Listopadowe denko/ Nat

Witajcie ;)!

Z lekkim opóźnieniem przychodzę do Was z listopadowym denkiem. Nie ma tego nadzwyczaj dużo. Zazwyczaj wychodzi mi około sześciu zużytych produktów w miesiącu. W tym miesiącu zdecydowanie dominują produkty do pielęgnacji.  Zapraszam do lektury ;). 


Podczas jednych z zakupów skusiłam się na żel pod prysznic firmy Dove. Bardzo przypadł mi do gustu jego zapach i konsystencja. Zapach opisałabym jako kremowy tak samo zresztą jak konsystencja ;) Nie mam mu nic do zarzucenia. Kupiłam sobie wielkie opakowanie zawierające 400 ml produktu i to był mój błąd, ponieważ butelka zadawała się nie mieć końca ;). Ostatecznie udało się osiągnąć dno i z przyjemnością mogę zabrać się za inne żele. 


O tym produkcie nie będę się rozpisywać, wszystko co mogłam powiedzieć o wodzie termalnej Uriage zawarte jest w tym poście. Uwielbiam, uwielbiam! Polecam wszystkim! 


Ten peeling do stóp przedstawiałam Wam w poście o pielęgnacji do 15 zł. Jak dla mnie to topowy produkt Biedronki i wybieram się po kolejne opakowanie ;). Skuście się na niego, ponieważ bardzo dobrze spisuje się przy codziennej pielęgnacji stóp. Nie wyobrażam sobie kąpieli, prysznicu bez niego. Dajcie znać jeśli jesteście ciekawe tego produktu, a przygotuję dla Was jego recenzję! 


Ten krem do rąk również pojawiał się już kilka razy na blogu. Jego opis znajdziecie w tym samym poście co powyższy peeling oraz w kilku poprzednich denkach. Jest dobry i tani. To chyba moje piąte opakowanie ;). Już używam kolejne, ale kto wie może skuszę się na coś innego, tak o, dla urozmaicenia. 


Szampon Yves Rocher również doczekał się swojej recenzji na blogu. Nie kupiłam kolejnego opakowania, ponieważ szukam czegoś nowego. Nie żegnam się z nim na stałe, bo na pewno do niego wrócę. Na moich włosach spisuje się rewelacyjnie. 


Po raz kolejny skończyło się moje ulubione serum do końcówek włosów i ponownie je kupiłam. Dobrze zabezpiecza końcówki przed rozdwojeniem i puszeniem. Tutaj znajdziecie jego recenzję. Jest tani i wydajny. Takie opakowanie wystarcza mi na dwa miesiące regularnego, codziennego stosowania. 


Dotarłyśmy do ostatniego produktu, który jest jedynym reprezentantem kolorówki w tym denku ;). Zużyłam tusz do rzęs firmy Lovely. Jest to mój ulubieniec od bardzo dawna. Nawet nie sięgam po inne tusze. Dzięki rossmannowej promocji zaopatrzyłam się w kolejne opakowanie ;). Jeśli jeszcze go nie próbowałyście to koniecznie to nadróbcie. Wiem, że ma on zarówno miłośników jak i hejterów. Ja jestem miłośnikiem i nie wiem kiedy zmienię go na coś innego.


Jak widzicie większość zużytych produktów to stali bywalcy w mojej kosmetyczce. Znam je i bardzo lubię. Cieszę się, że mam produkty sprawdzone do których mogę wracać i wiem, że mnie nie zawiodą. Oczywiście bardzo lubię nowości dlatego często im ulegam ;).

Lubicie próbować nowe kosmetyki czy dzielnie trwacie przy swoich ulubieńcach?

19 komentarzy:

  1. o ja się właśnie zastanawiałam nad tym tuszem

    OdpowiedzUsuń
  2. Peeling i krem do stóp z BeBeauty to idealny duet :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na krem się jeszcze nie zdecydowałam. Na razie nie miałam okazji go wypróbować, ale skoro polecasz to chyba się skuszę;)

      Usuń
  3. Tusz znam i wielbie:) wode jakos nie moge trafic w aptece, a do SP daleko:/ i dawaj o pilingu:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Woda termalna często w SP jest na promocji za około 14 zł, a normalnie ta wielkość kosztuje 20 zł

      Usuń
  4. Nie wiedziałam, ze jest takie serum z apteczki babuni, musze się w nie zaopatrzyc:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już kilka razy pokazywałam je na blogu. Zdecydowanie jest warte wypróbowania ;)

      Usuń
  5. nienawidzę tego szamponu ! ale serum do końcówek na 100% kupię :) buziole

    OdpowiedzUsuń
  6. Ulubiony krem do rąk i tusz do rzęs :) Co do serum na końcówki włosów, kiedyś chciałam go kupić, ale chyba się skuszę :) Prowadzicie ciekawego bloga, pasjonatki psychologii :) Ja jestem miłośniczką pedagogiki przedszkolnej :)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie : www.fantazjewroclawianki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. też polubiłam wodę Uriage :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam tylko tusz z Lovely i też go bardzo lubię, choć ostatnio mi się już trochę znudził :)

    OdpowiedzUsuń
  9. thanks, great to find some folks putting efforts in their writing still. agree with everybody else.
    EcoFlex review
    Healthy Cleanse Reviews

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja za każdym razem kupuję inny szampon z Yves :-) Wszystkie są dobre jak dla mnie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaki zrobił na Tobie największe wrażenie i możesz z czystym sumieniem mi polecić? ;)

      Usuń
  11. Świetne denko! Tusz Lovely u mnie prawdopodobnie za miesiąc trafi do denka :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ja z checia przeczytalabym recenzje tego peelingu do stop :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger