w mojej opinii minusów jeśli chodzi o działanie i robi dokładnie to, co powinien. W dodatku robi to doskonale. W końcu żadne pitu pitu tylko ostre ścieranie, które pozostawia skórę gładką, miękką i jędrną. Nie zostawia za to żadnego tłustego filmu. Konsystencja zbita i nieco sucha. Dla mnie to plus! Dzięki temu to doskonały ścierak. Drobinki są ostre i dobrze pobudzają krążenie. Nie lubię scrubów zatopionych w parafinowym płynie, trochę mnie to odstrasza. Ten jest ideałem. Zapach jest niekwestionowanym królem i na razie wśród owocowych nie został zdetronizowany. Konkurować może z nim jedynie wanilia-pistacja w wydaniu masła do ciała też od Bielendy. Dodatkowym plusem jest ciekawy skład, w którym mamy ekstrakt z arbuza, olejek z awokado i drobinki kokosowe. Do działania antycellulitowego się nie odnoszę, bo dobrze wiemy jak to wygląda. Faktycznie pośrednio przyczynia się do walki z wrogiem poprzez pobudzenie krążenia, co przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej. Mały minusik to zbyt duża średnica opakowania, co utrudnia trzymanie w dłoni. Czym jednak jest taki minus przy całokształcie? Zachęcam do zakupu, nie zawiedziecie się.


Plusy:

  • piękny, soczysty zapach arbuza
  • naturalne składniki (olej awokado, drobinki kokosowe, ekstrakt z arbuza, cukier trzcinowy)
  • zbita konsystencja
  • ostre drobinki
  • skóra wygładzona, miękka, aksamitna
  • pobudza krążenie
  • ładna etykieta
Minusy:
  • za duże opakowanie do trzymania w dłoni
  • dostępność



Moja ocena: 


Jak Wam się podoba to arbuzowe cudo?

34 komentarze:

  1. Uwielbiam takie dobrze zbite konsystencje ;) Wygląda cudnie!

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiałabym, gdybym go miała, z pewnością!

    OdpowiedzUsuń
  3. Phi działanie (no dobra, nie phi ;) ) zapach, czytam, że jest, super, ale jak on wygląda! :) Przepięknie i tak kusząco arbuzowo, że aż się boję o małe uzależnienie ;) Na pewno muszę go mieć! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapach arbuza to nie dla mnie. Strasznie go nie lubię.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda obłędnie,ale mi szkoda 30 zł na peeling,szczególnie że ja zuzywam je w ekspresowym tempie

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow ! Kolor niesamowity ! Wygląda jak prawdziwy arbuz ;)
    Ale myślę, że za tyle to go nie kupię ...

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak smakowicie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ;) kupie go przyjaciolce ona uwielbia takie zapachy, zapraszam do siebie na http://annatygryss.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. z takim zapachem pewnie nie wyszłabym z łazienki :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Pewnie dla samego zapachu warto kupić. :3

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie dość że antycellulitowe, to jeszcze nawilżające? Nieźle :D Mnie przekonała obietnica zapachu, a skoro piszesz, że poza tym jest to dobry produkt, to czuję się zachęcona ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. wygląda jak sorbet arbuzowy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wyglada smakowicie, na pewno kupie jak zobacze gdzies stacjonarnie w Polsce

    OdpowiedzUsuń
  14. teraz w biedronce będzie właśnie peeling arbuzowy z bielendy tylko oczywiście nie linia profesjonalna za 5,99 i masła do ciała też będą <3 chyba kupie na zapas! bo całą tą serię profesjonalną z bielendy uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie widziałam arbuzowego peelingu z innej linii Bielendy. Ciekawa jestem jaki :)

      Usuń
    2. Niestety mam ten peeling z Bielendy z sieci Biedronkowej - to nie jest ten sam peeling co tutaj. Skład jest inny, peeling sam też wygląda inaczej a sklad okrojony i z parafiną :P Właśnie piszę o nim notkę i pozwól, że umieszczę w nim odsyłacz do Twojej recenzji.

      Usuń
  15. ojejku jak on cudownie wygląda ; o

    OdpowiedzUsuń
  16. oj chętnie po niego sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Barrrdzo mi się spodobał ten peeling po Twoim opisie! :) Chcę go! ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Najpiękniej pachnąca linia profesjonalna Bielendy! Po prostu rozpływam się kiedy ich używam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie tak, bo mam też inne zapachy i nie są tak piękne.

      Usuń
  19. Kuszący. Kocham arbuzy. Chyba się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Z pewnością wypróbuję:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wygląda świetnie, chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nawet wygląda jak arbuz z czarnymi pestkami :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ale fajnie wygląda ten peeling, a jak jeszcze pięknie pachnie i dobrze działa to już w ogóle super :))

    OdpowiedzUsuń
  24. Lubię peelingi, ale używam za często, bo mam bardzo suchą skórę. Tak czy siak, trzeba będzie wypróbować. :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetnie się prezentuje - kusisz. :D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger