Oczyszczająca maska Dermo Pharma z Shinybox

Witajcie :)

Dziś mam dla Was krótką recenzję maski, którą dostałam w urodzinowym Shinybox. Ostatnio testowałam maski kolagenowe Beauty Face, o których dokładnie pisałam już tutaj i tutaj. Było to coś zupełnie innego niż dotychczas stosowane produkty i zachęcam Was do zapoznania się z moją opinią na ich temat. Kilka dni temu użyłam maski oczyszczającej Dermo Pharma i dziś chcę napisać właśnie o niej. 



Rewolucyjna maska kompres 4 D, nasączona aktywnymi składnikami, idealnie dopasowuje się do kształtu twarzy, równomiernie rozprowadza skoncentrowaną formułę oraz skutecznie działa w kierunku wnętrza skóry. Profesjonalny zabieg na twarz do samodzielnego wykonania w domu. 


Maska dla skóry z problemami takimi jak: wypryski, zaskórniki, zanieczyszczone i rozszerzone pory, zmiany zapalne. Produkt służy oczyszczaniu i detoksykacji.


               

Składniki aktywne:
  • Olejek arganowy tzw. "Złoto Maroka" – przyspiesza gojenie, hamuje rogowacenie gruczołów łojowych, zapobiega ich zaczopowaniu. Łagodzi objawy trądziku młodzieńczego, alergii oraz łuszczycy.
  • Oczar wirginijski tzw. "Złoto Indian" – działa ściągająco, przeciwzapalnie, grzybobójczo, przyspiesza ziarninowanie (odbudowę tkanki skóry).
  • Polifenole (zielona herbata) – działają antyzapalnie i łagodząco. Zmniejszają podrażnienia i zaczerwienienia. Wspomagają gojenie drobnych uszkodzeń skóry i leczenie trądziku, regulując pracę gruczołów łojowych.
  • Arbutin – zapobiega powstawaniu plam, piegów, leczy podrażnienia i rozjaśnia blizny potrądzikowe. Działa przeciwbakteryjnie.
  • Gliceryna – reguluje wilgotność przez 24h w głębokich warstwach rogowych naskórka.
  • Alantoina – pochodna mocznika. Działa nawilżająco i wygładzająco, eliminuje podrażnienia.
  • Rozmaryn – zawiera kwas karnozowy i karnozol, które wykazują wysokie działanie antyoksydacyjne. Chroni skórę przed wolnymi rodnikami oraz posiada silne właściwości antybakteryjne, antyseptyczne i przeciwzapalne.
  • Witamina E – antyoxydant, chroniący komórki przed utleniaczami. Nawilża i uelastycznia skórę, skutecznie wspiera proces odnowy komórkowej.



Maskę należy stosować na oczyszczoną skórę twarzy. Po wyjęciu z opakowania rozwijamy maskę, nakładamy ją na twarz i pozostawiamy na około 20 minut. Po zdjęciu maski najlepiej nie myć twarzy i pozostawić jej nadmiar do wchłonięcia. Dla trwałych efektów zabieg powinno się powtarzać 2-3 razy w tygodniu. 




Bawełniana tkanina nasączona esencją

            

Delikatny, bardzo przyjemny.

     
Spora, estetyczna saszetka, która bardzo łatwo się otwiera. W środku złożona maseczka nasączona serum z wyciętymi otworami na oczy, nos i usta.


Maseczka jest bardzo przyjemna w użyciu. Odpowiada mi w niej właściwie wszystko. Kształt dostosowany do twarzy tak, aby nie spadała i była wygodna w użytku. Zgodnie z zaleceniami przytrzymałam ją przez 20 minut i przyznaję, że było to relaksujące. Nie odczuwałam żadnego pieczenia, szczypania czy swędzenia. Wręcz przeciwnie, maska wywołała głównie ukojenie, relaks i przyjemne uczucie chłodzące. Jaki efekt zauważyłam po jednokrotnym użyciu? Jak wiadomo, aby dostrzec rezultaty, które obiecuje producent, należałoby stosować ją regularnie. Już po pierwszym użyciu mogłam jednak zobaczyć, że cera jest rozjaśniona, odświeżona i gładsza. Po zdjęciu produktu z twarzy czułam naprawdę przyjemną świeżość. Skóra była także nawilżona. Moje ogólne wrażenie jest bardzo pozytywne, dlatego mogę Wam polecić wypróbowanie tego produktu. Generalnie nie zauważyłam żadnych minusów, więc naprawdę zachęcam do zakupu. Dobrze by było, gdyby kosztowała około 4 zł jeśli należy stosować ją przez pewien czas, ale na to nic nie poradzimy:) Maska dostępna jest w sklepach internetowych, więc bez problemu możecie ją zamówić. 

                       

około 7 zł


9/10


Co sądzicie o masce Dermo Pharma? Próbowałyście jej?


10 komentarzy:

  1. Ja miałam kiedyś podobną maskę, ale nie pamiętam już z jakiej była firmy... Też fajnie nawilżała i koiła skórę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czaiłam się na nią, ale w końcu kupiłam inną :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja kiedy kupuję takie 'jednorazówki' zwykle wybieram glinki, ale zamówiłam już sobie porządny zapas i chętnie wypróbuję w przyszłości coś takiego:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam tę maskę parę razy i bardzo lubiłam, plus za fajną wygodną aplikację tylko cena faktycznie mogłaby być niższa

    OdpowiedzUsuń
  5. nie miałam jeszcze tego typu maski, ciekawa

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam podobną, ale nie dałabym jej nawet 6 pkt. (:

    fashionbyvera.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Cena według mnie nieproporcjonalna do tej maski :) szczególnie, że trzeba ją stosować 2-3 razy w tygodniu :)
    naczytane.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. przerażają mnie takie "szmatkowe" maseczki:P

    OdpowiedzUsuń
  9. Widok osoby z nałożoną maską jest bezcenny... :-)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze i sugestie!
Zapraszamy ponownie i zachęcamy do obserwowania :)

Copyright © 2016 Good to try! , Blogger